Korzystając z wolnej chwili przygotowałam post z nowościami maja :) Jest tego sporo ale większość to prezenty, moich zakupów jest malutko - ale nie miałam czasu na szaleństwa przygotowując się do egzaminów. Żeby nie przedłużać: tak prezentują się moje nabytki w tym miesiącu
Robiąc zdjęcia postanowiłam podzielić nowości na źródło pochodzenia aniżeli na 'tematykę', dlatego pierwsza grupka wygląda tak
Pierwsza paczuszka przyleciała ode mnie od Cullen KLIK. Znalazłam w niej żel do powiek i pod oczy ze świetlikiem lekarskim od FlosLek. Jest już w użyciu i za jakiś czas przyjdzie na niego kolej na moim blogu. Lakier do paznokci Bell ma świetny kolor, lubię róże :) Mydełko różane Alterry przeraża mnie swoim zapachem, nie do końca przepadam za różanymi zapachami ale chętnie sprawdzę czy przypadnie mi do gustu. Maseczka do twarzy z Ziaji już czeka na swoją kolej, czeka mnie teraz sporo stresów więc na pewno sprawdzę czy uda mi sie odstresować.
Kolejna paczuszka z cudeńkami przyszła od mojej imienniczki, Małgosi, KLIK. I tak dostałam od niej peeling do ciała Balea, ma śliczny zapach! Krem/masło kakaowe do twarzy Ziaji to coś o czym od dawna słyszałam ale nie dane mi było jeszcze go kupić. Szampon do włosów Alterry też znam z blogów i cieszę się, że do mnie trafił. Rosyjski peeling do twarzy Organic Therapy to kolejne cudeńko, które czeka w kolejce do zużycia, próbuję teraz wykończyć czyścik LUSHa. Pozostając przy Alterrze - krem do rąk o którym czytałam złą recenzję kilka dni temu więc na pewno poddam go dogłębnym testom żeby wyrobić sobie o nim opinię, Żeby tego było mało dostałam od Gosi żel do mycia twarzy Synergen. Teraz używam żelu Green Pharmacy więc ten poczeka na użycie jeszcze jakiś czas. Perfumowany balsam do ciała Lady Rebel z Mango - pachnie przecudnie! Żebym ja jeszcze miała czas i cierpliwość do smarowania się takimi kosmetykami. Rozświetlające serum do twarzy Lierac, użyłam już kilka razy ale nie było to przyjemne spotkanie. Dam mu jeszcze szansę ale watpię, że się polubimy. A na koniec, Gosia - od Gosi dla Gosi, czyli blogerski lakier Wibo.
Prezenty od dziewczyn sprawiły mi wielką przyjemność, dziękuję!
Na sam koniec zostawiłam rzeczy, które sama sobie sprezentowałam. Jak już wspomniałam nie ma tego dużo w tym miesiącu.
Zdążyłam pokazać Wam już na blogu kilka z tych rzeczy: MACowy rozświetlacz KLIK, bronzer KLIK i lakier do paznokci KLIK. Mam też MACowe cienie do powiek w odcieniu Satin Taupe, Grain i Sketch. Sketch tak mi się spodobał, że postanowiłam podarować i Wam ten odcień, jak wiecie nie do końca przeżył podróż ale jeżeli macie na niego ochotę zapraszam Wam do rozdania, które zostało przedłużone do soboty. Nawilżający korektor pod oczy Fake Up, BeneFitu sprawił, że od kilku tygodni używam tylko jego. Tusz do rzęs Tony Molly, urzekł mnie swoim wyglądem - ale za mnie to kociara. Krem do rąk i balsam do ust Nadur, to moje hity! Mają świetne składy i świetnie działanie :)
O czym chcecie przeczytać? Dajcie mi znać :)
Buziaki,
aż mi dech w piersi zapiera. Tyle nowości. Każda z nas chciałaby to mieć. Kosmetyki z Baela- kiedy w koncu i ja je dostane. Lakiery w sam raz na lato.
