Łamacz serc to brudny róż, który a) nie jest fotogeniczny b) w żaden sposób mi się nie podoba/nie pasuje c) jest brzydki d) zapach ma co najmniej dziwny.
Podobno szminki z tej serii mają nawilżać i pielęgnować a mnie ta szminka wysuszyła. Ma tępą konsystencję i ciężko mi się ją nakłada (serio, serio!)
Całe szczęście, że Heartbreaker to mat, nie wyobrażam sobie żadnego innego wykończenia przy tym kolorze. Na plus jest też trwałość tejże szminki - przy odpowiednim przygotowaniu ust wytrzyma bite kilka godzin.
A wracając do podpunktu d: naprawdę pachnie dziwnie: tak mdło, pudrowo, ciężko. A fuj! I niby jak ta szminka miała złamać mi serce? Prędzej wyszłabym za Teodora niż pokusiła się o skok w bok z tym kolorem.
To chyba osławione na blogach Airy Fairy pochodzą z tej samej serii, tak? Przyznam, że nigdy nie zgłębiałam tematu szminek Rimmela, to był ten pierwszy raz. Jakie macie doświadczenia z kosmetykami do ust tej firmy?
Buziaki,
Nie lubie szminek z tej seii... tak jak piszesz maja tepa konsystencje, zle sie nakladaja, smierdza . Do tego brzydko wygladaja na ustach. Mam tez Airy Fairy i nie rozumiem zachwytów, kiepska pomadka o brzydkim kolorze :P
OdpowiedzUsuńAiry Fairy jakoś nigdy mi się nie podobało, fajnie, że nie tylko ja mam takie zdanie o szminkach Rimmela :)
UsuńMam airy fairy i akurat jej zapach bardzo mi się podoba, ale zdecydowanie muszę ją podrasować błyszczykiem gdyż samodzielnie szału nie robi.
OdpowiedzUsuńJakoś nie mogę sobie jej wyobrazić nawet z błyszczykiem ;)
UsuńTeż bym wolała Teodora :D
OdpowiedzUsuńMokry różowy nosek z wąsikami jest lepszy od każdej szminki ;)
Oczywiście a Teodor to świetny kandydat na męża :)
Usuńdziwoląd :p
OdpowiedzUsuńTrochę tak :)
UsuńKolorek dość intensywny jak dla mnie, ale na Twoich ustach prezentacja ciekawa nie powiem :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńszkoda, że lipa, bo kolor mi się bardzo podoba, nie miałam żadnej szminki Rimmel, ale chyba się już nawet nie skusze;)
OdpowiedzUsuńJa też nie jestem zbyt przekonana do Rimmel, wolę MACowe pomadki :)
UsuńJakoś jeszcze nie miałam okazji skusić się na ich szminki, ale powiem Ci, że ten kolor jest co najmniej dziwny. Czegoś mi w nim brakuje.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, ten kolor jest taki ni wte ni wewte ...
Usuńnie miałam szminek z tej firmy, bo staram się sukcesywnie wykończyć te, które obecnie posiadam. Ja również nie czułabym się dobrze w takim kolorze ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie uda nam się wykończyć pomadek :D
UsuńStrasznie nie lubię, jak szminka czy pomadka wysusza mi usta;//
OdpowiedzUsuńOkropność :/
UsuńAkurat ten kolor kojarzy mi się ze starymi babami :P
OdpowiedzUsuńDo starej baby mi jeszcze daleko ;)
UsuńKolor zupełnie nie mój, nie podoba mi się ;)
OdpowiedzUsuńMi też nie :)
UsuńKolor jest piękny i motowy ale jeśli wysusza usta to odpada
OdpowiedzUsuńGdyby tylko ten mat miał inny kolor nie przeszkadzałoby mi to aż tak...
