piątek, 12 kwietnia 2013

A buzi dasz?

Nie wiem czy wiecie ale lubię mieć coś na ustach - bez tego ani rusz, czuję się goła. Ten pan 3w1 pojawił się z ostatnich nowościach miesiąca i nie wiem czy wspomniałam Wam już wtedy, że jest przeze mnie eksploatowany do granic możliwość - tak bardzo go polubiłam. Mowa o pomadce ColorBalm od Pierre Rene, którą dostałam od Antoniny Guzik
Z tego co wyczytałam to 'coś' co łączy właściwości balsamu do ust, pomadki i błyszczyka. Czy sprawdził sie w tej roli? Jak najbardziej! W opakowaniu znajdziemy 2g produktu, trochę mało ale już wiem, że starczy na bardzo długo bo do uzyskania fajnego efektu wystarczy jedno maźnięcie.
Szybko, bo już po kilku dniach napisy zaczęły się ścierać a opakowanie się rysować co ładnie nie wygląda. Naklejka jednak jest przydatna kiedy chcemy się dowiedzieć jaki to odcień mamy w rękach, a jest to Babykiss. 
Pomadka( błyszczyk? balsam?) jest baaardzo przyjemne w użyciu, sunie po ustach jak masło, jest gęste ale nie spływa z ust czy ich nie klei jak to błyszczyki czasami robią. Nie wysusza, nie podkreśla skórek, nie klei się. Tiaaa, a może frytki do tego?
Za frytki podziękuję, jedna porcja dziennie wystarczy ale dodam w tajemnicy, że to naustne coś nawilża.
Ale co jest najważniejsze to kolor.
Babykiss po nałożeniu na usta to lekka fuksja z delikatnym brokatem, który oczywiście na zdjęcie się nie załapał ;) na ustach też nie wykrywalny i nie mam potem ust jak bombka choinkowa. Usta wyglądają na cukierkowo soczyste, stworzone do buziaków!


 Nie sądziłam, że tak bardzo przypadnie mi do gustu a Internet podpowiada mi, że można kupić 30 odcieni tej pomadki. Colorbalms są jak Pokemony, musisz mieć je wszystkie :D

                             Co o niej myślicie?
                                                                                                                
                                                                                                                         
 Buziaki dla wszystkich!


 



67 komentarzy:

  1. Świetny kolor :) Uwielbiam nawilżające pomadki.

    Słyszałam gdzieś, że jeden z najpiękniejszych dźwięków na świecie to buziak w kocią główkę ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Kicia jest rozkoszna :D tez by chcial miec na usteczkach kolorek jakis ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Komentarz o pokemonach mnie rozbroil :) hahaha Musze kiedys wyprobowac to cudo.

    OdpowiedzUsuń
  4. mua! :* i przez Ciebie dopisałam kolejną rzecz do chciejlisty :p

    OdpowiedzUsuń
  5. ładny odcień, także mam jeden

    OdpowiedzUsuń
  6. Dałabym szanse temu czemuś :)
    Ładnie się mieni na słońcu i coś czuję, że kolorowe balsamy będą u mnie królować tego lata :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem jak sprawują się inne kolory ale ten baaardzo polecam :)

      Usuń
  7. Chcę mieć to na ustach!!! :D

    OdpowiedzUsuń
  8. tego twojego kocurka to chętnie wyprzytulałabym ;D a usta masz niesamowite i jak najbardziej powinnaś je podkreślać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tym przytulaniem może być ciężko, pani kicia zbudziła sie z zimowego snu i ma ostatnio wiele spraw do załatwienia na dworzu więc trzeba się umówić na audiencję odpowiednio wcześnie ;)
      Dziękuję :*

      Usuń
  9. Piękny kolor jako fanka mocnych kolorów muszę taki zakupić ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja mam tak pomadkami korresa :P
    kolor fajny, ale chyba się nierówno zjada, co?
    PS> Ale masz ustaaa!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie nie wiem bo co jakiś czas poprawiam bez lusterka, także tego :D
      Ale co z nimi?

      Usuń
  11. cudne usteczka, takie całuśne! :) muszę się rozglądnąć za tymi pomadkami

    OdpowiedzUsuń
  12. Ależ Ty masz piękne usta! Osobiście mam 3 pomadki z tej serii, opakowanie faktycznie mogli zrobić trochę lepsze, ale cóż ;)
    Kochany ten Twój "kotecek" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) opakowanie nie jest mocną stroną tych pomadek ale da się to wybaczyć ;)
      Kotecek również dziękuje :)

      Usuń
  13. Słodki kociak :)

    A ten balsam/szminkę mam, ale jakoś się z nią nie polubiłam, być może dlatego, że mam przesyt czerwonego na ustach, musiałabym dorwać inny kolor i go sprawdzić :p

    OdpowiedzUsuń
  14. ciekawy kosmetyk, masz ładne rzęsiska:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękny! Wygląda tak lekko na ustach :)

    OdpowiedzUsuń
  16. rozwaliłaś mnie tym tekstem "Colorbalms są jak Pokemony, musisz mieć je wszystkie"!
    kuszą mnie te cuda bo wiele osób chwali, ale jakoś nie było okazji żeby kupić;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak mi się skojarzyło z Pokemonami ;)
      Może nidługo okazja się nadarzy, polecam :)

      Usuń
  17. Nie ma piękniejszego koloru jak róż na usteńkach! jestem 100 razy na tak! Bardzo mi się podoba!:) masz buziaka :***

    OdpowiedzUsuń
  18. Pięknie wygląda na ustach. Jak dla mnie kolor zbyt różowo-fuksjowy jednak chętnie obejrzę inne odcienie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest ich całe 30 w sprzedaży więc na pewno znajdziesz coś dla siebie :)

      Usuń
  19. Kotek pomagał w recenzji? ;) bardzo ładny kolor tego mazidełka ;)

    Masz ochotę na wzajemną obserwację? :)
    Jeśli tak to zapraszam do siebie,
    Renews xxx

    OdpowiedzUsuń
  20. Oj genialny odcień;)
    kusząco;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Mam wielki problem z suchymi skórkami, w zimę (w sumie.. chyba w każda porę roku) moje usta są bardzo wysuszone. Skoro ta pomadka (błyszczyk? balsam?) jest tak cudowna jak piszesz, to chyba po niego pobiegnę! :) Dziękuję za info ^^

    OdpowiedzUsuń
  22. Musisz koniecznie wymyśleć SWOJĄ nazwę na to "coś" fuksja na usteczkach bardzo kusząco..całuśnie się porobiło hu hu hu :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Kolor ładny, ale ja wolę bardziej stonowane ;)
    Te kocie łapki na zdjęciach skutecznie odciągają wzrok od pomadki ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A myślałam, że tylko ja zwracałam uwagę na kocie łapki ;)

      Usuń
  24. Podoba mi się kolor tej pomadki, śliczny kot :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Piękny kolorek,a fotka z kicią słodka :) Miłego dnia,zapraszam do mnie :))

    OdpowiedzUsuń
  26. uwielbiam takie odcienie na ustach, prawie wszystkie moje szminki maja taką barwę ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Sliczny kolorek ,nie lubie tylko jak napisy scieraja sie z opakowan :/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, jest mi bardzo miło, że chcecie mnie czytać :)
Jeżeli podoba Ci się mój blog, zostań ze mna na dłużej i badź moim obserwatorem.