sobota, 1 czerwca 2013

Wyrzutki maja

Denkowanie sprawia mi ogromną frajdę. Uwielbiam patrzeć jak denkowy plecaczek się zapełnia, tylko trzymanie śmieci w pokoju przez cały miesiąc jest trochę irytujące, też tak macie?
Wydaje mi się, że w tym miesiącu poszło mi całkiem nieźle, zdenkowałam kilka rzeczy, które już mi zalegały na półkach a ja nie mogłam się doczekać żeby zabrać się za następców wyrzutków. Co poszło do kosza w tym miesiącu?

Co myślicie o tej gromadce?
Zaczynając od denkowców najmniejszego kalibru:
  • Nawilżane chusteczki dla niemowląt, służyły mi do wycierania rąk po makijażu bądź, czasami kiedy nie miałam siły na poprawny demakijaż.
  • Żelowe płatki przyniosły mi ulgę po całonocnej imprezie
  • Mleczko do ciała L'Occitane, nie przypadło mi do gustu. Lepiło się po aplikacji a zapach mnie irytował. Zapłakałabym się gdyby to było pełnowymiarowe opakowanie
  • Serum L'Occitane, nie zrobiło nic dla mojej skóry twarzy. Ale co może zrobić taka mała próbka?
  • Maseczka do twarzy Ziaja też nie była hitem. Pozwoliła mi się jedynie zrelaksować ale nie widziałam żadnych efektów
  • Maseczka Montagne Jeunesse, to mój ulubieniec. Polecam!
  • Na koniec została maseczka typu peel off od Marion. Mam ochotę na więcej.
  • Rimmelowe lakiery okropnie zgęstniały i musiałam się z nimi pożegnać.
  • Korektor pod oczy w kulce Garniera to bubel jakich mało. Zresztą, pisałam o nim tu.
  • Tusz do rzęs BeneFit, towarzyszył mi przez kilka miesięcy. Niestety, nadszedł czas żeby się z nim pożegnać. Pisałam o nim tu. Był zadowalający ale nie wrócę do niego - na swoją kolej czeka teraz tyyyyle kosmetyków do rzęs.


  • 'Krem do twarzy' Johnson's to bubel jakich mało. Pisałam o nim tu. Skończył jako krem do stóp. 
  • Maseczka do twarzy z LUSH zachęciła mnie do dalszych eksperymentów z tymi świeżymi maseczkami. Pisałam o niej w ostatnim poście.
  • Ten nieestetycznie wyglądający słoiczek to peeling błotny BingoSpa. Zapomniałam o nim przez kilka tygodni i po odkręceniu wieczka moje nozdrza uderzył nieprzyjemny zapach. Nie byłam do tego specyfiku przywiązana i bez żalu się go pozbyłam. Pisałam o nim tu.
  • Żel do mycia twarzy Vichy też dostąpił zaszczytu wystąpienia na blogu, o tu. Mam teraz spory zapas produktów tego typu i chyba już do niego nie wrócę.
  • Woda termalna La Roche-Posay była wielkim hitem w moim kosmetycznym królestwie. Mam teraz normalną wodę w sprayu Balea i jak narazie są one porównywalne. Za jakiś czas zainwestuję w kolejną wodę termalną. Swój debiut na blogu zaliczyła tu.
  •  Szampon do włosów BingoSpa był chyba jedynym produktem tej firmy, który szczerze przypadł mi do gustu, notka o nim jest tutaj.
  • Zmywacz do paznokci Cutex - co można o nim napisać?Zmywał, jak to zmywacz. 
  • Suchy szampon Batiste, też się pojawił na blogu, o tu.  Uwielbiam produkty tego typu i nie był to jednorazowy romans.
  • Krem pod oczy BalanceMe, bardzo mnie rozczarował - poświęciłam mu notkę, o tu. Nigdy do niego nie wrócę.
  • Mydło Asquith Somerset zostało wykończone w tempie ekspresowym. Tak bardzo się z nim polubiłam, że chyba wspomnę o nim w osobnej notce.

Jak wyglądają Wasze denka w tym miesiącu? Są większe od mojego?

                                                                                                             Buziaki,
                                                                                                 
 

35 komentarzy:

  1. Jestem bardzo ciekawa tej wody termalnej z LRP :)

    OdpowiedzUsuń
  2. świetne denko:) Ja dopiero usłyszałam o tej akcji:) Zrobię za miesiąc, bo mi się podoba;))

    OdpowiedzUsuń
  3. Też jakoś nie widziałam zbyt spektakularnych efektów po maseczce od ziaji :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Żelu z Vichy używałam kilka lat temu bardzo regularnie. Przeszłam przez kilka buteleczek, aż do momentu, w którym odkryłam żel z Avene - jest znacznie delikatniejszy, nie wysusza i moim zdaniem nawet lepiej oczyszcza :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo zacne zużycia! Batiste też bardzo polubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Duże denko, zaciekawiła mnie woda termalna :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Większość osób, które nie robią denka, sądzą, że jest to nie potrzebne. Zbierać śmieci? Jednak sama już od 3 czy 4 miesięcy stałam się denkowiczką (?) i przyznaję Ci rację w 100%, to daje bardzo dużo satysfakcji i radości. Sama dzisiaj pokazałam na swoim blogu "wyrzutków" i od razu lepiej dzień się zaczął. Jeżeli ktokolwiek się waha, czy zacząć denkować: tak zacznij!

