niedziela, 10 lutego 2013

Ups! Coś poszło nie tak! Pan Dandysław przemawia

Cześć :)

Jeżeli czytacie teraz ten post oznacza to, że w piątkowe popołudnie zdążyłam na pociąg do lubego a obiecane wyniki mojego rozdania pojawią się dopiero jutro wieczorem, bardzo Was przepra...

Pozwól Małgosiu, że Ci przerwę ale skoro i tak Ciebie nie ma w domu to mogę zająć się tym blogiem. Dzień dobry Państwu, to ja pan Dandysław.

Wieść gminna niesie, że jestem Wam już trochę znany, podobno kilka moich zdjęć już się tutaj pojawiło. No właśnie, skoro było kilka czemu nie może być ich więcej? Przeglądając album rodzinny wybrałem kilka fotografii ze mną i moim rodzeństwem. Jesteście ciekawi jak wygląda moje życie?

Raz na jakiś czas jestem zmuszany do przybrania dziwnych pozycji, min czy póz w celu zabawienia członków rodziny. Ale czego to się nie robi dla moich ukochanych przyjaciół? Tym bardziej, że zazwyczaj wynagradzają mi to w smakołykach (psss, w tajemnicy powiem Wam, że 'ze wszystkich łakoci najbardziej lubię boczek, panie tego';)) 


O, a to pan Teodor czyli mój o wiele młodszy brat. Ta spora różnica wieku często prowadzi do wielu dysput między nami ale w głębi serca bardzo go kocham i wieczorami czytam mu do snu 'Psią Encyklopedię od A do Z'. 

Co lubię? Piłki! Każdego rozmiaru i koloru, bo świat wydaje się o wiele ciekawszy kiedy na horyzoncie pojawia się piłka.
Po ciężkiej pracy jaką jest zabawa z piłką, lubię odpocząć skąpany w promieniach słońca.


Kolejne zdjęcie rodzinne, tym razem z panem T. Prawda, że jesteśmy do siebie podobni?

Nie lubię zdjęć robionych z zaskoczenia! Odnoszę wrażenie, że nie wydobywają one mojego piękna ale może się mylę?


Czy nie zechciałby pan kupić piłki w wersji kompaktowej? Można ją nabyć za jedyne 9 kości i 99 kosteczek.


Wielka Łapa wydaje się być zachęcony moją ofertą, ciekawe czy się będzie targował?

Pan T. otworzył sakiewkę, wyliczył dokładną kwotę i zapłacił bez targowania. Mam dar, może powinienem zostać akwizytorem?

To wszystko na dzisiaj, chciałbym zostać i z Wami porozmawiać ale mam kilka piłek do sprzedania, kilka dołków do wykopania, same wiecie, psie sprawy.

   Daję się podrapać za uszkiem,
                             Pan Dandysław



69 komentarzy:

  1. ale cudak z tego psiaka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. uśmiałam się z rana ;) Pan Dandysław wymiata ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. :D chcę całą serię takich postów!

    OdpowiedzUsuń
  4. wolę Odziątko ;D Lepszy z niego agent ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odziątko zapowiedziało, że niedługo skrobnie kilka słów :)
      D.

      Usuń
  5. Przesłodki ten Dandysław, aż chciałoby się go przytulić :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to co Dandysławy lubią najbardziej to przytulanki :)
      D.

      Usuń
  6. Panie Dandysławie - Bella co prawda NA PEWNO nie podzieli się kosteczką ale również odda życie za piłkę i drapanie za uszko:) Psi raj, psi raj:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A czy Bella zechciałaby się kiedyś ujawnić i opowiedzieć swoją historię?
      D.

      Usuń
  7. Panie Dandysławie, powinien Pan częściej pisać posty! A na zdjęciach z zaskoczenia wychodzi Pan równie dobrze, co na tych planowanych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę trochę podszlifować pisanie na klawiaturze( te klawisze są o wiele za małe na moje pazury!) i pojawi się więcej moich historii. A za komplementy bardzo dziękuję :)
      D.

      Usuń
  8. Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że jesteśmy doceniani przez szersze grono :)
      D.

      Usuń
  9. Jaki słodziaczek <3 ;) w wolnej chwili zapraszam do mnie na ourloveourpassion.blogspot.com :) Obserwujemy? Chętnie wpadnę tu jeszcze nie raz :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Hah;) Świetny post;) Super się to czyta... Kochane te zwierzaczki;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Cóż za fotogeniczność :) A z tej strony Reks pozdrawia pana Dandysława ! :))

    OdpowiedzUsuń
  12. czekaj czekaj, masz dwa psy, kota i dwa króliki? :D a mój facet mówi, że mamy za dużo zwierząt :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak jakoś wyszło, że jest nas dużo w domu.
      A ile zwierzaków masz?
      D.

      Usuń
  13. Dandysław na zdjęciach z zaskoczenia i w ogóle na wszytkich wyglądasz bosko, kurcze chyba się zakochałam heheh :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi przykro kochana ale w moim małym serduszku jest miejsce tylko dla Gosi. (słyszałem za to, że Teodor szuka koleżanki?) ;)
      D.

      Usuń
  14. Słodkie zwierzaki, a na wyniki nie martw si poczekamy :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Pozdrawiam Panie Dandysławie, skąd takie zacne imię?:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja droga, moje imię wywodzi się od dandysa. Kiedy jeszcze byłem młodym psem wołano na mnie Dandy a z wiekiem, kiedy stałem się poważniejszy zostałem panem Dandysławem, co nie zmienia faktu, że od czasu do czasu lubię być nazwany Dysiem Pysiem (ale nie mów nikomu;))
      D.

      Usuń
  16. Ale cudowne zdjęcia! Panie Dandysławie, mam nadzieję, że jeszcze kiedyś uda Ci się przejąć kontrolę nad blogiem i pokazać się nam :D

    OdpowiedzUsuń
  17. uwielbiam psy, mogłabym przygarniać wszystkie.

    OdpowiedzUsuń
  18. O dzień dobry, pozdrowienia ode mnie i mojego małego kundelka :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Jakie słodkie pyszczki ;) Obydwa :)

    OdpowiedzUsuń
  20. kochana psinka♥

    OdpowiedzUsuń
  21. kocham psyyyy!!! Dandysław, normalnie jakbyś miał profil na FB, to kliknęłabym "Lubię to!" :D miziam za uszkiem i po brzuszku:* brata też!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obawiam się, że byłabyś jedyną osobą, oprócz mojej rodziny, która by to polubiła ale ... może się mylę? Powiedz, że się mylę? (radośnie macham ogonkiem) :) dziękuję za wszystkie miziania i proszę o więcej!
      D.

      Usuń
  22. uwielbiam zwierzaki beznadziejnie... brakuje mi stworzenia w domu ... w końcu pęknę i przytargam coś :)) a Twoje wpisy w ogóle nie pomagają ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. aaaalllle dużo zwierzaków :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, jest mi bardzo miło, że chcecie mnie czytać :)
Jeżeli podoba Ci się mój blog, zostań ze mna na dłużej i badź moim obserwatorem.