Rodzinna fotka też nie wyszła ale zrzucam winę na moje trzęsące się dłonie przy robieniu zdjęć.
Dwufazowy płyn do demakijażu, Garnier x2. Jeżuuu, mam nadzieję, że to już koniec. Kupiłam tego kiedyś na zapas i tak się z tym bujam do teraz. Pisałam o nim tu KLIK. Mam nadzieję, że nie znajdę jeszcze jednego opakowania schowanego w szafie bo tego płynu mam już po dziurki w nosie.
Płyn micelarny, RoC - poświęciłam mu całą notkę tu, KLIK. Nie zamierzam do niego wrócić.
Podrabiany BeautyBlender, który kupiłam jakiś czas temu w TK Maxx. Używałam jej codziennie od stycznia i nie mogłam powiedzieć na nią złego słowa. Nie rozwaliła się w żaden sposób ale znalazłam wczoraj na niej dwie podejrzane czarne kropki. Nie chcę ryzykować i dlatego trafia do kosza.
Odżywka do włosów, Great Hair - pisałam o niej tu, KLIK. To ona ratowała siostrzany szampon i pierwszy raz wykończyłam odżywkę przed szamponem, którego jeszcze trochę zostało w butelce. Nie wiem co z nim zrobić, bo nie do końca uśmiecha mi się używać samego szamponu.
Intensywnie regenerująca odżywka do włosów, Biowax - szału nie było. Maska nie spełniła moich wymagań i nie sądzę, że do niej powrócę. Na dodatek przy ostatnim użyciu klęłam na nią ile wlezie bo nie mogłam dosięgnąć produktu na dnie.
Szampon do włosów z granatem Alterra - miniaturka, które starczyła mi na kilka myć. Jeżeli mi się uda kupię pełnowymiarowy szampon a nawet zrobię spory zapas. Moje włosy będą mi za to wdzięczne :)
Żel pod prysznic, The Body Shop - wspomniałam o nim w tej notce, KLIK. Nie wiem czy będę chciała wypróbować inne zapachy żeli z TBS z obawy na spotkanie z kolejnym śmierdziuchem.
Serum intensywnie wyszczuplające+ ujędrniające, Eveline - to jedno opakowanie służyło mi od roku, tak często go używałam ;) a żeby było jeszcze zabawniej zrobiłam spory zapas tego serum, jak dobrze pójdzie do 30stki zdenkuję te wszystkie opakowania ;)
Peeling do ciała, Balea - baaardzo delikatny żel pod prysznic z baaaardzo delikatnymi drobinkami peelingującymi ale przynajmniej był bardzo miły dla nosa. Wydaje mi się, że był niewydajny ale możliwe, że ktoś z domowników też go używał po kryjomu.
Próbka maski do włosów KeraStraight zupełnie nie przypadła mi do gustu, maseczka do twarzy typu peel off Montagne Jeunesse była przyjemnym dodatkiem do odprężających wieczorów. Maska do włosów Aussie zachęciła mnie do kupna pełnowymiarowej wersji a miniaturka żelu na wągry b-liv nie zrobiła nic oprócz szczypania mnie w oczy.
Znacie któryś z tych kosmetyków? Co o nich sądzicie?
Buziaki,
Ja też mam dwufazowy Garnier i nie przepadam .. Chyba jeden z gorszych, jakie miałam..
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej wkurzał ten wielki otwór ...
Usuńu mnie też jakoś bidnie w tym miesiącu ;)
OdpowiedzUsuńMoże przyszły miesiąc będzie lepszy?
Usuńja z alterry też polecam
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że uda mi się jeszcze coś przetestować :)
UsuńA ja akurat tą maskę z Biovaxa uwielbiałam:)
OdpowiedzUsuńKurczę, jak widać każdemu pasuje coś innego ...
UsuńŁadnie poszło... Balea nie zachwyciła?
OdpowiedzUsuńWiesz, spodziewałam się większego zdziwrania i pod tym względem mnie zawiodła ale zapach był super :)
UsuńTeż mam taki podrabiany BB! Spisuje się świetnie, choć czasem mam ochotę wypróbować oryginał ; ))
OdpowiedzUsuńCiekawe czy jest wielka różnica między oryginałem a podróbką ...
Usuńteż czasami narobię zapasy czegoś, co mi się spodoba po kilku użyciach, a potem mam już dosyć po pierwszej butelce, a kolejne stoją w kolejce...
OdpowiedzUsuńu mnie też wczoraj byl post z denkiem. zawsze mnie ciesza miesieczne zuzycia. zwlaszcza produktów które średnio sie sprawdzały.