    OdpowiedzUsuń
  8. świetne denko moja Droga, gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Sporo tego!
    Ja lubię projekt denko ale bardzo, bardzo denerwowało mnie zbieranie pustych opakowań. Teraz robię zdjęcie każdemu pustemu opakowaniu z osobna i od razu ląduje w koszu :)
    Tak mi łatwiej

    OdpowiedzUsuń
  10. całkiem niezła zgraja ci się zebrała :D

    OdpowiedzUsuń
  11. mnogość ciekawych rzeczy :D ale tego peelingu błotnego to nie chciałabym u siebie w łzience :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Spore zużycia. Mam maseczkę z Marion peel off oczyszczającą i jest świetna. Bardzo wydajna, a skóra po użyciu jest delikatna w dotyku. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. gratuluję zużyć! parę dni temu kupiłam suchy szampon batiste i mam nadzieję, że u mnie też się sprawdzi ;-)

    OdpowiedzUsuń
  14. sporo tego :) nie miałam żadnej z tych rzeczy :)
    tez mnie cieszy denkowanie- zwłaszcza koniec- jeeeea mogę zacząć nowe opakowanie.

    OdpowiedzUsuń
  15. nieżle :)
    Krem z Johnsonns używałam namiętnie w liceum i pamiętam, że wtedy byłam nim zachwycona :) no ale w sumie wtedy skóra nie potrzebowała tak wiele ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Moje zerowanie produktów niesamowicie się dłuży, ale w szafkach przybywa i tak kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Dokładnie tak samo mam, sprawia mi to frajdę ale "śmieciowe" pudełko zaburza poczucie ładu i porządku w moim pokoju :D

    Woda teramlna LRP - używam, lubię... :)

    OdpowiedzUsuń
  18. ale fajne denko :) dużo tego - ale chyba nie miałam nic z tych rzeczy ;o

    OdpowiedzUsuń
  19. Ale pokaźne denko, bardzo podoba mi się akcja denkowania, chyba też zacznę zbierać śmieci ;) Lubię żel Vichy :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ulalla..sporo tego;) Moje denko też nie jest za małe;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Coraz więcej pozytywnych opinii czytam na temat wody termalnej i muszę ją wreszcie zakupić, aby przetestować na własnej skórze:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Sporo tego :) Miałam żel Vichy i nawet go lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  23. szkoda, ze te lakiery zgęstniały

    OdpowiedzUsuń
  24. Jeszcze nie ogarnęłam swojego majowego denka, ale raczej będzie mniejsze :P Muszę bardziej zainteresować się suchym szamponem, skoro i tutaj został pozytywnie zopiniowany;)

    OdpowiedzUsuń
  25. vichy normaderm to dla mnie byla masakra , tak mi wysuszył skóre ze nie moglam jej do ładu doprowazic;/
    rimelki piekne kolorki

    OdpowiedzUsuń
  26. , ja zbieram w koszyku w lazience :)ale tez mnie to irytuje lekkawo:), no u mnie tez juz sie nazbieralo:) jak zobaczylam lakiery to sie przerazilam , ale jak doczytalam o zgestnieniu to juz mi lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Vichy Normaderm kiedyś mi bardzo przesuszył buźkę i nie byłam im zachwycona :(

    OdpowiedzUsuń
  28. Teraz w niektórych aptekach woda termalna z LRP jest w zestawie z filtrem lub 2 innymi opcjami wiec się opłaca ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. moje jest zdecydowanie mniejsze :) a co do maseczki jagodowej - mam ją w kolejce !

    OdpowiedzUsuń
  30. U mnie licho nawet nie wiem czy cokolwiek zużyłam;p

    OdpowiedzUsuń
  31. Także nie mam dobrego zdania o Kremie do twarzy Johnson's :) Troszkę bubli się trafiło..tym bardziej cieszy ich pozbycie nieprawdaż;)

    OdpowiedzUsuń
  32. ha! Znam kilka z tych produktów :D
    wodę termalną bardzo lubię. Gadżet, ale przyjemny.
    A normaderm mnie wkurzał :P

    OdpowiedzUsuń
  33. Spore denko, u mnie jest kiepściutko w tym miesiącu ;( Zmywacz Cutex swojego czasu zawsze mi towarzyszył;)

    OdpowiedzUsuń
  34. u mnie denko majowe wypadło jakoś w połowie miesiąca, bo zazwyczaj robie post z 8 produktami :) ale od czerwca przenoszę denko na koniec miesiąca, bo wtedy łatwiej jest mi zweryfikować ile faktycznie zużyłam :) no i czerwiec będzie całkiem bogaty w zużycia, torba już się zapełnia :)
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, jest mi bardzo miło, że chcecie mnie czytać :)
Jeżeli podoba Ci się mój blog, zostań ze mna na dłużej i badź moim obserwatorem.