A niech mi mysz na ogon nadepnie! Patrzę ja dzisiaj na kalendarz a tu Dzień Kota. Ciekawe czy człowieki o nim pamiętają? Taka okazja a ja nie wiem co na siebie włożyć? Robić makijaż? Udawać, że nie czekam na żadne wyznania miłości? Szybka decyzja i padło na czerwoną obróżkę, bardzo ale to bardzo kobieca, wręcz idealna na takie okazje. Wąsy wyprostowane (nie wiem czy Wam wiadomo, że podkręcane wąsy są już passe?) i jestem gotowa. Człowieki, przybywajcie!
\
Oho! Ktoś już chyba idzie. Cśśśś ... najlepiej udam, że dumam nad sensem życia.
Jak każda kobieta kocham dostawać kwiaty! Teodor wie jakie są moje ulubione. Wielka Łapo, jeżeli to czytasz to wiedz, że co jakiś czas, oprócz kwiatów, lubię też dostać bombonierkę myszek w czekoladzie!
Obiadek, łapki lizać! A po jedzonku, dostałam telegram, że jest impreza w 'Kartoniku' czyli najlepszym klubie w mieście. Oczywiście, ja też tam byłam, mleko piłam i kocimiętkę paliłam.
Zabawa była przednia. Trochę mnie teraz bolą łapki od tańczenia przy kocich hitach , 'Ona miauczy dla mnie' robi teraz furorę, ale raz się żyje (no dobra, w moim przypadku nie raz a siedem).
Z tego miejsca chciałam złożyć życzenia moim wszystkim kocim przyjaciołom:
miłych człowieków,
wygodnego łożeczka,
pierwszorzędnego mleczka,
wielu zabawek,
ciepłych przytulanek,
hitowych mruczanek,
kocimiętki dwa woreczki,
pełnej miseczki,
i myszek w bród,
niech nigdy nie ciągnie się za nami smród!
I tak mrucząc wznoszę za Was toast mleczkiem!
Pisałam to ja,
Odziątko.
X.
oh! świetny post, piątka dla Ciebie kociaro ! :)
OdpowiedzUsuńja też muszę umilić ten dzień moim skarbom :)
Było przyjęcie?
UsuńPrzyjęcie to mało powiedziane... :)
Usuńjestes swietna :D !!
OdpowiedzUsuńale na imprezie goście by sie przydali :)
Goście woleli zostać anonimowi ;)
UsuńMoja w tym momencie leży jak żaba :D w ciąży jest, oczekujemy na poród, który nie wiadomo kiedy bd :D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wszystko dobrze pójdzie :)
UsuńDobrze, że przypomniałaś, bo ja też muszę złożyć życzenia mojej kociapce ^^
OdpowiedzUsuńKociapka była zadowolona?
Usuń:) wszystkiego najlepszego!
OdpowiedzUsuńOdziątko dziękuje :)
Usuńbombonierka myszek w czekoladzie ;D Uwielbiam te Twoje posty z Odziątkiem w roli głównej :)
OdpowiedzUsuńAleż to Odziątko wszystko pisze ;)
UsuńOdziątko skarbie masz takie liczne talenty:) żyj długo i zdrowo w krainie rzeczki mleczka i górach bombonierek myszek w czekoladzie:)
OdpowiedzUsuńDziękujemy bardzo :D Odziątko ma wielką nadzieję, że wszystkie życzenia się spełnią :)
Usuńwymiatasz z tymi wpisami ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie posty ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :)
UsuńŚwietna notka i piękny kociak. Wszystkiego dobrego w tym szczególnym dniu. :D
OdpowiedzUsuńAle ma fajne "oka" :D
OdpowiedzUsuńJak ze szkła, prawda?
Usuńśliczny kociak, ma cudowne oczka *_*
OdpowiedzUsuńA nawet oczyska :D
Usuńrybka wędzona nad kocimiętką mnie powaliła:D
OdpowiedzUsuńKocie przysmaki :D
UsuńŚliczny kociak :) Muzę mojemu złożyć życzenia :P
OdpowiedzUsuńHehehe bardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńwąsy fantastyczne! :) hehehhe
OdpowiedzUsuńKonieczne muszą być wyprostowane!
UsuńUśmiałam się czytając wyznania kota :D Jest urocza :) A miseczka mnie urzekła, muszę się rozejrzeć za podobną dla mojego Silvera :)
OdpowiedzUsuńW TK Maxxie kupiona :)
UsuńPani Kotko, najlepszego! ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję, pani Kejmi :D
UsuńPiękna ta Twoja kociczka;) Świetny post^^
OdpowiedzUsuńOna miauczy dla mnie :D
OdpowiedzUsuńPrawdziwy hit :D
Usuńrozkoszniak. Aż mi tęskno do Coli :(
OdpowiedzUsuńA czy ... Coli już nie ma?
UsuńCola mieszka teraz w Warszawie. Pojechała do Pani, a zagarnęła i kobietę i jej faceta :P
Usuńponoć najciekawiej wygląda jego poranne golenie, bo on się smaruje pianką, a ona mu pomaga. Cola. Nie pani.
Jaki słodziutki <3 Chciałabym mieć takiego kociaczka :) W wolnej chwili zapraszam do mnie na ourloveourpassion.blogspot.com :) Obserwujemy? Chętnie wpadnę tu jeszcze nie raz <3
OdpowiedzUsuńŁapki ;D
OdpowiedzUsuńŁapki jak się patrzy ;)
UsuńUsmialam sie :) :):) rewelacja:) pani Kotce przesylam najlepsze zyczenia:):):)
OdpowiedzUsuńHehehe -rewelacja! Ależ się uśmiałam. Ktoś tu chyba z paleniem "kocimiętki" przesadził i go poniosło! :D
OdpowiedzUsuńŚWIETNE!
Ale że ja? Wiedziałam, że będę o to posądzona! Ogłaszam więc wszem i wobec, że niczego nie paliłam :D
Usuń;)
UsuńUwielbiam te posty :D świetne są !! :) i najlepsze życzenia dla Twojego kociaka :)
OdpowiedzUsuńDziękować :D
Usuńwyobraziłam sobie myszki w czekoladzie:P:D
OdpowiedzUsuńA ja wolałam sobie tego nie wyobrażać ;)
Usuńhahah dzień kota to dobry dzień :D
OdpowiedzUsuńDobrze, że jest tylko raz w roku ;)
Usuńjaka kicia super jeeej :))
OdpowiedzUsuńja mojemu pupilkowi tez zaserwowałam paszteciki z wyższej półki, w końcu to ich dzień był :)
OdpowiedzUsuńA ja z innej beczki, bo lepiej, żebyś nie znała mojego stosunku do kotów :P Bardzo ładny nowy avatar:)
OdpowiedzUsuńGenialny post! :D
OdpowiedzUsuńJa niestety nie mam kota, choć od zawsze bardzo chciałam :(
uwielbiam Twojego mruczka :D szczególnie to zdjecie na str głównej :D też miałam kociaka :) i w ogóle uwielbiam je !
OdpowiedzUsuńLubię koty, chyba nawet bardziej niż psy :)
OdpowiedzUsuń