piątek, 3 maja 2013

Piaszczysta plaża w butelece

Z ostatniego zakupowego posta wiecie, że w końcu stałam się posiadaczką piaskowych lakierów do paznokci :) Nie byłabym sobą gdybym od razu nie pomalowała paznokci.

Na początku chciałam róż zamiast czerwieni ale po konsultacji z Tonią stwierdziłam, że róż to jednak nie moja bajka dlatego trafił do mnie lakier w odcieniu 040 Illegal 
 Muszę powiedzieć, że to jeden z niewielu lakierów, który zachwyca mnie we wszystkim (no, prawie wszystkim). Idealny pędzelek sprawia, że malowanie paznokci to istna przyjemność. Nie jest zbyt gruby czy krótki i manewowranie nim nie doprowadza mnie do szewskiej pasji.
Na moich paznokciach lakier nie smuży ani nie wylewa się na skórki. Jeszcze mokry na paznokciu mieni się kilkoma kolorami niczym kula disco. Schnie w ekspresowym tempie i już po szybkich dwóch warstwach później mogłam się cieszyć piaskowymi paznokciami. Faktura paznokci nie przeszkadzała w codziennym życiu i ani razu o nic nie zahaczyłam. To co mi się w nim nie podoba? Jego trwałość.

Już następnego dnia pojawił się lekki odprysk, który możecie zobaczyć na zdjęciu a zaraz po sesji zdjęciowej poszłam umyć włosy. I tego ten lakier już nie przeżył - odpadał sporymi kawałkami. A fu, fu.



Nie wyobrażam sobie zmywania tego lakieru zmywaczem - na moje szczęście używam bazy peel off.






Jak widzicie tą sesję zdjęciową nadzorował Teodor, który chętnie zapozował do zdjęcia pod tytułem 'Młody pies i morze'.




Co sądzicie o lakierach piaskowych? Jesteście ich zwolenniczkami a może przeciwniczkami?
             
                                                                                                                 Buziaki,
                                                                                                                        

82 komentarze:

  1. Podoba mi się taki efekt! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze nie miałam piasku. Ten bardzo mi się podoba. Szkoda, że ma taką trwałość :/ Mam klasyczny lakier p2 i jestem z niego bardzo zadowolona, z trwałości też :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Yhhh, mam jeszcze jeden piaskowy kolor, może akurat on się sprawdzi pod względem trwałości?

      Usuń
  3. o kurcze ... jakie cudo :P

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo podobają mi się te lakiery, szkoda, że nie mam dostępu do p2 :( {a jak wiadomo przez internet jest dużo drożej}

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można go kupič na kokardi.pl i cena jest bardzo znośna z tego co wiem ;)

      Usuń
  5. Ładnie wygląda, ale szkoda, że się nie trzyma. U mnie by nie wytrzymał pewnie ani dnia;/ Nie miałam żadnego, bo stwierdziłam po kilku opiniach, że przy moim ciągłym myciu naczyń i sprzątaniu musiałabym codziennie malować pazurki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się staram nie przepracować w tycn dwóch kwestiach to może dlatego został na paznokciach trochę dlużej :)

      Usuń
  6. Bardzło łanie wygląda ten lakier. Szkoda tylko, że tak szybko odpada;)

    OdpowiedzUsuń
  7. ładnie ten lakier wygląda. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Trwałość to pewnie "zasługa" bazy peel off. A efekt bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  9. nie miałam, ale chciałabym spróbować, bo efekt jest bardzo ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. też nie miałam jeszcze takiego lakieru ale chyba się nie skuszę bo ja prawie codziennie myję włosy :)
    ps. Teodor ma zadatki na gwiazdę :):):) od razu widać to profesjonalne pozowanie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możliwe, że u Ciebie byłby trwalszy :)
      Ah, ten Teodor :D

      Usuń
  11. ten piasek jest delikatniejszy niz Barry M - ciekawe jakby wypadl w porownaniu niebieskiego ten i Barry M :D

    OdpowiedzUsuń
  12. bo te toporne lakiery zmywa się z użyciem folii Al ;)
    mam ten piasek i mi nic nie odpryskuje :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Buuu, to ja nie wiem co jest nie tak z moim lakierem :(

      Usuń
  13. Śliczny kolor. Mam lakier piaskowy, ale z Barry M i zmywam go zwykłym zmywaczem. Nie jest tak źle. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możliwe :D ale nie chce mi się tak esperymentować ;)

      Usuń
  14. Super efekt, wygląda tak samo jak o wiele droższe lakiery tego typu:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetny kolor! Bardzo mi się podoba ten efekt, może sama wypróbuje? :)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Podoba mi się kolor, efekt, ale zmywanie przeraża :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ciekawy efekt :) Szkoda, że ma taką kiepską trwałość:/

    OdpowiedzUsuń
  18. A moze prze te baze szybciej odpryskuje?? U mnie niestety na niej ktorcej sie trzyma niz na stardardowej (zreszta jak wszytskie lakiery), szczegolnie po pracach domowych i moczeniu :( Ale i tak baze uwielbiam, bo zwywanie paznokci nie znosze :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, tej bazie naprawdę nie mam nic do zarzucenia bo większość lakierów idealnie wytrzymuje na niej kilka dni ...

