Jak widzicie, wybór padł na MACowy woskowy ołówek, w kolorze Fling. Uznałam, że taki ciemnoszary kolor będzie idealnie pasował do moich brwi i nie myliłam się.
Wielki plus za to, że jest ołówek jest wysuwany, nie muszę go temperować. Uwielbiam go używać do codziennego makijażu, delikatnie przykrywa moje braki, nadaje kolor tym włoskom, które mi się ostały. A co najlepszego nie spływa z twarzy, nie rozmazuje się, spokojnie wytrzymuje na twarzy do końca dnia.
Żeby uzyskać jeszcze bardziej naturalny efekt, przeczesuję włoski szczoteczką do brwi EcoTools. I voila! Twarz jest wyrazista a ja jestem gotowa do boju! Jak już wspomniałam, aplikacja jest baaardzo łatwa. Ołówek płynnie sunie bo brwiach. Przez chwilę romansowałam z cieniem do brwi i jego aplikacja pędzelkiem prowadziła mnie do szewskiej pasji. A kysz, pędzelku!
Tak wygląda po mocniejszym naciśnięciu ołówkiem |
A tak po roztarciu |
Niestety, moje brwi są uparte i nadal, po tylu miesiącach, nie odrosły tak jak powinny. Czy to znaczy, że jestem skazana na ołówek do końca moich dni? Jako ciekawostkę powiem Wam jeszcze, że ta dziewczyna zdała wszystkie egzaminy, uważajcie do kogo chodzicie ;)
Podkreślacie rzęsy? Czego najczęściej do tego używacie?
Buziaki,
ja i moje brwi tez sie za bardzo nie lubimy ;) nie okazuje im miłosci tak jak włosom :)
OdpowiedzUsuńCzyli nie tylko ja traktuję swoje brwi po macoszemu :)
UsuńNie chcąc cię martwić ją także padlam ofiarą takiego egzaminu w szkole kosmetycznej, moje brwi nafal nie odrosly z tym że ja nie mam ich prawie wcale. A minęło już 10 lat :-(
Usuńja też zawsze boje się chodzić do kosmetyczek , niestety nie mam tej swojej ulubionej. Będąc na twoim miejscu i ja pewnie bym się zgodziła na regulację przez taką osobę bo bym wychodziła z takiego samego założenia jak ty:P
OdpowiedzUsuńStrzeżmy się nieopierzonych kosmetyczek!
UsuńU mnie do brwi świetnie się sprawdza duo do brwi z essence:)
OdpowiedzUsuńO, też mam. Z tego co pamiętam, jednak, ciężko mi było posługiwać się tymi cieniami ...
UsuńPolecam olejek rycynowy na brwi. Pieknie po nim rosna zarowno brwi jak i wlosy.
OdpowiedzUsuńW moim przypadku olejek rycynowy sprawie ze wlosy rosna tam gdzie nie trzeba i dlatego musialam zrezygnowac z OCM :((
Chyba już o tym wspominałaś u siebie na blogu, prawda? Dlatego trochę się boję go używać. Rzęsy jeszcze tak ale brwi ...?
UsuńNie ma to jak uzdolniona kosmetyczka, szczerze współczuję że trafilas w takie nieodpowiednie lapki. -.-
OdpowiedzUsuńOby to się nigdy nie powtórzyło :(
UsuńOj, ja nie daję eksperymentować po sobie odkąd moja koleżanka zrobiła tak samo jak Ty i poszła jako królik na egzamin fryzjerski, naprawdę nie chcesz wiedzieć jak wyglądała jak fryzura... jedna wielka totalna tragedia :P
OdpowiedzUsuńTej kredki nie miałam i nie uzywam, bo od lat brwi maluje cieniem z inglota i korektorem, tzn kolejność na odwrót :D korektor daje by cień miał lepszą przyczepność :D
Widzisz, chciałam być miła a tak mnie potraktowano;)
UsuńO, przypomniałaś mi. Czy to nie Inglot ma woski do brwi?
Czytając mam wrażenie, że opowiadasz o mnie, niestety ja również padłam ofiarą "pseudo-profesjonalistki" a efekty są widoczne do dziś:/
OdpowiedzUsuńW podkrślaniu brwi stawiam na cienie i pędzelek :)
Przybij piątkę, siostro!
UsuńL'Biotica krem regenerujący do rzęs i brwi. Smarowac codziennie przed snem i już :) moje rzęsy po tym urosły, przestały wypadać, zregenerowały się, a tusz się genialnie rozprowadzał :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o nim wiele dobrego ale niestety, nie mam gdzie go kupić w tym momencie :(
UsuńJa teraz smaruję brwi olejkiem rycynowym i czekam grzecznie aż odrosną, chociaż cholera mnie bierze, jak na nie patrzę w lustrze.:P Ale muszę być twarda.:P
OdpowiedzUsuńNie miałabym cierpliwości do tego ;) i bałabym się, że mi pół czoła zarośnie :D dlatego zdam się na kredkę do końca moich dni ;)
UsuńJa brwi same w sobie mam ciemne i gęste, więc wystarczy że są odpowiednio wyregulowane i prezentują się dobrze (; Czasem smaruje je olejkiem rycynowym na noc, ale nie sądzę żeby to im w jakiś sposób pomagało, bo robię to raz na jakiś czas-jak nie zapomnę.
