Wszystkie niemieckie kosmetyki, które możecie tu zobaczyć nie trafiłyby w moje ręce gdyby nie Tonia, która też prowadzi bloga, KLIK. Dziękuję :)
Szampon i odżywka do włosów, Balea. Kokosowa wersja o której wiele czytałam. Ciekawa jestem czy te kosmetyki do włosów sprawdzą się i u mnie.
Trafiła też do mnie gąbka konjac z Misshy, jeszcze czeka na swój debiut w łazience. Kolej na Baleę (tak to się odmenia?) i wodę w sprayu, co prawda nie jest to woda termalna ale zobaczę jak się sprawdzi w tym kierunku. Produkt 3 w 1 to maseczka, peeling i coś do mycia twarzy. Chyba jest nam po drodze ;) Zrobiłam też małe zamówienie w LUSHu i trafił do mnie czyścik Ocean Salt, następca mojego ukochanego Let the Good Times Roll. Kupiłam też tonik Breath of Fresh Air, który mam zamiar używać do lekkiego orzeźwienia w cieplejsze dni. Maseczka Brazened Honey nie zachwyciła mnie tak jak tego oczekiwałam ale o tym już niedługo. Nawilżający krem do twarzy Imperialis był koniecznością, nie mogłam już wytrzymać zapachu kremu z Bingo Spa, nie pachnie nachalnie i już się lubimy ;)
Balea, Balea i jeszcze raz Balea <3 Pokusiłam się o balsam do ciała z rozświetlającymi drobinkami, nie mogę się doczekać słonecznych dni żeby go użyć. Masło do ciała pachnie słodko ale nie mdło. Olejek do ciała o zapachu wanilii i do kokosa kusi mnie żeby użyć go też do włosów. A antycellulitowy olejek Alverde był na mojej liście 'chcenia' od dłuższego czasu, czas zabrać się za siebie!
Żele pod prysznic Balea, pachną tak jak lubię czyli orzeźwiająco. Balea Young uwiodła mnie swoim słodkim wyglądem a peeling maślankowo limonkowy ma szansę być hitem lata. Mam też 3 LUSHowe mydełka: Bohemian, Porridge i Sea Vegetable. Jak widzicie prysznice będą teraz jeszcze większą przyjemnością.
Postanowiłam zainwestować w MACowy Studio Sculpt w odcieniu ciemniejszym niż zawsze. Mam nadzieję się trochę opalić a NW15 mógłby być ciut za jasny. Miesiąc bez tuszu do rzęs to miesiąc stracony, dlatego zaopatrzyłam się w Haute&Naughty też z MACowej stajni. Skoro jeden Touche Eclat pożegnał się ze mną w tym miesiącu dlatego do moich zbiorów dołączył nowy egzemplarz. Dwa lakiery piaskowe p2 też trafiły do mnie dzięki Toni. A róż do policzków NARS w kultowym już odcieniu mnie oczarował i zaczarował.
To wszystko w tym miesiącu, przyznacie, że nie jest tego dużo? Znacie któreś z tych rzeczy? O czym chciałybyście najpierw przeczytać?
Buziaki,
uwielbiam te niemieckie kosmetyki :))
OdpowiedzUsuńZobaczymy czy ja też je pokocham :D
UsuńFajne zakupy :)
OdpowiedzUsuńMnie przeszła już DM-mania, ale mam Przyjaciółkę w DE więc od czasu od czasu czymś mnie uraczy i pewnie jak będę w PL to zajrzę do sklepu, gdzie właścicielka sprowadza kosmetyki Alverde, Balea itd.
Z chęcią zobaczyłabym piaski z p2 :)
Mydła z Lusha bardzo lubię, ale moja wielka miłość to Sultana of soap ♥ Bezapelacyjne niebo dla mojej skóry :D
Miałam kupić Touche Eclat, ale wygrał Magik HR :)
DM-mania mnie dopiero dotknęła, to moje pierwsze spotkanie z tymi kosmetykami i zachodzę w głowę czy naprawdę okażą się dobre czy to znowu marketingowy chwyt jak to było z żelami OS. Jeden z piaskowców już obcykany na pazurkach niedługo się pojawi.
