sobota, 29 marca 2014

Marcowy PowderPocket

Nie wiem jak to jest, że ledwo co robiłam zdjęcia lutowemu PowderPocket KLIK a tu wczoraj odebrałam kolejne, marcowe pudełko (gwoli przypomnienia, PowderPocket to irlandzka odpowiedż na GlossyBox). Mówiłam to już kilka tygodni temu ale wspomnę o tym jeszcze raz, uwielbiam kiedy kurier doręcza mi tą małą paczuszkę zaledwie dzień po wysłaniu.




Ekipa PowderPocket nie jest zbyt skora do zdradzenia co znajduje się w pudełkach więc uwielbiam ten moment kiedy w końcu mogę otworzyć kartonik i zobaczyć co dostałam. To moje trzecie pudełko i jeszcze ani razu nie byłam nim rozczarowana. A co dostałam w Marcu?


W marcu, w moje ręce trafiły dwa pełnowymiarowe produkty, dwie miniatury i jedna próbka. Nie jest źle, zresztą przyjrzyjmy się im bliżej.



Kremy BB w ogóle mnie nie interesują ale mimo że sama bym po nie raczej nie sięgnęła to sprezentowana mi miniatura na pewno zostanie użyta, tak żeby spóbować czegoś nowego. Green Tea Nude Cover BB Cream z Ginvera narazie trafia do koszyczka z próbkami żeby zostać wyciągnięty w lecie. Jestem ciekawa czy choć trochę przekonana mnie do kremów BB. Moja 8ml miniatura warta jest 6.70 euro.



Produkty Lavera znam z blogów tych z Was, które lubią naturalną pielęgnację a także z mojego pierwszego pudełka PP gdzie dostałam miniaturę, świetnego, kremu do rąk. 2in1 Hair and Body Wash może być świetny na wyjazdy. Ja narazie takowych nie planuję więc wykorzystam go w domu, żeby trochę bliżej poznać tę firmę. Nie posądzam się o zamiłowanie do naturalnych kosmetyków ale kto wie, może kiedyś sprawię sobie pełnowymiarowe produkty Lavera? 50ml miniatura warta jesr niecałe 1 euro.



I to co tygryski lubią najbardziej czyli a)pełnowymiarowy produkt b)szminka. Perfect Rouge Lipstick z Shiseido trafiła do mnie w odcieniu BE 208 - zapewne Wam też to niewiele mówi? W mojej kolekcji szminek KLIK jest tylko jeden nudziak więc ten lekko brzoskwiniowy cielisty kolor został dość gorąco przywitany. Co prawda mogłabym zacząć narzekać, że z 12 kolorów ja dostałam taki dość mdły ale nie będę bo jestem z niego naprawdę zadowolona. Tym bardziej, że szminka jest dość droga, kosztuje 27 euro, i raczej nigdy sama bym jej nie kupiła a tak mogę zobaczyć jak jej formuła sprawdzi się na ustach.



Perfumy Ghost są podobno dość popularne ale jeszcze nigdy nie przykuły mojej uwagi. Nie jestem pewna czy nuta zapachowa tego pachnidła przypadnie mi do gustu ale podejrzewam, że 2ml fiolka, warta 2 euro, pozwoli mi na przekonanie się o tym.



I ostatni produkt w tym pudełku, pełnowymiarowy i irlandzki. Sensitive Make-up Removal Wipes z Waterwipes to coś do czego mam dość ambiwaletny stosunek. Chusteczek do demakijażu nie używam odkąd przekonałam się, że zazwyczaj te chusteczki są do tyłka a nie do twarzy (taki żarcik) ale z drugiej strony te wszystkie zapewnienia producenta sprawiają, że dam im szansę. Jednak wątpię, że wrócę do takiej formy zmywania tapety. 24 chusteczki kosztują 3.49 euro.


Nie będę ukrywać, że podoba mi się zawartość marcowego PowderPocket. Według moich wyliczeń produkty, które dostałam warte są 40 euro - ja zapłaciłam za pudełko 15 euro i wszystko zostanie, wcześniej bądź później, użyte. A teraz już nie mogę się doczekać kwietniowej edycji ;)
Wpadło Wam coś w oko? Byłbyście zadowolne z takiego pudełka?