UsuńŁadny intensywny odcień,bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńja mam podobny, Sugar Plum, ladnie pachna te ich szminki, troche mala gama kolorow jak dla mnie ale nadrabiaja to odcieniami, ktorych gdzie indziej za bardzo nie ma
OdpowiedzUsuńJa tam jestem MAComaniaczką i wolę ich pomadki ale lubię czasami poeksperymentować i spróbować czegoś innego. A Rimmel np. ma fajne lakiery do ust z tego co zdążyłam sie zorientlwać po jednym egzemplarzu ale ich pomadki jakiś mnie nie zachęcają ...
UsuńBardzo ciekawy kolor, faktycznie inne wykończenie nie pasowało by do tak intensywnego koloru:)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że kolor taki nie w moim guście...
Usuńfajnie wygląda :D choć nie lubię dziwnych zapachów ;/
OdpowiedzUsuńA kto je lubi?
Usuńcóż za świetny róż :P
OdpowiedzUsuńTak, tak :)
Usuńnie widzę siebie w takim kolorze , ciężki taki ;)
OdpowiedzUsuńCiężki i nijaki ...
UsuńBardzo mi się na Twoich ustach, nie wiem co Ty wymyślasz :P
OdpowiedzUsuńOgólnie szminki z Rimmela mi nawet pachną. Nie wiem czy wszystkie, bo matowych nie miałam, ale te regularne jak Airy Fairy to owszem. Miałam też Airy Fairy w starym wydaniu i przyznam, że była lepsza (chociaż niby ta sama).
Może coś znowu spieprzyli ;)
No nie podoba mi się, no :P to ja Ci mówię, że mi się pewnie jakiś wybrakowany egzemplarz trafił...
UsuńAktualnie mam 2 pomadki z lasting finish 102 i airy fairy. Airy fairy jest przyjemna w użytkowaniu i kolor ładny. Nie zauważyłam przesuszenia, ale ja używam pomadek okazjonalnie ;)
OdpowiedzUsuńTo może ta moja pomadka jest jakaś trefna?
Usuńszkoda miałam nadzieje, że będą fajne te pomadki. Ja cały czas szukam jakiejś w odcieniu oranżu! pozdrawiam i zapraszam do siebie!
OdpowiedzUsuńTaką też bym chciała :)
UsuńAiry Fairy też ma taką konsystencję i przez to nie nakłada się jej jakoś szczególnie rewelacyjnie. Ja zawsze preferowałam punktowe wklepywanie niż typowe pomalowanie. Największy plus to kolor, bo naprawdę pasował mi do wszystkiego.
OdpowiedzUsuńO, nie pomyślałam o takiej aplikacji. Będę próbować :)
UsuńAiry Fairy to moja ulubiona szmineczka - szczególnie podoba mi się zapach:) mnie akurat nie wysusza :) Ten kolor też mi się podoba - ale skoro wysusza to out - szkoda że Ci nie podpasowała :)
OdpowiedzUsuńKurczę, co jest takiego ładnego w Airy Fairy czego ja nie dostrzegam?
UsuńAiry Fairy, Asia oraz seria z Kate to moje ulubione pomadki z Rimmela, większego doświadczenia z nimi nie mam.
OdpowiedzUsuńMam jedną pomadkę od Kate, nudziaka, patrząc teraz na zdjęcia to chyba trochę podobny do Asia. No nie wiem, ostatnio wolę mocniejsze kolory na ustach :)
UsuńJak do tej pory omijałam tą firmę, nie wiem dlaczego ale nie darze jej sympatią
OdpowiedzUsuńTeż mam małe doświadczenie z Rimmel :)
Usuńnie moja kolorystyka
OdpowiedzUsuńWrite more, thats all I have to say. Literally, it seems as though you relied on the video to make your point.
OdpowiedzUsuńYou definitely know what youre talking about, why throw away your intelligence on just
posting videos to your site when you could be giving us something informative
to read?
Visit my homepage garcinia
Bardzo mocny kolor. Mam też airy fairy i szczerze to jej nie lubię.
OdpowiedzUsuńMi sie kolor bardzo podoba,ale nie znam szminek Rimmela,wiec sie nie wypowiem ;)
OdpowiedzUsuń