OdpowiedzUsuńA ja uwielbiam patrzeć na denka innych :)
UsuńPłyn dwufazowy z Garniera tak wypalił mi oczy, że przez tydzień nie mogłam założyć szkieł kontaktowych :(
OdpowiedzUsuńO kurczę, naprawdę?
Usuńspore jest :) poluje teraz na szampon z alterry :P
OdpowiedzUsuńByłam z niego zadowolona :)
UsuńMiałam kiedyś tę dwufazę z Garniera i pamiętam, że byłam z niej zadowolona, bo nie zostawiała mi tłustego filmu na powiekach. Teraz jednak micele u mnie rządzą :)
OdpowiedzUsuńAussie lubię, ale staram się nie kupować ich produktów za często, bo to bomba silikonowa ;) teraz czaję się na 3minutową odżywkę :)
Też się powoli przerzucam na micele :) chyba wszystko zależy od włosów bo mi silikony wcale nie szkodzą... 3 minutowa odżywka jest świetna!
Usuńgratuluję denka, ja uwielbiam tą cześć miesiąca kiedy wszystkie chwalimy się zuzyciami :)
OdpowiedzUsuńświetnie Ci poszło :)
Dziękuję! :)
UsuńMnie strasznie kusi ta maska Aussie i na pewno ją przetestuję :)
OdpowiedzUsuńŚwietna jest!
UsuńŚwietna jest!
UsuńMam dokładnie tene sam podrabiany BB z tkmaxx, sprawdzał się świetnie, wytrzymał długo ale już pora na zmianę. Chyba teraz skuszę się na oryginał.
OdpowiedzUsuńCo jakiś czas też kusi mnie oryginał...
UsuńA ja co jakiś czas lubię sobie popatrzeć na te dna :D
OdpowiedzUsuńTen szampon z Alterry jest świetny, tak samo jak odżywka, oba Ci serdecznie polecam :)
Mam teraz na nie wielką chrapkę!
Usuńuwielbiam serum Eveline, dobrze że zrobiłaś zapach zawsze będziesz fit
OdpowiedzUsuńŻebym ja tylko pamiętała o regularnym stosowaniu ;)
Usuńgratuluję zużyć :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
Usuńja uwilebiam zapaszki z tbs ale w2kurza mnei ta twarda butla niemiłosiernie i to że zapach ginie po paru chwilach!
OdpowiedzUsuńJa od TBS o wiele bardziej wolę teraz LUSHa :)
UsuńGreat post!!!
OdpowiedzUsuńVery beautiful blog!
If you want, we can follow each other. Kisses
http://fashionsecrets-oksana.blogspot.com
heheh tak to jest jak się kupuje na zapas! :D Trzeba się bujać i męczyć i czekać, a ja tego Garniera miałam i pięknie zmywał był delikatny, mimo tłustej warstwy się polubiliśmy : )
OdpowiedzUsuńNosz nigdy więcej!
UsuńHmmm, ma wielu zwolenników ten Garnier ...
Spore zużycia. Gratulacje. ;)
OdpowiedzUsuńA dziękuję bardzo!
UsuńBardzo owocne zużycia :)
OdpowiedzUsuńAle szału też nie ma ...
Usuńużywałam Alterry i szamponu i odżywki i powiem tyle, że trzeba je szybko zużywać i stanowczo nie trzymać w kontakcie z wodą bo zaczynają GNIĆ :/. Również maska z biowaxu się u mnie nie sprawdziła (o czym pisałam na moim bloggu, jeśli jesteś ciekawa - zobacz). :)
OdpowiedzUsuńTo była tylko miniaturka więc nie miała czasu na gnicie ale będę o tym pamiętać!
UsuńMiałam ten płyn z Garniera, ale nie przypadł mi do gustu;/
OdpowiedzUsuńPrzybij piątkę!
UsuńSpore denko , kilka moich ulubionych produktów np Garnier do demakijażu ;)
OdpowiedzUsuńFajnie, że u kogoś się sprawdził :)
UsuńFajnie, że u kogoś się sprawdził :)
UsuńPeeling do ciała Balei mam w swoich zapasach i czuję już przedsmak rozkoszy, ale będę chować przed swoimi domownikami, jak powiadasz że kusi wszystkich ;)
OdpowiedzUsuńZapach świetny tylko działanie już nie do koñca ;)
UsuńFajne denko :) a mnie ta maska z Biovaxa pasowała, włosy ją bardzo polubiły :)
OdpowiedzUsuńTo może z moimi włosami coś było nie tak? ;)
Usuń