Długo zastanawiałam się jak najlepiej go opisać i nadal nie wiem jak to zrobić żeby było dokładnie. Bo Azalea in the Afternoon to chłodny, bladoróżowy ale nadal dość różowy róż. Niby dość mocno napigmentowany ale na twarzy bardzo delikatny i aksamitny z rozświetlającą poświatą.
Róż jest miękki i przez to trochę pyli ale aplikacja jest bezproblemowa i bardzo przyjemna. Azalea in the Afternoon na twarzy wytrzymuje ok. 6 godzin.
Kocham ten róż jest taki słodki, dziewczęcy i wiosenny. Jestem w stanie wybaczyć mu to dość szybkie blaknięcie.
Skusiłyście się na coś z tej limitki? Ja w zapasie mam jeszcze lakier do paznokci St Germain, też różowy ;)
Buziaki,
Gosia
Rzeczywiście jest bardzo delikatny i dziewczęcy :)
OdpowiedzUsuńBardzo bardzo :-)
UsuńOglądam i oglądam, a sama na razie kupić nie mogę :( A taki piękny... Ślicznie wyglądasz na ostatnim zdjęciu!
OdpowiedzUsuńSzkoda :-( podejrzewam też, że pewnie jest już wyprzedany? Dziękuję :-)
Usuńsprawiłaś że chce go mieć!
OdpowiedzUsuńCudny jest i bardzo Ci pasuje ^^ Takie piękne promienne zdjęcie :)
OdpowiedzUsuńCalkiem fajny
OdpowiedzUsuńRzeczywiście prześlicznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńJakoś tak świeżo :-)
UsuńBardzo fajny :) Ja lubię takie miękkawe konsystencje ;) ładnie się prezentuje ;)
OdpowiedzUsuńCzyli róż idealny ;-)
UsuńDelikatny i dziewczęcy. Śliczny :-) tez pisałam niedawno o różu ;-)
OdpowiedzUsuńCzytałam :-D
UsuńBardzo sie ciesze :-D
UsuńCudowny kolor <3
OdpowiedzUsuńpiekny :)
OdpowiedzUsuńNo ba :-D
UsuńŚliczny kolor, idealnie pasuje do Ciebie. :)
OdpowiedzUsuńBardzo...bardzo delikatny:)
OdpowiedzUsuńTo prawda :-)
UsuńTaka róża z połyskiem. Podoba mi się i fajnie do szminki pasuje.
OdpowiedzUsuńNa ustach to akurat kredka Collistar :-)
UsuńPrezentuje się świetnie ;) Miękka konsystencja przekonuje mnie do niego :D
OdpowiedzUsuńTrochę przez to pyli ale nie jest to aż tak irytujące.
UsuńMoim zdaniem kolor jest piękny sama taki bym kupiła
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńŚliczny, idealny, delikatny, dziewczecy rozyk :) pięknie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Pączku :-)
UsuńPrzepiękny i też wpadł mi w oko :)
OdpowiedzUsuńTy jesteś chyba chłodna, prawda? Pasowałby Ci idealnie :-)
UsuńBardzo podoba mi się kolor i to delikatne rozswietlenie :)
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńKolor wygląda pięknie, ale ja jednak nie skuszę się na róż marki MAC.
OdpowiedzUsuńJakiś konkretny powód? :-)
Usuńwow:) !! super ! jeszcze nie miałam takiego pięknego różu ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam go za to rozświetlenie.
Usuńten róż jest przepiękny!
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńNo to ładnie... teraz to już nie wiem który kupić ;-) Podobają mi się wszystkie :-)
OdpowiedzUsuńBierz wszystkie :-)
UsuńMaczkami go w zeszłym tygodniu, ale niestety już nie był dostępny;( wyglada cudownie i bardzo do Twojej urody pasuje ;)
OdpowiedzUsuńMacalam a nie Maczkami ;)
UsuńMacałaś Maczka :-D szkoda, że już nie dostępny ale podejrzewam, że szybko poszedł?
UsuńDziękuję :-)
Wygląda prześlicznie :)
OdpowiedzUsuńRóż jest przepiękny :)
OdpowiedzUsuńO tak :-)
UsuńSwietny, chetnie przetestowalabym go na sobie:-)
OdpowiedzUsuńChyba już wyprzedany :-(
UsuńJak świeżo:)
OdpowiedzUsuńPiekny<3 Trochę żałuję, że się na niego nie skusiłam jak szukałam nowego różu (postawiłam na klasykę w postaci Well Dressed).
OdpowiedzUsuńJak sprawuje się Well Dressed?
Usuńjest znakomity, bardzo go lubie...tylko strasznie sié osypuje ;D
OdpowiedzUsuńNie wiem od czego to zależy ale ostatnio przestał mi się pylić :-D
UsuńTeż bardzo lubię takie róże. Taki kolor niesamowicie ożywia cerę :)
OdpowiedzUsuńMasz rację :-)
UsuńBardzo pieknie sie prezentuje na Twoim licu :D
OdpowiedzUsuńHue hue :-D
UsuńPiękny jest, ale szkoda, że nie jest trwały.
OdpowiedzUsuńTak, niby 6 godzin to niemało ale często makijaż mam cały dzień a nie mam w zwyczaju poprawek w ciągu dnia.
UsuńDołączam się do zachwytów, przepiękny jest ten róż ♥
OdpowiedzUsuń<3
UsuńNo cóż ... jest tak delikatny, że go prawie na policzkach nie zauważam ;)
OdpowiedzUsuńWiesz, że w aparacie był dobrze widoxzny, na laptopie też słabo go widzę a na ipadzie jest o wiele lepiej?
UsuńJa lubię jednak te bardziej satynowe wykończenia, ale kolor piękny, zastanawiałam się nad nim ;)
OdpowiedzUsuńNie da się ukryć, że to bardziej frost jest ale tak teraz stwierdzam, że nie mam ulubionego wykończenia, wszystko wezmę ;-)
OdpowiedzUsuńZdecydowałaś się na coś z tej kolekcji?
Kolor jest po prostu genialny:):)
OdpowiedzUsuńBardzo go lubię ;-)
UsuńWygląda pięknie, bardzo delikatnie!
OdpowiedzUsuńOui oui :-)
UsuńCudowny wiosenny kolor :)
OdpowiedzUsuńI taki cukierkowy :-)
Usuń:-)
OdpowiedzUsuństrasznie mi sie podoba ten kolor! jest bardzo delikatny, ale jednoczesnie nie ginie, a tobie pasuje cudownie!!
OdpowiedzUsuńRóż na policzkach wygląda bosko :) Bardzo długo płakałam jak zobaczyłam napis "WYPRZEDANE" na ich stronie :( Pocieszam się, że mam Orgasm, bo jest troszkę podobny :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny jest ten różyk! Mam jedną wypiekaną sztukę od MAC i jestem z niej bardzo zadowolona, czuję się mocno zachęcona do innych propozycji w tej formie :)
OdpowiedzUsuń