Baking Beauties to kolekcja na której leci ślinka a robiąc zakupy nie mogłam zdecydować się w co zainwestować, ostatecznie padło na In For a Treat czyli rozświetlający puder czyli szampański beż połączony z matowym kwiatkiem koralu i listkiem mięty. W ofercie był też Pink Buttercream, jasno-srebrzysty róż połączony z ciemnoróżowym kwiatem, przyozdobiony barwinkowym listkiem. Przez chwilę konsyderowałam zakup obu wersji ale zaraz doszłam do wniosku, że to byłoby już istne szaleństwo!
Dostajemy 12g produktu i znając MACową wydajność będę go używać do końca życia.
I powiedzcie, że nie wygląda to apetycznie? Rozświetlacz to przesłodkie połączenie lekkiej brzoskwini, różu i zieleni. Niestety ta biała obwódka starła się już po pierwszym machnięciu pędzlem. Co najważniejsze kwiatki i listki sięgają samego dna :) Nie są jednak wyjątkowo napigmentowane żeby używać ich osobno jako cień do oczu. Po cichu miałam nadzieję, że, jako bladolica, będę mogła używać tego jako różu ale ten plan spalił na panewce bo ten puder nadaje się jedynie jako rozświetlacz ale przecież, to puder rozświetlający. Zmieszane kolory są świetnie napigmentowane i puder na twarzy utrzymuje się około 10 godzin.
Niestety jest dosyć sypki i się pyli ale jakoś nie mam mu tego za złe. In For a Treat nakładam wysuwanym pędzlem kabuki EcoTools, dzięki temu połączeniu puder jest dobrze roztarty na twarzy bez żadnych niemiłych niespodzianek.
Ku mojej rozpaczy zdjęcia nie oddają całego uroku tego rozświetlacza ale zapewniam, że jeżeli zdecydujecie się na jego zakup nie będziecie rozczarowane.
A tak rozświetlacz wygląda po tygodniu intensywnego testowania
Skusiłyście się na tą limitowaną edycję? A może nie wywołała ona u Was przyspieszonego bicia serca?
Buziaki,
u mnie rzadko kolorówka wywołuje przyspieszone bicie serca.
OdpowiedzUsuńAle rozumię zachwyt, ładnie wykonany kosmetyk i
widoczny efekt rozświetlenia. MAC to kultowa marka. ja jeszcze nic od nich nie miałam.
mam identycznie jak Ty :) z kolorówką jestem na bakier ;) używam tyle ile muszę a czasami nawet mniej :D tusz i puder to moje optimum :D aleee ten sliczny kwiatek w opakowaniu ładnie się do mnie uśmiecha co nienzaczy, ze go kupię :D
UsuńTo ja jestem z zupełnie innej bajki. Pielęgnacja mnie nie kręci i mogłaby nawet dla mnie nie istnieć ;) ale na punkćie kolorówki mam hysia :)
UsuńTłoczenie jest przepiękne, postarali się :). Efekt na policzku średnio mi się widzi, ale ja nie jestem fanką okołozłotawego rozświetlenia (w sumie to w ogóle nie lubię rozświetlaczy, przy mojej tłustej cerze to samobójstwo :D)
OdpowiedzUsuńA to rzeczywiście, nie ma co się 'upiększać' na siłę :)
UsuńZakochałam się! nic dodać, nic ująć. Jest bajeczny!
OdpowiedzUsuńChyba jednak tłoczenie jest bardziej bajeczne niż sam efekt :)
Usuńpiękny jest! ale ja bym się bała naruszyć tej pięknej warstwy :D zawsze tak mam z kosmetykami, które są robione bardziej z rozmachem :D
OdpowiedzUsuńJa też! Na Superb dmuchałam i chuchałam przez dłuższy czas :)
Usuńw opakowaniu wygląda pięknie <3 choć dla mnie jest chyba zbyt złoty. Moim rozświetlaczowym ulubieńcem jest "shimmering facial whip" z Elf-a - tani i dostępny w kilku kolorach :)
OdpowiedzUsuńTo bardziej sreberko z domieszką złota niż czyste złoto ... O tym nie słyszałam ale poczytam o nim :)
Usuńwyglada przecudnie;)
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam :)
Usuńśliczny jest :)
OdpowiedzUsuńa z MACa to mam ochotę na róż Well Dressed, postanowiłam sobie, że to będzie mój pierwszy zakup MACowy :D
O tym różu tylko słyszałam, jeszcze nie wpadł w moje łapki :)
UsuńRozświetlacz ma przepiękne tłoczenie! W MACu prawie się na niego skusiłam, ale koniec końców postanowiłam być twarda i go sobie odpuściłam ;)
OdpowiedzUsuńWiedzą czym skusić - opakowaniem :)
UsuńAle on piękny, aż żal używać :D
OdpowiedzUsuńWiem!
