Wyjdę na ściągarę ale nie dalej jak w niedzielę stwierdziłam, że lekko męczą mnie comiesięczne wpisy a w poniedziałek to samo ogłosiła Magdanawakacjach. Wiem, że jeden post ze wszystkimi nowościami miesiąca wprowadza na blogu jakąś harmonię ale chyba wolę harmider i zdjęcia nowości będą pojawiać się mniej lub bardziej regularnie, w zależności czy będę miała do pokazania coś ciekawego.
Pozwólcie, że zanim wprowadzę tę zasadę pokażę Wam wszystkie nowości z ostatnich trzech tygodni, a dzięki świątecznym zestawom, które powoli zaczynają wchodzić na półki mam co pokazać ;-)
Rozpoczynając dwutygodniowy teatox zaczęłam interesować się bardziej swoim ciałem. Oprócz ćwiczeń postanowiłam zacząć też szczotkowanie siebie. W tym celu sięgnęłam po okrągłą szczotę z
The Body Shop. Nie mogłam zrezygnować też z nowego żelu pod prysznic z
Soap&Glory, nie wiem jednak jakim cudem znalazł się u mnie
Clean, girls kiedy chciałam kupić Clean on me. Musiał się tu wdać jakiś chochlik. Nie wiem też co mnie opałętało, że na jesienno zimowe miesiące zaopatrzyłam się w olejek z drobinkami z
Nuxe. No cóż, będzie musiał poczekać. Brązujący balsam
St.Tropez był gratisem dołączonym do zakupów.
Winigronowa woda
Caudalie trafiła do mnie dzięki feelunique, tak samo jak olejek do włosów
MacadamiaOil. Obu produktów jestem, bardzo ciekawa!
Prime Time z
bareMinerals to BB baza pod podkład, pierwsze testy idą całkiem całkiem.
Oczywiście musiałam przetestować najnowsze dziecko
Urban Decay czyli
Naked2 Basics, już niedługo poświęcę tej paletce pełną recenzję. Siostra obdarowała mnie dwoma miniaturami
Benefit. Tusz i żelowy eyeliner
They're real nie mają dobrych recenzji aczkolwiek Kasia bardzo chwali sobie ten tusz (nic dziwnego, ma rzęsy do samego nieba!).
W końcu na mojej toaletce wylądowały słynne kosmetyki
theBalm, szlak przecieraja rozświetlacz
Mary-Lou Manizer i bronzer
Bahama Mama. Jak narazie jestem nimi zachwycona! Świąteczne zestawy czas start! Skusiłam się na
Benefitowy zestaw
Sweet Tintations w którego skład wchodzą dwie miniatury
Lolli Tint i
Bene Tint a także pełnowymiarowe
Lolli Balm i
BeneBalm. Jak ja uwielbiam takie zestawy!
Ostatnio zainteresowałam się produktami
bareMinerals, chociaż od sypkich mineralnych podkładów trzymam się z daleka! Marka też już zaczęła wypuszczać świąteczne zestawy, które nie dość, że mają kosmetyki pokaźnych rozmiarów to mają całkiem przyjemną cenę. Pierwszy zestaw,
Glow All The Way to zestaw czterech produktów. Rozświetlacza
Well-Rested, błyszczyka
Marvelous Moxie w odcieniu
Smooth Talker, różu w kolorze
Love Radiance i pudru
Mineral Veil, który ostatnio bardzo polubiłam.
A, nie mogę też zapomnieć o świątecznej palecie dwunastu cieni, która jest wspaniała! Muszę pokazać ją z bliska!
I znowu bareMinerals! Zaczynając od lewej mamy kredkę do oczu Lasting liner w odcieniu endless orchid i tint do ust Pretty Amazing w odcieniu ambition, oba produkty to gratisy dorzucone podczas zakupów. Kredka do ust Marvelous Moxie w kolorze empowered i błyszczyk z tej samej serii w kolorze daredevil mają pomóc mi w uzyskaniu ciemnych, wyrazistych usta w nadchodzących miesiącach.
Co pokazać pierwsze? Jestem bardzo ciekawa co zasiliło Wasze kosmetyczne szeregi w ostatnim czasie? Pochwalcie się ;-)
Tez kupiłam nuxe z drobinkami miesiąc temu i wciaz używam. Jestem zadowolona. A the balm kocham. The're Real bardzo dobrze sprawdza sie i u mnie
OdpowiedzUsuńO kurcze.. wszystko takie ciekawe!
