czwartek, 22 listopada 2012

Co u mnie nowego czyli moje małe zakupy

Ja wiem, że Wasze blogrolle są dzisiaj zapełnione notkami o zakupach w Rossmanie. I bardzo Wam zazdroszczę tych 40% mniej bo niestety u mnie takiej promocji nie było. Ale co zrobić jak do najbliższego Rossmana jest spory kawałek drogi. Niemniej jestem bardzo zadowolona z moich zdobyczy :)
Ktoś tu chce się podłączyć do moich kosmetyków ;)

Do mojej kolekcji dołączył Żel głęboko myjący Normaderm z Vichy. Udało mi się kupić 400 ml butelkę za cenę 200 ml, mam nadzieję, że nie będę żałować.  Opinie ma różne dlatego jestem bardzo ciekawa czy przypadnie mi do gustu.

Do mojego koszyka wpadła też woda termalna z La Roche Posay. Wodę termalną zawsze chciałam mieć a nigdy wcześniej nie było nam po drodze. Czuję, że będzie częstym gościem w mojej pielęgnacji, przyda się też do 'odświeżania' maseczki z glinki.
Co jeszcze? Lakier do paznokci z limitowanej edycji Gosha w odcieniu Galaxy.
Ten kolor od razu wpadł mi w oko i już nie mogę się doczekać malowania pazurów :)

Sleekomania mnie też dopadła dlatego do mojej skromnej, jak narazie, kolekcji, dołączyła paletka Darks. Niestety mój aparat odmówił posłuszeństwa i zdjęcie nie jest zachwycające. Podejrzewam, że w weekend pojawią się lepsze bo mam zamiar trochę z nią poeksperymentować.
Na zdjęciu grupowym widoczny jest też pędzelek typu flat top z Everyday Minerals. Kupiony trochę bez zastanowienia i bez cale ale napewno nie będzie nie wykorzystany.

Na koniec został mi mój kaprys. Krążyłam po sklepie z myśla 'chcę sobie coś kupić'. Padło na stoisku Benefitu. I kolejna zagwostka : co kupić? Po prawie trzydziestu minutach podchodzenia i odchodzenia do półek wymyśliłam, że kupię sobie tusz do rzęs. Moje rzęsy są dosyć długie i zamiast wydłużenia wolę postawić na pogrubienie czyli padło na BADgal.

Do tuszu dołączony był BADgal eyeliner, który też był na liście 'do kupienia w przyszłości'.
Małe te moje zakupy ale cieszę się z nich jak dziecko i zacieram ręce na myśl o ich testowaniu.

Miałyście, któryś z tych kosmetyków? Jakie macie o nich opinie?


                                                     post signature

18 komentarzy:

  1. Świetne zakupki, też marzy mi się Sleek:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jeszcze nie mam nic ze Sleek'a, ale i tak się już chyba od niego uzależniałam- najbliższy zakup cieni to będzie właśnie paletka sleekowa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też tak krążę wokół Benefitu, szukam zdjęć w internecie i nie mogę się zdecydować na nic, ale myślę, że kiedyś przyjdzie ten dzień, że w końcu coś kupię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo mają za duży wybór, dlatego ciężko się nam zdecydować ;)

      Usuń
  4. Ja miałam kiedys ten zel z vichy i mimo mojej mieszno-tłustej skóry jakoś sie nie sprawdził ;( A z Benefitu chce bardzo róż coraliste !

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam rzadnego z tych kosmetyków, ale chętnie zobaczę jak prezentuje się lakier na paznokciach :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że niedługo zagości na moich paznokciach :)

      Usuń
  6. czekam na recenzję tych produktów ;) sama wybieram się do rossmanna ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kurcze, ale ta paletka Sleek ma kolory! Uwielbiam cienie z tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, jest mi bardzo miło, że chcecie mnie czytać :)
Jeżeli podoba Ci się mój blog, zostań ze mna na dłużej i badź moim obserwatorem.