poniedziałek, 7 kwietnia 2014

MAC Azalea in the Afternoon - róż z LE Fantasy of Flowers

Muszę przyznać, że kiedy zobaczyłam zapowiedź MACowej limitki Fantasy of Flowers nic mnie nie zachwyciło i nie planowałam żadnych ale to żadnych zakupów. Jakoś tak się stało, że kilka tygodni temu siostra weszła do salonu MACa i wybrała dla mnie coś właśnie z tej kolekcji, róż o wdzięcznej nazwie Azalea in the Afternoon (105zł/3.2g). Kiedy tylko trafił w moje ręce, wymacałam go z każdej strony i przepadłam a kiedy trafił na moje lico nie mogłam się powstrzymać od zachwytów.



Długo zastanawiałam się jak najlepiej go opisać i nadal nie wiem jak to zrobić żeby było dokładnie. Bo Azalea in the Afternoon to chłodny, bladoróżowy ale nadal dość różowy róż. Niby dość mocno napigmentowany ale na twarzy bardzo delikatny i aksamitny z rozświetlającą poświatą.









Róż jest miękki i przez to trochę pyli ale aplikacja jest bezproblemowa i bardzo przyjemna. Azalea in the Afternoon na twarzy wytrzymuje ok. 6 godzin.


Kocham ten róż jest taki słodki, dziewczęcy i wiosenny. Jestem w stanie wybaczyć mu to dość szybkie blaknięcie.

Skusiłyście się na coś z tej limitki? Ja w zapasie mam jeszcze lakier do paznokci St Germain, też różowy ;)

                                                                                                             Buziaki, 
                                                                                                    Gosia

75 komentarzy:

  1. Rzeczywiście jest bardzo delikatny i dziewczęcy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oglądam i oglądam, a sama na razie kupić nie mogę :( A taki piękny... Ślicznie wyglądasz na ostatnim zdjęciu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda :-( podejrzewam też, że pewnie jest już wyprzedany? Dziękuję :-)

      Usuń
  3. Cudny jest i bardzo Ci pasuje ^^ Takie piękne promienne zdjęcie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Rzeczywiście prześlicznie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajny :) Ja lubię takie miękkawe konsystencje ;) ładnie się prezentuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Delikatny i dziewczęcy. Śliczny :-) tez pisałam niedawno o różu ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczny kolor, idealnie pasuje do Ciebie. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Taka róża z połyskiem. Podoba mi się i fajnie do szminki pasuje.

    OdpowiedzUsuń
  9. Prezentuje się świetnie ;) Miękka konsystencja przekonuje mnie do niego :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę przez to pyli ale nie jest to aż tak irytujące.

      Usuń
  10. Moim zdaniem kolor jest piękny sama taki bym kupiła

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczny, idealny, delikatny, dziewczecy rozyk :) pięknie wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Przepiękny i też wpadł mi w oko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ty jesteś chyba chłodna, prawda? Pasowałby Ci idealnie :-)

      Usuń
  13. Bardzo podoba mi się kolor i to delikatne rozswietlenie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Kolor wygląda pięknie, ale ja jednak nie skuszę się na róż marki MAC.

    OdpowiedzUsuń
  15. wow:) !! super ! jeszcze nie miałam takiego pięknego różu ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. No to ładnie... teraz to już nie wiem który kupić ;-) Podobają mi się wszystkie :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Maczkami go w zeszłym tygodniu, ale niestety już nie był dostępny;( wyglada cudownie i bardzo do Twojej urody pasuje ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Macałaś Maczka :-D szkoda, że już nie dostępny ale podejrzewam, że szybko poszedł?
      Dziękuję :-)

      Usuń
  18. Swietny, chetnie przetestowalabym go na sobie:-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Piekny<3 Trochę żałuję, że się na niego nie skusiłam jak szukałam nowego różu (postawiłam na klasykę w postaci Well Dressed).

    OdpowiedzUsuń
  20. jest znakomity, bardzo go lubie...tylko strasznie sié osypuje ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem od czego to zależy ale ostatnio przestał mi się pylić :-D

      Usuń
  21. Też bardzo lubię takie róże. Taki kolor niesamowicie ożywia cerę :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo pieknie sie prezentuje na Twoim licu :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękny jest, ale szkoda, że nie jest trwały.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, niby 6 godzin to niemało ale często makijaż mam cały dzień a nie mam w zwyczaju poprawek w ciągu dnia.

      Usuń
  24. Dołączam się do zachwytów, przepiękny jest ten róż ♥

    OdpowiedzUsuń
  25. No cóż ... jest tak delikatny, że go prawie na policzkach nie zauważam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, że w aparacie był dobrze widoxzny, na laptopie też słabo go widzę a na ipadzie jest o wiele lepiej?

      Usuń
  26. Ja lubię jednak te bardziej satynowe wykończenia, ale kolor piękny, zastanawiałam się nad nim ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie da się ukryć, że to bardziej frost jest ale tak teraz stwierdzam, że nie mam ulubionego wykończenia, wszystko wezmę ;-)
    Zdecydowałaś się na coś z tej kolekcji?

    OdpowiedzUsuń
  28. Kolor jest po prostu genialny:):)

    OdpowiedzUsuń
  29. Wygląda pięknie, bardzo delikatnie!

    OdpowiedzUsuń
  30. strasznie mi sie podoba ten kolor! jest bardzo delikatny, ale jednoczesnie nie ginie, a tobie pasuje cudownie!!

    OdpowiedzUsuń
  31. Róż na policzkach wygląda bosko :) Bardzo długo płakałam jak zobaczyłam napis "WYPRZEDANE" na ich stronie :( Pocieszam się, że mam Orgasm, bo jest troszkę podobny :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Przepiękny jest ten różyk! Mam jedną wypiekaną sztukę od MAC i jestem z niej bardzo zadowolona, czuję się mocno zachęcona do innych propozycji w tej formie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, jest mi bardzo miło, że chcecie mnie czytać :)
Jeżeli podoba Ci się mój blog, zostań ze mna na dłużej i badź moim obserwatorem.