Mieszkając na wsi i z dala od metropolii w większości jestem zdana na internetowe zakupy. Z jednej strony doceniam to, że kurier przywozi mi wszystko pod same drzwi a ja nie muszę nic robić. Jednak z drugiej strony nie lubię tego, że nigdy nie mogę niczego dotknąć, zrobić testów naręcznych i decyzje muszę podejmować na podstawie zdjęć w Internecie. Tak jak właśnie z MAC i większość zakupów robię online, i nad czym ubolewam najbardziej, nie wszystkie limitki tej firmy są w ofercie, jak Playland.
Ale ja o innej limitowanej edycji MAC chciałam - Alluring Aquatic to kolekcja, która najbardziej wyróżnia się opakowaniem. Pokryte niby kropelkami wody, kolorystycznie przypominają mi ciemne otchłani oceanu.
Z tej kolekcji machnęłam się na trzy produkty. Jednym z nich jest błyszczyk do ust w kolorze Peachstock i wykończeniu Lipglass. Lipglassy to przede wszystkim mocne, szkliste wykończenie a Peachstock to, według mnie, mocno przygaszona, cielista brzoskwinia.
Nie jestem zadowolona z tego błyszczyka. Niestety cena (86zł/4.8ml) nie idzie w parze z jakością.
Przyzwyczaiłam się do Ciebie w różach i jakoś mi tak dziwnie ;) Kolor zupełnie do mnie nie przemawia.
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że lepiej się czuję w różach :-)
UsuńI zdecydowanie lepiej w nich wyglądasz, moim zdaniem oczywiście :)
UsuńA wlasnie o nim myslalam... Dobrze, ze sie nie skusilam, nie wyglada dobrze :(
OdpowiedzUsuńKolor ładny, ale szkoda ze wchodzi w załamania i wymaga lusterka:/
OdpowiedzUsuńMi się bardzo podoba kolor, ale nie lubię gęstych błyszczyków :/ wolę te o wodnej konsystencji
OdpowiedzUsuńGęste błyszczyki lubie, ale nie lubie jak wchodzą w załamania. A Mac za ta cenę mógłby cos z tym zrobic : )
OdpowiedzUsuńbardzo naturalny,
OdpowiedzUsuńa dodatkowo opakowanie jest cudowne!!
łądny neutralny makijaż jednak wolę Cię w różowych ustach. sama nie przepadam za błyszczykami.
OdpowiedzUsuńWyglada bardzo naturalnie na ustach sliczny
OdpowiedzUsuńEfekt bardzo mi się podoba, ale ta uciążliwa konsystencja... :/
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wygląda na Twoich ustach! Bardzo Ci pasuje :)
OdpowiedzUsuńMi też wydaje się, że ładniej Ci w takich żywych (czytaj różowych ;-)) kolorkach.. ten jest taki.. "za" nudziakowy..
OdpowiedzUsuńCena rzeczywiście trochę kosmiczna. Podoba mi się kolor. :)
OdpowiedzUsuńjaki naturalny efekt...
OdpowiedzUsuńCena zdecydowanie nie na moją kieszeń.
OdpowiedzUsuńuuu Lilka daj BUZIAKA :D
OdpowiedzUsuńMwah!
UsuńJa również mieszkam w małej miejscowości i ubolewam nad tym, że nie mogę większości produktów pomacać przed zakupem :( A z tej kolekcji kupiłam sobie pomadkę i róż. Kolor błyszczyka zupełnie nie mój.
OdpowiedzUsuńKolor zupełnie nie mój, chyba wyglądałabym w nim jak śmierć;P Mimo wszystko szkoda, że się nie sprawdził:(
OdpowiedzUsuńKolorek nie mój, szkoda, że nie jesteś z niego zadowolona, bo cena trochę jednak kosztował :(
OdpowiedzUsuńKolor mi się podoba, ale najbardziej w tej limitce podobały mi się opakowania ;) Szkoda, że się nie spisał, zwłaszcza przy tej cenie
OdpowiedzUsuńPrzepiękny kolorek, a jakie opakowanie ! :)
OdpowiedzUsuńKolor zupelnie nie dla mnie, blyszczykow tez nie ubie
OdpowiedzUsuńKolor sam w sobie ładny;)
OdpowiedzUsuńKolor bardzo neutralny sie wydaje, przez co jest zupełnie nie mój ;)
OdpowiedzUsuńMnie z tej limitki najbardziej urzekły opakowania ;-)
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci pasuje ten kolor
OdpowiedzUsuńa to drań :/
OdpowiedzUsuńWolę te z większą domieszką różu.
OdpowiedzUsuńTy właśnie z różowymi odcieniami na ustach mi się kojarzysz :)
Ja tą kolekcja nie byłam zainteresowana:/ Kolor taki sobie :/
OdpowiedzUsuń