OdpowiedzUsuńSame wspaniałości:)
OdpowiedzUsuńTusz z Benefitu bardzo, bardzo lubię - NIGDY nie miałam trwalszego tuszu! :D
OdpowiedzUsuńTrwałości nie można mu odmówić, to fakt :)
UsuńJa zawsze nie mogę wytrzymać do końca miesiąca z publikacja nowości, więc publikuje wcześniej myśląc ze juz nic w danym miesiącu nie kupię, a tu guzik co bo zawsze coś dokupię. Twoje nowości świetne!
OdpowiedzUsuńCzekam na opinię o Naked2 Basics , zakochałam się w tych kolorach :)
OdpowiedzUsuńCzyli lubimy chaos i harmider :D
OdpowiedzUsuńRaczej nikt nie będzie tęsknił za comiesięcznymi spowiedziami zakupowymi, a spontaniczne posty tego typu na pewno będą milsze w odbiorze i przyjemniejsze do czytania niż wymuszone sprawozadnie, tak mi się wydaje :)
Fajowe zakupy, ciekawa jestem Twojej opinii o wodzie Caudalie. Wpadły mi w oko te kolorowe balsamy do ust z Benefitu, pokaż je koniecznie kiedyś! :)
Pokażę, fajne są te balsamy ale nie za cenę regularną bo to jakaś kpina ;)
UsuńSame dobroci :)
OdpowiedzUsuńWinigronowa woda Caudalie mnie zaciekawiła, już tyle o niej słyszałam :)
ale cudeńka :)) czekam na recenzję zwłaszcza urban decay naked basic :)
OdpowiedzUsuńpiękne lampki!! :D
OdpowiedzUsuńwszystko wygląda zachęcająco, na zestaw Benefit They're real czaję się już od jakiegoś czasu, więc pisz o nich szybko ;)
Szykuję już się na Halloween :D
Usuńboję się tego zestawu bo raczej nie ma dobrych opinii :/
Wow ile nowości!
OdpowiedzUsuńJa na razie nie robię zakupów bo dostałam pełno kosmetyków :)
Jestem ciekawa tych produktów mineralnych :)
OdpowiedzUsuńWszystko mnie kusi :) Chociaż ja akurat z tego tuszu Benefit nie byłam zadowolona. Miałam miniaturkę i tusz bardzo lubił odbijać się pod oczami :/
OdpowiedzUsuńdla mnie jak na razie te kosmetyki są całiem obce
OdpowiedzUsuńTusz Benefitu mnie nie pirwał niestety;( Mam za to wrażenie, że paletka Bare Minerals bardzo by mi sie spodobała wiec czekam na pełną prezentacje;)
OdpowiedzUsuńSame wspaniałości
OdpowiedzUsuńWcale nie widzę i nie czytam o bareminerals. Teraz najchętniej bym kupiła wszystko od nich! <3
OdpowiedzUsuńWidzę moich dwóch ulubieńców, czyli wodę winogronową Caudalie i bronzer Bahama Mama. Niech wszystkie nowości się u Ciebie dobrze sprawdzają :)
OdpowiedzUsuńsame cudności
OdpowiedzUsuńSame perełki *.* Najbardziej zainteresowała mnie paletka z BareMinerals :)
OdpowiedzUsuńAle zaszalałaś, ah ;) Czekam na recenzję.
OdpowiedzUsuń*recenzję olejku do włosów MacadamiaOil
UsuńBardzo lubie ten benefitowy tusz:-)
OdpowiedzUsuńsporo tych nowosci ;)
OdpowiedzUsuńmi sie marzy bahama mama ;-)
OdpowiedzUsuńpozazdrościć...
OdpowiedzUsuńAaaa. Zakochałam się. Wszystko takie piękne.
OdpowiedzUsuńświetne nowości
OdpowiedzUsuńJestem mega ciekawa Naked Basic 2!
OdpowiedzUsuńChyba z połowę Twoich nowości chętnie bym widziałabym u siebie :)
OdpowiedzUsuńcudowności! <3
OdpowiedzUsuńSame wspaniałości! Kochana! Czekam na recenzję Naked2! :D
OdpowiedzUsuń