OdpowiedzUsuńMam tą maske z Alterry.
nie ma tego duzo? Kochana , sporo tego:) nawet to co sama sobie kupilas to juz duzo:) ale same fajowosci Ci sie trafily:) wyprobuj to serum rozswietlajace z Lieraca , mi odpoiwada:)
OdpowiedzUsuńświetne nowości, szczególnie MAC, ja jeszcze nie mam niczego z tej firmy
OdpowiedzUsuńBalea <3 lubuje sie w tej firmie :)
OdpowiedzUsuńsame cudeńka, uwielbiam produkty MAC i ALterry :)
OdpowiedzUsuńślinie się do peelingu Balea :)
OdpowiedzUsuńO_o ilość zniewalająco-oszałamiająca :)
OdpowiedzUsuńzmobilizowałaś mnie do majowego podsumowania ;)
mam perfum Lady Rebel z Mango i jestem nim oczarowana :)
OdpowiedzUsuńWow ile nowości , zazdraszczam szczególnie tych z MACa ;)
OdpowiedzUsuńświetne nowości :)miałam kiedyś to serum z Lieraca, mały koszmarek :/ prawie skskałam z radości, jak się skończyło ;)
OdpowiedzUsuńja bym chciała zobaczyć maskarę z kicią :) bardzo intrygują mnie te oakowania, są śliczne :) pewnie sama się kiedyś na taką skuszę :)
całkiem sporo tego :)
OdpowiedzUsuńja bym chciał poczytać o tym rosyjskim peelingu:)
druga paczuszka świetna, przeczytałam o tym wszystkim :P
OdpowiedzUsuńIle dobra :) Cieszę się, że paczuszka do Ciebie dotarła :)
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości! Przyznam, że Twoje MACzki najbardziej wpadły mi w oko ;)
OdpowiedzUsuńFajne nowosci :) Ja tez sie przymierzam do postu o zakupach :D
OdpowiedzUsuńAle cudeńka! u mnie w maju była bardzo spokojnie ;)
OdpowiedzUsuńOjojoj, jest co testować! :))
OdpowiedzUsuńmiałam identyczny krem do rąk z Alterry - działanie takie sobie, ale zapach mi się cholernie podobał :)
OdpowiedzUsuńOgraniczenia wagowe są takie denne ;)
OdpowiedzUsuńKoci tusz ciekawi jest mocno intrygujący:)
UsuńBardzo ciekawi mnie koci tusz :D
OdpowiedzUsuńSame cuda :)
OdpowiedzUsuńSerum z Lierac sama kiedyś również miałam, nie było złe, jednak na normalnej cerze mojej Mamy sprawdzało się lepiej, niźli na mojej tłustej. Chociaż krzywdy żadnej mi nie zrobiło, więc i to ogromny plus :P
widze ze szykuje się intensywne testowanie :D
OdpowiedzUsuńile wspaniałości;)
OdpowiedzUsuńI tak dużo tego. :)
OdpowiedzUsuńTeż nie przepadam za zapachem różanym, zazwyczaj mnie mdli od niego :/
OdpowiedzUsuńLakier od Bell strasznie mi się podoba, też uwielbiam różowy :D
o wszystkim czego jeszcze nie było XD
OdpowiedzUsuńszaleństwo, ale masz drobiazgów:) tak patrzę i nic z tego nie miałam, więc wszystkiego jestem ciekawa;))
OdpowiedzUsuńmasa tego, oj masa :D
OdpowiedzUsuńKrem pod oczy ze świetlikiem i korektor z benefitu ;)
OdpowiedzUsuńfajne nowości, ciekawi mnie ten peeling z Balea
OdpowiedzUsuńCienie bardzo ładne od Maca
OdpowiedzUsuńJa chcę przeczytać o tym perfumowanym balsamie do ciała, co by Cię trochę zmobilizować do jego używania^^
OdpowiedzUsuńMmm same smakołyki. ;)
OdpowiedzUsuńNo, no same cudowności ;)
OdpowiedzUsuńNooo uzbierało się ich trochę, widzę tam kilka rzeczy dla siebie :)
OdpowiedzUsuńfajny ten lakier z Bell :)
OdpowiedzUsuńsporo tych nowości:)
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzje żelu ze świetlikiem z flos-leku :)
OdpowiedzUsuńGośkaaaaa robię foch z przytupeeeem!!! :D
OdpowiedzUsuńŚwietne paczuszki :)
OdpowiedzUsuńsporo i same pychotki! ja teraz też oczekuję na pakę z polski :D
OdpowiedzUsuńuwielabiam ten peeling balei:)
OdpowiedzUsuń