Przyznaję, że oglądając zdjęcia najnowszej limitowanej kolekcji MACa, Tropical Taboo czułam, że to wszystko będzie moje. Kolory wydawały się być idealne na lato, i tak jak było w zamierzeniu, kusiły, kręciły i nęciły. W salonie MACa nie czułam już tego podekscytowania i wyszłam stamtąd tylko z dwoma rzeczami. Dzisiaj o pierwszej z nich, błyszczyku Creemsheen Glass w odcieniu Narcissus.
Błyszczyki Creemsheen Glass są łatwe w aplikacji, nie wchodzą w żadne linie i zakamarki i w przeciwieństwie do Lipglassów nie zbierają paprochów, włosów ani żadnych innych niespodzianek bo nie są ani trochę klejące.
Narcissus to przepiękny bakłażan, który od tygodnia nie schodzi z moich ust. Uwielbiam go za wszystko: zdecydowany kolor, efekt jaki daje na ustach a także jego trwałość. Udaje mi się z niego wyciągnąć około 2 godzin. Nie jest źle, co?
Wydaje mi się, że to kolor na każdą porę roku. Ładnie odbija od lekko opalonej skóry ale będzie też wyglądał zjawiskowo w zimie, kontrastując z bladą twarzą, ale obawiam się, że do zimy zdążę go zdenkować.
Narcissus jest dostępny w sprzedaży za ok. 90zł.
Co sądzicie o Narcyzie? Lubicie takie kolory czy jesteście zwolenniczkami lekkich niczym obłoczek odcieni?
Buziaki,
Przepiękny. Nie sądziłem, że będzie tak ładnie napigmetnowany. Ja tam kolorów na ustach się nie boję : ))
OdpowiedzUsuńmi się taki trochę dziwny wydaje ... może dlatego że nie mój gust :)
OdpowiedzUsuńale fajny kolorek, podoba mi się.. ale na swoich ustach go nie widzę ;PP
OdpowiedzUsuńsliczna fuksja, ja bym chciala taka pomaranczke :)
OdpowiedzUsuńCiekawy kolek;)
OdpowiedzUsuń*kolorek
UsuńŚwietnie wygląda na ustach ♥
OdpowiedzUsuńłądny, ale okropnie bym w nim wyglądała niestety...
OdpowiedzUsuńKolor piekny, tylko czemu nie na moje usta? Ja tylko w nudosciach sie moge pokazywac ;)
OdpowiedzUsuńpiekny kolor:)))
OdpowiedzUsuńJak już musi być PINK, to zdecydowanie wolę jaśniejsze odcienie :P
OdpowiedzUsuńłooo, ale kolor! ja uwielbiam takie :) masz ładne usta :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny kolor!
OdpowiedzUsuńCudny kolorek, mialam z tej serii blyszczyk z MAC i uwazam, ze byl to najlepszy i najtrwalszy, nasycony blyszczyk jaki spotkalam,.no tylko cena niestety duza , ale jeszcze kiedys do niego wroce ;)
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie na ustach :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy bym się czuła w takim kolorze, jest intensywny, ale Tobie ładnie:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/
Śliczny;)
OdpowiedzUsuńwooow, jaki mocny fajny kolor :) świetnie wyglądasz! ja nie miałam jeszcze okazji poznać maca, ale ten błyszczyk wygląda nieźle. może kiedyś ;)
OdpowiedzUsuńakurat nie w moim stylu, ale Tobie jak najbardziej pasuje !:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie kolorki na ustach:) bardzo Ci pasuje:)
OdpowiedzUsuńKolor bardzo mi się podoba i ciekawa jestem czy pasowałby mi :)
OdpowiedzUsuńświetnie wygląda na Twoich ustach, jednak u siebie go totalnie nie widzę :)
OdpowiedzUsuńMusiałabym wypróbować na swoich ustach :)
OdpowiedzUsuńAle na Twoich jest przepiękny!
Ciekawy kolor sam w sobie :),
OdpowiedzUsuńjednak na ustach nie jestem fanką tego typu odcieni..
chcę go! jednak mogę tylko pomarzyć o tym obecnie... przeprowadzka pochłonęła większość moich funduszy ;) więc sobie pooglądam na Tobie i musi mi starczyć :D
OdpowiedzUsuńkocham takie zdecydowane kolory :D normalnie + 10 do seksapilu :D
OdpowiedzUsuńobserwuję :D
Hardkorowy trochę ten kolor, ale Tobie niesamowicie pasuje!
OdpowiedzUsuńpieknye jest niewątpliwie! jak stworzony dla Ciebie :)
OdpowiedzUsuńto nie dla mnie kolor,ale Tobie bardzo pasuje :)
OdpowiedzUsuńświetny jest! Bardzo Ci pasuje!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńIdealny,doskonale pasuje do Twojego typu urody.O produktach Mac można także poczytac u mnie na blogu.W wolnych chwilach zapraszam na Beauty Icon.
OdpowiedzUsuńgenialny :D
OdpowiedzUsuń