Jasne, że czyste i pachnące włosy sprawiają, że czujemy się
lepiej ale w życiu każdej z nas przytrafiają się chwile kiedy jesteśmy zbyt
leniwe/zmęczone/ ... (tu miejsce na Twoją wymówkę) żeby umyć włosy.Co wtedy
robimy? Legenda głosi, że olej można zwalczać olejem ale w momencie gdy zaraz
musimy wyjść nie mamy ochoty na
eksperymenty, mam rację? Ja w takie dni ratuję się suchym szamponem z Batiste.
Źródło: asos.com |
Mój wybranek serca
jest zapachu kokosa i tropikalnych kwiatów w radosnej żółto-zielonej puszce ale
mój nochal nie rozróżnia tych
egzotycznych zapachów.Owszem czuję coś słodkiego, nie drażniącego ale
ciężkiego do zdefiniowana. Zapach ten nie jest trwały i wystarczy kilka chwil
żeby wywietrzał.
Sklepy mają szeroką gamę zapachów, kolorów i rozmiarów
tychże szamponów.Za niewielką ceną dostałam 400 ml produktu i była to
największy rozmiarowo szampon. Oczywiście nie używam go regularnie dlatego nie
mogę zbyt wiele powiedzieć nic o jego wydajności. Szampon z Batiste mam od
lipca, używam go mniej więcej raz na trzy tygodnie i nie zauważyłam, żeby stał
się znacznie lżejszy. Psikam
go jedynie na włosy przy skórze głowy.
Niestety składu nie ma zachwycającego, dlatego nie jest to
coś z czego możemy korzystać zbyt często. Nie jest polecany właścicielkom
suchych włosów.
Korzystanie z suchego szamponu jest szalenie proste.
Psikamy, rozprowadzamy masując skórę głowy, wyczesujemy i voila! Mamy
odświeżone, uniesione od nasady włosy.
Podobno ciemnowłose
dziewczyny narzekają na to, że ciężko go wyczesać z włosów i łatwo o wrażenie
łupieżu we włosach.Ja do ciemnowłosych nie należę i ten niedokładnie wyczesany
jasny pył na włosach jest dla mnie dodatkowym bonusem. Dlaczego? Ano dlatego,
że mój ciemny odrost nie rzuca się wtedy w oczy;)
Efekt odświeżenia utrzymuję się no moich włosach około 7-8
godzin czyli wystarczająco żeby wyjść do ludzi i zdążyć wrócić do domu.
Napewno jest to super produkt potrzebujemy natychmiastowej
pomocy ale pamiętajmy, że bardzo wysusza włosy i żeby nie używać go w
zamkniętych pomieszczeniach.
Wiem, że w Polsce jest też suchy szampon z Isany (podobno z o wiele lepszym składem?) a na
tutejszych sklepowych półkach mignął mi też szampon z Syossu. Macie swojego
ulubieńca? A może znacie inne sposoby na
ekspresowe odświeżenie kiedy nie mamy czasu na mycie i suszenie?
Właśnie to, że zostawiają ten pył odstrasza mnie od suchych szamponów :<
OdpowiedzUsuńNiestety, dokładne wyczesanie jest bardzo czasochłonne
Usuńmam z Isany, ale u mnie jakos nie działa,szukam jakiegos lepszego :)
OdpowiedzUsuńMoże właśnie ten z Batiste przypadłby Ci do gustu?
UsuńJa tez nie mam problemow z wyczesywaniem tego produktu :) I tak zgadzam sie ze jasne wlosy pomagaja.
OdpowiedzUsuńA jaki zapach szamponu jest Twoim ulubionym?
UsuńNie używałam nigdy suchego szamponu, ale ostatnio wiele dziewczyn polecało puder dla dzieci Babydream, podobno dobrze spisuje się w tej roli;)
OdpowiedzUsuńA to moze byc ciekawe rozwiazanie :)
UsuńJa bardzo lubie suchy szampon z Klorane, a moje włosy po jego zastosowaniu wyglądają lepiej niż zaraz po myciu ;) Tego jeszcze nie próbowałam, może nastepnym razem sie skuszę ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na rozdanie i nie tylko;)
Jeszcze nie używałam suchego szampon, a szkoda. Muszę poszperać po półkach drogeryjnych : D
OdpowiedzUsuń