UsuńAaaa, to mydło LUSHa też chciałam ale 4 mydełko to byłaby już chyba przesada ... Chyba.
kilka rzeczy, co? ;)
OdpowiedzUsuńNo kilka ;)
UsuńSame perełki :-)
OdpowiedzUsuńNiach niach :D
UsuńFajne zakupy, najbardziej zazdraszczam Nars i Mac :) Miłego testowania.
OdpowiedzUsuńsame cuda powybierałaś! Tonia jest kochana :D
OdpowiedzUsuńNo nigdy jej się nie odwdzięczę ...
UsuńJak ja zazdroszczę ci kosmetyków z Balei :P
OdpowiedzUsuńAh, no nie ma czego ;)
UsuńŁadne zakupy :) Widzę też chyba serniczkowy krem do ciała z Balei? Uwielbiam zapach, chociaż chyba bardziej zimą :) Wydaje mi się jednak, że ta seria znika z DMów :(
OdpowiedzUsuńA ten krem to sernikowy jest? Pachnie mi słodko i waniliowo ale żeby od razu sernikiem?;) dobrze, że się na niego załapałam zanim zniknął :)
Usuńsame cudowności :)
OdpowiedzUsuńWieeem :D
Usuńduże te Twoje zakupy i udane :)
OdpowiedzUsuńUdane są jak najbardziej :)
Usuńi po co ja tu zaglądałam? :( zaczynam polowanie na olejek z alverde :D
OdpowiedzUsuńA dobry jest? Bo nie wiem czego się spodziewać ;)
Usuńi to niby ja jestem zakupoholiczką :P
OdpowiedzUsuńA może ja?
UsuńMommmciu Balea i Alverde, jak ja o nich marzę. Już tyle pozytywów słyszałam o nich a sama nadal nie mam:(
OdpowiedzUsuńTo masz przynajmniej jeszcze miesiąc:P Ja za to w czerwcu będę sobie dumać o wynikach :P
UsuńI trzymać za mnie kciuki:D
UsuńNie miałam nic z tych rzeczy;) Firma Balea prześladuje mnie na każdym blogu;)
OdpowiedzUsuńMnie też! Dlatego musiałam coś zdobyć ;)
UsuńIle dobroci :). Ciekawi mnie to masło z drobinkami z Balei, jego opakowanie mnie wabi od pewnego czasu.
OdpowiedzUsuńJa teraz nie wiem czym się smarować ;)
Usuńsuper zdobycze! szkoda że ja niemam dostępu do kosmetyków z Firmy Balea!
OdpowiedzUsuńhttp://panna-mewa.blogspot.com/
Chyba dużo sklepów internetowych w Polsce ma teraz ich kosmetyki?
UsuńSpore zakupy, Balei i Lusha nigdy dość ;) Pokaż piasek jak się prezentuje na paznokciach
OdpowiedzUsuńŚwięta prawda! Piasek będzie jutro :D
Usuńale cuda.... zazdroooszczę ! :)
OdpowiedzUsuńPrzyznaję, że złapałam kilka fajnych rzeczy ;)
UsuńTo się nazywa zrobić zakupy :D Wszystko dla mnie jest nowością, więc z wyczekiwaniem będę wyglądać opinii :)
OdpowiedzUsuńRaz na jakiś czas można :D wiesz, że ja nie wiem teraz od czego zacząć?