                                                                                                      Buziaki, 
                                                                                              Gosia

31 komentarzy:

  1. Bardzo fajny kolor tej pomadki, lubię takie beżowe nudziaki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem jej bardzo ciekawa, machnęłam nią po ręce i wydaje się być lekka i, jakby, nawilżająca.

      Usuń
  2. Ile wspaniałych Rzeczy ; * Po prostu mega sprawa ; * Ciekawa jestem szmineczki ; )
    Zapraszam : http://spelniaj-swoje-marzenia.blogspot.com/ Obserwuję ; * Pozdrawiam ; *

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nie subskrybuję żadnych boxów, boję się jednak, że kolory np. kolorówki nie będą mi odpowiadać i tak byłoby pewnie w przypadku pomadki, którą Ty dostałaś, bo nie przepadam za odcieniami nude, ale najważniejsze, że Ty jesteś zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście, to już jest jakaś przeszkoda. Ja jednak wolę dostawać kolorówkę niż pielęgnację ;)

      Usuń
  4. to pudelko jest o wiele lepsze!!! najbardziej mi sie podoba oczywiscie szminka !!
    za perfumy bym podziekowala, moge uzywac tylko paru zapachow-reszta mnie mdli ;)
    a kremy BB bardzo lubie, dlatego tez nie pogardzilabym tym co dostalas!!
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Szminka Shiseido piekny kolor, ciekawa jestem tego kosmetyku od Lavery ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Najbardziej byłabym ciekawa tego BB :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem ciekawa kremu BB. Ja akurat jestem ich wielką fanką i szukam teraz czegoś ciekawego ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajny box :) szmineczka urocza a i Lavery zazdraszczaju ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. pomadka mega ! ciekawa jestem jak wygląda na ustach. :)
    Obserwuje i zapraszam
    http://mrs--beautiful.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Z Lavery mam tylko krem bb i jest całkiem fajny ;)
    Ja jestem ciekawa tego kremu bb, bo ładnie się zapowiada !

    OdpowiedzUsuń
  11. Ginvera <3 pomadka też fajna :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo fajna zawartość. Ciekawa jestem tej szminki Shiseido :)

    OdpowiedzUsuń
  13. To mój ulubiony krem BB. Z jego ceną w euraczach trochę przegieli, niedawno kupowałam za niecałe 15 dolarów. Uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. Rewelacyjne kosmetyki. Szminka ma ładny kolorek.

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetne rzeczy! :) Szmineczka mnie zaciekawiła ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Chętnie bym przygarnęła takie pudełeczko, choćby dla samej pomadki:D

    OdpowiedzUsuń
  17. Już sama szminka "robi" całe pudełko. Plus miłe dodatki :) fajna sprawa

    OdpowiedzUsuń
  18. ja również zamawiam Box i co miesiąc cieszę się jak dziecko otwierając pudełko :) ciekawe te produkty w tym pudełku, choć nie całkiem dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Całkiem przyjemna zawartość.
    Myślę, że wszystko z przyjemnością bym stosowała :)

    OdpowiedzUsuń
  20. pomadka wydaje się być bardzo ładna ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Pomadka ma bardzo ładny kolor, przynajmniej w opakowaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Szminka Shiseido bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Pudełeczko rewelacyjne, szczególnie szminka wygląda interesująco :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Świetne to pudełko i kosmetyki. :)

    OdpowiedzUsuń
  25. O kurcze! Zawartość rzeczywiście świetna!
    Pozdrawiam, WingsOfEnvy

    OdpowiedzUsuń
  26. Pierwszy raz widzę markę zapachową Ghost, ale 2euro za próbkę.... próbki powinny być za darmo.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, jest mi bardzo miło, że chcecie mnie czytać :)
Jeżeli podoba Ci się mój blog, zostań ze mna na dłużej i badź moim obserwatorem.