Szminki. Jak nudny byłby świat bez nich. Oczywiście, nie twierdzę, że tylko szminki poprawiają mi humor i tylko mazidła mi w głowie, ale jak głosi stare dobre porzekadło żeby życie miało smaczek, raz czerwień raz nudziaczek ;)
Od kilku miesięcy mocne, wyraziste kolory na ustach zarezerwowane są na większe wyjścia a na co dzień sięgam teraz po bezpieczniejsze, stonowane kolory. Idealnym przykładem na szminkę w stylu my lips but better jest szminka MAC w odcieniu Mehr (86zł/3g).
Mehr to cudowny, brudny, lekko brązowy róż. Idealny na co dzień, nie tylko wtapia się w makijaż ale sprawia, że ten wygląda lepiej, zdecydowanie go dopełnia. Ten odcień ma, moje ulubione, matowe wykończenie. Mimo to nie wysusza ust ani nie podkreśla suchych skórek chociaż przyznam, że rzadko która matowa szminka u mnie tak się zachowuje. Zresztą ten odcień na ustach nie jest zupełnie matowy, ani suchy a daje lekko satynowy, mokry efekt. Mehr jest świetnie napigmentowany i nawet najcieńsza warstwa daje całkiem dobre krycie.
Tak jak w przypadku innych matowych szminek, Mehr ma zabójczą trwałość. Przyznam, że rzadko kiedy poprawiam usta w ciągu dnia, Picie, jedzenie w dużych ilościach nie jest mu straszna. A kiedy już zaczyna schodzić to zjada się bardzo równo, no i, to przecież kolor, który nawet lekko starty nadal dobrze wygląda na ustach.
Może wyjdzie teraz ze mnie kosmetyczna wiocha i Grażyna ale Mehr cholernie podoba mi się w połączeniu z ciemniejszą konturówką. Tu na pomoc przyszła kredka z Essence (5zł/1g) w odcieniu 15 Honey Berry. Jest miękka ale pozwala na precyzyjne obrysowanie ust i ani trochę ich nie przesusza, do tego jest dobrze napigmentowana. Czego chcieć więcej?
Zdjęcie nie porywa ale zrobione było z rąsi, telefonem. To jak, zachęciłam Was do Mehr?
Jakaś ty piękna <3
OdpowiedzUsuńA pomadka też boska!
:*
Usuńpiękny kolor !
OdpowiedzUsuńPiękny kolor,ale mnie pomadki z Maca jakoś nie kuszą jak na razie :)
OdpowiedzUsuńjak Ty to robisz? Ja mam zupełnego kręćka na ich punkcie!
UsuńPiękny kolorek, ostatnio takie odcienie u mnie często goszczą :)
OdpowiedzUsuńzaczarowana-oczarowana.pl
Jest piękna! I już niedługo trafi w moje ręce :))
OdpowiedzUsuńcudowny kolor! ślicznie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńPomadka jest cudowna, ja ostatnio kupilam nudziaka z Mac, ale ciagle sie zastanawiam czy nie powinnam postawic na jakis ciemniejszy kolor...
OdpowiedzUsuńJakiego nudziaka wybrałaś?
UsuńPasuje to do Ciebie ;)
OdpowiedzUsuńGenialny kolor! Jestem jego fanką :)
OdpowiedzUsuńLil, ja Ciebie widzę w takich kolorach ! Wygladsz swietnie :)
OdpowiedzUsuńWeronika
Cudowny kolor! POdoba mi się i Tobie bardzo w niej dobrze :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam Mehr! bardzo długo koło niej się kręciłam i w końcu wróciłam z nią do domu :)
OdpowiedzUsuńDopisuję do listy chciejstw z MACa :D
OdpowiedzUsuńPewnie niewielu osobom byłoby w takim odcieniu dobrze, a Tobie pasuje idealnie! Jakby robiona specjalnie dla Ciebie, naprawdę. :-)
OdpowiedzUsuńCudnieee wyglada u Ciebie <3 A tak poza tym, to te konturowki z Essence sa swietne :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie brudne róże na ustach!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny kolorek!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kolory! :)
OdpowiedzUsuńMehr jest na mojej liście już od roku. Teraz, kiedy jestem bardzo bliska zdenkowaniu 6 opakowania Maca, chętnie wymienię pustaki właśnie na Mehr w ramach akcji Back2Mac :)
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor, bardzo do Ciebie pasuje!
OdpowiedzUsuń