OdpowiedzUsuńOooo, zazdroszczę :)
Usuńmogłabym się z Tobą podzielić swoimi ;) mnie rosną jak buszmenowi, nie nadążam z regulacją :D
OdpowiedzUsuńa cień i pędzelek polubiłam za wyjątkową precyzję. Mi lajk.
daj maila jakiegoś, to Ci pyknę zdjęcia Krasnali ;)
To się podziel :D
UsuńMi zawsze się ręka omsknie przy malowaniu brwi pèdzelkiem i mam brwi na pół czoła ;)
Podkreślam rzęsy maskarą, ale w pytaniu chyba chodziło Ci o brwi :P Ich natomiast nie podkreślam :P
OdpowiedzUsuńTak to jest jak się nie czyta co się napisało. Chodziło mi o brwi ;)
UsuńŁadny kolor :). Ja podkreślam brwi kredką z Catrice albo żelem do brwi z Delii, ale w planach mam zakup setu cieni.
OdpowiedzUsuńCzy Catrice ma duży wybór kolorów?
Usuńa ja podkreślam cieniem Clinique
OdpowiedzUsuńCzyli cienie przeważają :)
UsuńNajczęściej używam czarnej czeskiej kredki :D jest twarda, więc raczej sobie nią krzywdy nie zrobię na brwiach ;) ale w sumie musiałabym w końcu zainwestować w coś do brwi :p
OdpowiedzUsuńAle czarnej? Aż muszę iść przypatrzeć się Twoim brwiom na blogu :D
UsuńTeż miałam małe perypetie z moimi rzęsami... ehhh .... teraz człowiek starzeje sie i mądrzeje :) ale czasami jest rzeczywiście za późno.
OdpowiedzUsuńja stosuję cień z MAC + pędzelek skośny z Essence :) ale mam nowy pomysł, tylko brak czasu by pójść do sklepu i obejrzeć z bliska :)
Buziak!
Jaki pomysł? :>
Usuńja Ja używam także kredki i nawet się spisuje jak naazie :)
OdpowiedzUsuńA jakiej kredki używasz?
UsuńBardzo chciałabym zobaczyć jak ten ołówek wygląda na brwiach, a co do kosmetyczki, Ja mam swoją zaufaną, która mnie jeszcze nie skrzywdziła ;)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się jej i nie puszczaj!
UsuńCiemnoszary, a wygląda jak ciemnobrązowy? Mam takie cienie z Inglota do brwi, ale sporadycznie ich używam, wolę co jakiś czas zrobić henne:)
OdpowiedzUsuńSam w sobie jest ciemnoszary, na brwiach też a na ręcę już nie chce być ;)
UsuńO henna też mnie kusi ale nie mam na nią czasu nigdy :D
Ja muszę coś zrobić w końcu z moimi brwiami :P
OdpowiedzUsuńTylko uważaj w czyje ręce się oddajesz!
UsuńJa sama sobie zmasakrowałam brwi :/ teraz walczę o nie nieustannie.
OdpowiedzUsuńA jak o nie walczysz?
Usuńspróbuj smarować brwi olejkiem arganowym...u siebie zauważyłam kilka dodatkowych włosów.
OdpowiedzUsuńHmmm, muszę się za takowym rozejrzeć w takim razie ...
UsuńTeż niestety w niektórych miejscach mam prześwity i brwi nie chcą mi za nic rosnąc ;/ Brwi nie podkreślam bo ciężko mi znaleźć odpowiedni kolor cienia ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że np. włosy na nogach nie chcą przestać tak rosnąć ... ;)
Usuńa próbowałaś olejku rycynowego? niewiele kosztuje, można go dostać w każdej aptece
OdpowiedzUsuńNie, jak już wspomiałam brak mi systematyczności i boję skutków ubocznych o których wspominała M.arty
UsuńMoje brwi mają wprost odwrotnie;/ Czasem wprost przesadzają;p
OdpowiedzUsuńMoże się zamienimy?
UsuńMoje brwi to istne "krzaczory" i nie chcą dać się ładnie ujarzmić :(
OdpowiedzUsuńczy na samym końcu pytanie nie powinno brzmieć "podkreślacie brwi?:)?
OdpowiedzUsuńOgólnie z brwiami nie mam problemu ;P Mam ciemne włosy naturalne to i brwii mam ciemniejsze ale to chyba taki urok blondynek, że mają praktycznie niewidoczne brwi ;)
OdpowiedzUsuńja czasami podkreślam, ale do tej pory nie znalazłam odpowiedniego kosmetyku dla mnie, a cienie już mnie wkurzaja ;)
OdpowiedzUsuńJeśli boisz się olejku rycynowego, możesz spróbować jakiejś odżywki do rzęs, na brwi też działają;)
OdpowiedzUsuńPS - nagłówek Twojego bloga jest na tyle uroczy, że postanowiłam tu zostać;) pogłaskaj ode mnie kota:)
ja się przymierzam do użycia takiej kredki,ale jakoś nie mam odwagi..nie wiem jak będę wyglądać..;/
OdpowiedzUsuńkiedyś pomijałam brwi w makijażu, teraz nie wyjdę z domu bez ich podkreślenia :) od kilku miesięcy towarzyszy mi paletka z Essence, ale już szukam następcy :)
OdpowiedzUsuńJa używam pudru do brwi z GR jest nie zastąpiony numerek 02 :)
OdpowiedzUsuń