Usuńpanie władzo to był moment..."zaledwie kilka rzeczy"LOl :) Ławicę złowiłaś rybeńko:)
OdpowiedzUsuńPanie władzo ja nie wiem co tu pan insynuuje :D
UsuńJa tam ryb nie łowię bo nie lubię także teeegooo ;)
Cudowne zakupy i nowości :) Z chęcią poczytam recenzje na temat BALEI (tak się odmienia?) Może uda mi się w wakacje pojechać na kilka dni do Berlina, więc mogłam bym się nieźle zaopatrzyć :3
OdpowiedzUsuńI tak, zdecydowanie wolę zakupy zbiorcze z całego miesiąca. Wtedy wiem,co będę mogła zobaczyć w przyszłych projektach denko :)
O, zazdroszczę tego wyjazdu :) więc Bale niedługo tu się pojawi. Cieszę się, że podzielasz moje zdanie co do takich zbiorczych postów :)
UsuńZazdroszczę balei ! ;<
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy. Z chęcią przeczytałabym coś o tej wodzie w sprayu z Balea.
OdpowiedzUsuńTeż mam problem z odmienianiem słowa "Balea", w końcu doszłam do wniosku, że nie będę go odmieniać. :)
Czekam aż zdenkuję wodę termalną LRP i wtedy wezmę się za Baleę.
UsuńA to też jakiś sposób :)
Super zakupy :) ja z chęcią poczytałabym o kosmetykach Balei ;) I zgadzam się, że takie zbiorcze zakupy czyta się lepiej :)
OdpowiedzUsuńCzyli Balea idzie na pierwszy ogień :)
UsuńŚwietne nowości :) Czekam teraz na recenzje :3
OdpowiedzUsuńSię robi :)
UsuńTylko Balea i Balea :P Ciekawa jestem balsamu do ciała właśnie z tej firmy:)
OdpowiedzUsuńBalea rządzi :)
Usuńdużo świetnych nowości :P
OdpowiedzUsuń:)
Usuńwow ale perełki :)
OdpowiedzUsuńCoś dokładnie czy chodzi o całokształt?
UsuńŚwietne zakupy:) Czekam na recenzje:)
OdpowiedzUsuńWszystko tu się pojawi :)
UsuńZ jak ZAKUPY powinno być :D
OdpowiedzUsuńHyhy :D
UsuńBardzo żałuję, że nie jesteś moją siostrą :D Ciągle podbierałabym Ci kosmetyki :D
OdpowiedzUsuńPrzykro mi ale stanowisko siostry jest już zajęta od 17 lat ;)
Usuń:D pozdrowienia dla siostry :)
UsuńMegazakupy :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSame cudowności :D
OdpowiedzUsuńKilka smacznych kąsków jest :)
UsuńAle świetne zakupy:) Ja się już nie mogę doczekać jak do DM pojadę:)
OdpowiedzUsuńA co planujesz kupić?
UsuńNo prawie spadłam z fotela! Większość tych rzeczy to moje westchnienia.
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, że będą recenzje... Już czeka z niecierpliwością!
Ehhh
A co Cię interesuje najbardziej?
Usuńo wow ile Balea poszalałaś
OdpowiedzUsuńciekawią mnie żele
Żele jeszcze czekają na swoją kolej :)
UsuńWow ! sporo tego :D bardzo fajne zakupy :)
OdpowiedzUsuńBardzo się z nich cieszę :)
Usuńzakupy genialne! wszystko bym z chęcią Ci gwizdnęła:P
OdpowiedzUsuńWszystko wszystko? ;)
UsuńBalea ♥
OdpowiedzUsuńHyhy :D
Usuńo dzizas.. idę stąd z tupiącą nogą i nie wracaaam, mamooo ja też chcęee ;(
OdpowiedzUsuńA co?
UsuńAle wypas! - że tak się wyrażę.
OdpowiedzUsuńChyba pół DMu wyniosłaś! ;-)
I jeszcze do tego masz Lusha - w tym Aqua Mirabilis, którą bardzo chcę wypróbować.
To nie ja, to Tonia :)
UsuńAqua Mirablis to ja tu nie mam? :>
Świetne zakupy, zwłaszcza te z Balea super :)
OdpowiedzUsuńSame wspaniałości! Balea rządzi ;) Ja dopiero poznaję markę, ale już jestem zauroczona ;)
OdpowiedzUsuń