Ostatnio tak się stało, że lakiery do paznokci coraz częściej wpadają do mojego lakierowego koszyczka. Oczywiście nie znaczy to, że moje umiejętności malowania paznokci się udoskonaliły, co to to nie - jednak lubię mieć ładne kolory. Kiedy jeszcze buteleczka ładnie wygląda to zupełnie tracę głowę , nic więc dziwnego, że sięgnęłam po lakier z limitowanej edycji MAC Alluring Aquatic (71zł/10ml). Tak jak i przy błyszczyku tak i tutaj kartonik i nakrętka pokryte są kroplami wody.
Submerged to lakier kamelon lub, jak kto woli, duochrom. Niebieski, zieleń i fiolet zmieszane w małej butelce zachwycają za każdym razem mieniąc się w słońcu. Co prawda ten metaliczny odcień nie przywodzi mi na myśl idyllicznego obrazka z morzem w tle - patrząc na
Submerged mam przed oczami rzekę Styks w królestwie Hadesa.
Lakier jest rzadki więc trzeba mu poświęcić trochę czasu, do tego lepiej zrobić sobie przerwę między warstwami bo inaczej mogą zrobić się prześwity. Schnie całkiem szybko a i trwałość jest niczego sobie bo pierwszy odprysk pojawił po niecałych czterech dniach. Nie barwi płytki, łatwo go zmyć. Czego chcieć więcej? Warto też dodać, że lakiery z tej limitki zawierają składniki, które mają działać jako odżywka do paznokci i chronić je przez promieniowaniem UV.
Zapomniałabym, dwie warstwy dają już całkiem porządne krycie.
Wpadł Wam w oko ten kolor?
Jest niesamowity :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńale genialne to opakowanie, aż się do człowieka uśmiecha i woła kup mnie! jestem wyjątkowy! musisz mnie mieć!
OdpowiedzUsuńFajny kolor, choć macowe lakiery mnie nie kuszą
OdpowiedzUsuńJakie urocze opakowanie!
OdpowiedzUsuńRobisz fenomenalne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńSliczny kolorek
OdpowiedzUsuńlakier fajny kolorek ma:))
OdpowiedzUsuńAchh cudeńko... a opakowanie to prawdziwe dzieła sztuki ;-)
OdpowiedzUsuńChoć nie mój kolor to u Ciebie ślicznie wygląda. :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu, ale nie podoba mi się ten kolor... Opakowanie piękne, ale zawartość taka sobie...
OdpowiedzUsuńKolor bardzo mi się podoba. Opakowanie również. Pewnie nie mogłabym się do niego przyzwyczaić i wycierałabym buteleczkę myśląc, że faktycznie jest mokra :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie mam na paznokciach taki duochrom, czy jak tak to zwał, z Barry M z serii Aquarium. Taka mieszanka różu, rudego i złota. Również trudno mi się go aplikuje i musiałam nałożyć aż 3 warstwy ( + baza i top ). Byłam pewna, że zaraz zacznie odpryskiwać, a tu 5 dzień i lakier wciąż dobrze wygląda ( oczywiście drobne odpryski są, ale mało widoczne ).
Kolor niestety nie moj.. Najważniejsze, ze jestes zadowolona :-)
OdpowiedzUsuńsliczny kolor, uwielbiam takie mieniace sie cudosci ;)
OdpowiedzUsuńhaha a ja myślałam, żę to prawdziwe krople wody:P wyglądają realistycznie bardzo:P super lakier;)
OdpowiedzUsuńWspaniały:) Miałam kiedyś podobny lakier z Catrice i też sobie chwaliłam:) Buziak:*
OdpowiedzUsuńWykończenie niestety nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńte kropelki wody wyglądają super, ale odcień dość powtarzalny
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy kolor, podoba mi się :).
OdpowiedzUsuńTo dobrze, że wystarczą dwie warstwy, więcej nie lubię ;).
Super się mieni w słońcu! :)
OdpowiedzUsuńKolorek znakomity :) ja kupilam shimmerfish i jestem w tym kolorku zakochana <3
OdpowiedzUsuńciekawy niebieszczak z limitki, która mnie zachwyciła – no jasne, że wpadł mi w oko! fajnie, że dobrze się zachowuje na paznokciach. ja odpuściłam lakiery z tej kolekcji, bo już mam tyle emalii, że wysypują się z szuflady. czas zrobić porządki... :)
OdpowiedzUsuńo tak! wpadł mi w oko! lubię multichromy :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba taki kolor, bardzo głęboki :)
OdpowiedzUsuńOj tak, kolor jest NIESAMOWITY :) Ostatnio tylko on króluje na moich paznokciach :D
OdpowiedzUsuńMnie się najbardziej podoba opakowanie ;) śliczna jest ta a la woda ;)
OdpowiedzUsuńŁadniutki <3
OdpowiedzUsuńzabójczy! I kolor i opakowanie <3 <3
OdpowiedzUsuńKolor na początku przypominał mi trochę Moonlit Woods z Revlon, ale to chyba jednak coś troszkę innego.
OdpowiedzUsuńpatrzę na te zdjęcia i patrze i myślę czy to fiolet czy to zieleńa potem czytam że to taki duochrom mieniacy się- podoba mi się bardzo aczkolwiek chyba nie nosiła bym go u siebie na paznokciach- ostatnio wolę pastele i jakieś jasne naturalne kolory,z ciemnych to tylko fiolety ale jak mam humor :D taki kolor to ja bym na oko chciała :D
OdpowiedzUsuńKolor jest bardzo efektowny, nie trafia jednak w moją ulubioną kolorystykę :) U Ciebie wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńHmmm, patrzę i patrzę ... Nie wiem co myśleć. Raczej średnio wpisuje się w moje upodobania.
OdpowiedzUsuń