piątek, 7 września 2012

Tangle Teezer jest już mój! - wersja kompaktowa

O Tangle Teezer słyszałam wiele dobrego, od dawna chciałam go kupić jednak jego cena skutecznie mnie odstraszała - kto płaci tyle pieniędzy za zwykły kawałek plastiku?!  Jednak, któregoś pięknego ranka kiedy miałam ochotę się rozpieścić bez zastanowienia kliknęłam 'Kup' przy obrazku TT.




I muszę się Wam przyznać, że żałuję ... Tego, że nie kupiłam go wcześniej! Moje włosy zmęczone ciagłym farbowaniem maja tendencję to kołtunienia a rozczesywanie ich zwykła szczotka kończyło się na 'ała!'. Z Tanglee Teezer nie mam już tego problemu, szczotkowanie stało się przyjemnościa od kiedy te małe igiełki nie wyrywaja włosów a jedynie wyciagaja te, które i tak były martwe.
Moja wersja TT to wersja podróżna, specjalna nasadka o wygladzie smoczka umożliwia schowanie tego gadżetu do torebki.
Tangle Teezer to coś co codziennie zachwyca czymś innym a to poręcznościa, wygladem czy kolorem ;)

A czy Wy macie jakieś doświadczenia z Tangle Teezer? A może macie jakiś swój gadżet z którym nie możecie się rozstać?

post signature




13 komentarzy:

  1. Uwielbiam TT, a ten Twoj jest boski w panterke :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale piękna panterka:D
    Ja też mam kompaktową TT, ale czarno-różową.:)
    I nie wyobrażam sobie teraz czesać się inną szczotką:P

    OdpowiedzUsuń
  3. Tez chcialam rozowo czarny ale jednak panterka bardziej mi sie spodobala ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja mam obie wersje TT I zdecydowanie bardziej polecam normalna, ale twoja szczotka ma hiper odjechany motyw;)

    OdpowiedzUsuń
  5. kurczaki, znowu ktoś kto się wahał, kupił i nie żałuje :P coś w tym jest. Ja jednak muszę się chyba jeszcze z tym przespać. Kilka nocy. Długich. :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Patrzac na opinie innych odnoszę wrażene, że TT albi się kocha albo nie ;) ciekawa jestem do ktòrej grupy Ty się zaliczasz ;)

      Usuń
    2. nie wiem, mówię, jeszcze muszę się z tym przespać. Poszłoby szybciej, gdyby można było je gdzieś pomacać, ja szybciej podejmuję decyzje, gdy mam z czymś kontakt. A tak, niestety, potrzebuję czasu :P

      Usuń
  6. moim włosom by też się coś takiego przydało... (; może więc dokonam zakupu

    OdpowiedzUsuń
  7. kocham moja tt :D nie wyobrazam sobie moich wlosisk czesac inna szczotka niz ta :D troche je rozpiescilam:P milego uzytkowania :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam złotą wersję kompaktową i pokochałam tą szczotkę, chcę też klasyczną do szybkiego czesania w domu (kompaktową trochę mi to zajmuje) ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. ja też w końcu muszę się skusić!:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Tyle dobrego się już naczytałam, że chyba czas na zakup :P

    OdpowiedzUsuń
  11. tez zaprzyjaznilam sie z TT :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, jest mi bardzo miło, że chcecie mnie czytać :)
Jeżeli podoba Ci się mój blog, zostań ze mna na dłużej i badź moim obserwatorem.