UsuńPiękne ma tłoczenia :D
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczne :)
Usuńta wiem :P i ubolewam na tym, że DM nie ma w Polsce. Może by tak ktoś o tym pomyślał?!;/.
OdpowiedzUsuńRozświtlacza nie używam, ale sam fakt, że tak pięknie wygląda sprawia, że chcę go mieć:)
Ciekawy patent z publicznym przypominaniem mamie:P- wypróbuję tak z siostrą kiedyś;)
I podziałało, dostałam moje ciasto czekoladowe ;)
UsuńNie dałabym rady go użyć, byłoby mi żal kwiatków :D
OdpowiedzUsuńRaz się żyje :D
UsuńWygląda pięknie ale jeśli jest złoty to nie dla mnie źle się czuję w złotawych rozświetlaczach;)
OdpowiedzUsuńNie jest złoty w sam sobie ale gdzieś pojawiają się przebłyski złota :)
UsuńPiękności! Aż szkoda używać. Mam nadzieję, że czym prędzej otworzą tego Mac'a u mnie : ))
OdpowiedzUsuńA wiadomo kiedy będzie otwarty?
Usuńo raju jaka ona jest piękna!
OdpowiedzUsuńPrawdziwa uczta dla oka :)
Usuńsam wygląd już zachwyca, a efekt na buźce przepiękny! :)
OdpowiedzUsuńNiach niach :D
Usuńwygląda ślicznie, ale na szczęście rozświetlaczy nie lubię, więc nie kusi;D
OdpowiedzUsuńCzyli jeden wydatek mniej ;)
UsuńApetyczna! Ale raczej sie nie skusze, bo ostatnio wydaje oszczednosci na ubranka :p
OdpowiedzUsuńTeż muszę zainwestować teraz w jakieś ubrania :)
UsuńRzeczywiście wygląda bardzo apetycznie:)
OdpowiedzUsuńNic tylko to zjeść :D
Usuńcudo, uwielbiam kosmetyki, które ładnie wyglądają, mogłabym mieć ich na pęczki ;)
OdpowiedzUsuńJa też!
UsuńOchh te wąsiryyy :))) soo sexy:P to Twoje ? Looool :*
OdpowiedzUsuńNo piękny bajerek - jak bym miała takie cudeńko to pewnie nie odważyłabym się go wogóle używać - tak więc dobrze że nie w polu zasięgu :*
Wybacz mi proszę....dla Ciebie rzucę Ją (wiesz o co chodzi;)
No jasne, że moje! Tylko potrafię je dobrze zakamuflować na wyjścia do ludzi ;)
UsuńPożyjemy, zobaczymy - najpierw muszę zobaczyć , że się starasz :D
świetnie wygląda, choć na ten moment nie skuszę się :)
OdpowiedzUsuńCo za dużo to niezdrowo:)
Usuńzużyłaś kwiatki! :D
OdpowiedzUsuńwidać efekt, ładnie jest ;)
YOLO:D
UsuńWygląda cudnie jak to kosmetyki Maca
OdpowiedzUsuń:)
Usuńja sie nie pokusilam, choc wyglad mnie kusil bardzo, ale mam juz tyle tego, ze sobie ta kolekcje podarowalam:) u Ciebie bardzo ladnie wyglada:)
OdpowiedzUsuńAle co to jedna rzecz więcej? ;)
UsuńNie miałam jeszcze produktów tej marki ale tyle dobrego się naczytałam na ich temat, że z pewnością coś wypróbuję w miare moich możliwości:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
mysle, ze kupilam pare rzeczy z maca i jakosciowo sa srednie i wiecej im nie zaufam XD
OdpowiedzUsuńA co się okazało niewypałem?
Usuńpiękny! *.* sama miałąm na niego ochotę, ale bardziej przez wzgląd na to jak wygląda w opakowaniu, a nie na skórze :P
OdpowiedzUsuńRobiąc zakupy spojrzałam, pomyślałam 'o, ładny' i siup do koszyka bez zastanowienia - bo sroka ze mnie ;)
UsuńAaahh!<3
OdpowiedzUsuńWygląda kusząco, ale i tak najfajniejsze są te dwie białe łapeczki w tle ;)))
OdpowiedzUsuńNie ma nic ładniejszego od tych dwóch łapek ;)
UsuńMusiałam mieć to cudo ;)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńtłoczenie jest urocze, a na buźce rozświetla prezentuje się genialnie ! :)
OdpowiedzUsuń