      Usuń
  19. Ja jestem piaskowa babka i ...pozwól, że udzielę Ci rady :)
    te piaseczki zmywają się bardzo łatwo (jak zwykłe shimmery!), także nie potrzeba bazy peel off :) to przez nią mani tak krótko wytrzymał.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bazy będę bronić jak lwica - od czterech dni mam na paznokciach lakier Sally Hansen też na tej bazie. I trzyma się bez zarzutu, więc śmiem twierdzić, że to ten lakier jest dziadowy. Tym bardziej, że Fraise26 z Strawberry Fields też ostatnio pisała, że lakier zaczął odpryskiwać następnego dnia ;)

      Usuń
    2. a spróbuj kiedys 1 paznokiec bez lub na stardadowej bazie- bedziesz miala porownanie ;)

      Usuń
    3. dobry pomysł, tonia!
      nie wiem w takim razie dlaczego- u mnie 3mają się świetnie.

      Usuń
  20. Świetny kolor!

    Co do trwałości nie mam zastrzeżeń, moje Kiko/Zoya/Barry M trzymają się świetnie. Polubiłam TEN efekt i przełamując pewne opory kupię następne.

    Plaża ♥ muszę wybrać się nad morze, tęskni mi się. bardzo!

    OdpowiedzUsuń
  21. efekt jest calkiem sympatyczny ale wacham się jakos nadal

    OdpowiedzUsuń
  22. mam już ich dość, wszędzie je widzę, ale nie mogę kupić, bo żaden kolor nie jest "mój" :(

    OdpowiedzUsuń
  23. Uwielbiam ten efekt (chociaż nie mam ani jednego lakieru, który go daje ;))
    Niech no ja tylko znajdę jakieś stoisko..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobno można uzyskać taki efekt domowymi sposobami :)

      Usuń
  24. podobno w piaskach wystarczy domalowac odprysk :P jak moje dojadę, to potwierdzę (lub zaprzeczę :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Próbowałam ale jak dla mnie widoczne było to złączenie ale pewnie ja się nie znam ;)

      Usuń
  25. To można zmywać czymś innym niż zmywcz do paznokci?
    Jak na moje ślepe oko - całkiem różowa ta czerwień - ładny odcień
    Zamieniłabym milion takich lakierów na to co masz między palcami
    Czy Teodor "Głos Wybrzeża" w pysku niósł? Hiheia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czerwień jest różowawa bo mój aparat nie domaga :D
      'Głosy Wybrzeża' był pod pachą a Teodor wypisywał 'Pozdrowienia z nad morza' na pocztówce do Belli ;)

      Usuń
  26. Efekt świetny, ale bałabym się zmywania z paznokci. ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Jeszcze nie miałam lakierów piaskowych, ale chętnie bym wypróbowała. Też bym się bała zmywania więc pewnie poszłabym tą drogą co Ty - najpierw nałożyła pell-offa ;D

    OdpowiedzUsuń
  28. Ładny ;) Podobają mi się lakiery piaskowe ale jeszcze nie mam żadnego, jeszcze ;P

    OdpowiedzUsuń
  29. piaskowy lakier bardzo fajny, ale jeszcze bardziej ujęło mnie morze i piesek ;) ach tak bardzo chciałabym być teraz nad morzem, ale muszę poczekać do wakacji :(
    pozdrawiam http://copacabanaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  30. Muszę się w końcu w taki zaopatrzyć, na razie mi z nimi nie po drodze, ale kuszą bardzo! :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Fantastyczny efekt !! i jak dla mnie to must have, muszę go kupić :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jaka firma/kolor chodzi Ci po głowie?

      Usuń
    2. Jeszcze tak dokładnie się nie zastanawiałam, na razie przeglądam na blogach i szukam info o nich :) na jednym z blogów widziałam też marmurkowy :) i trochę się zastanawiam, który lepszy ;)

      Usuń
  32. Ślicznie to wygląda.; ) Ja na Wakacje sobie zrobię *.*
    Obserwuję i liczę na rewanż : )
    POZDRAWIAM ! ; *

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bym na nic nie liczyła bo łatwo się przeliczyć ...

      Usuń
  33. I ma naprawdę wielu zwolenników :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Zastanawiam się jak jest ze zmywaniem takich lakierów? Łatwo schodzą?

    OdpowiedzUsuń
  35. Pierwszy dzień minął bardzo sympatycznie, może nie jest to praca moich marzeń ale na prawdę nie jest źle ;)

    OdpowiedzUsuń
  36. Ja jednak wolę standardowe. Mam uraz do tych z brokatem, gdyż zmywanie ich to jakiś koszmar, choć nie wiem jak te się zachowują...
    Co mi się bardzo! podoba w tym kaierze - to jego kolor. Mam słabość do takich odcieni. Śliczny.
    Dobrego wieczoru! :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Efekt niesamowity! Chce wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, jest mi bardzo miło, że chcecie mnie czytać :)
Jeżeli podoba Ci się mój blog, zostań ze mna na dłużej i badź moim obserwatorem.