piątek, 10 stycznia 2014

Batiste Dry Styling XXL Plumping Powder - puder zwiększający objętość włosów

Ostatnimi czasy nie pojawiła się tu zła recenzja, niestety wszystko ma swój kres. O ile Batiste kocham za suche szampony, które lubią ułatwić mi zycie o tyle pan o którym Wam dzisiaj opowiem to ostatni bubel. Ale od początku ...


Razem z nową, krótką fryzurą pojawił się u mnie świr na punkcie objętości włosów. Suszę, stylizuję i używam kosmetyków, które ową objętość u mnie zapewniają. Dry Styling XXL Plumping Powder od Batiste miał ułatwić mi życie - nie ułatwił. 


Pierwsze podejście nie było owocne. Co prawda objętość była ale co z tego skoro włosy miałam niemiłosiernie posklejane? Zabieg przeprowadziłam jednak zaraz po wyjściu spod prysznica więc pomyślałam, że może włosy były lekko wilgotne i dlatego zrobiła mi się na nich skała. 

Drugie podejście - włosy suche, suchutkie. I znowu okropnie posklejane. Pomyślałam 'znowu moja wina, może robię coś nie tak?' ale instrukcja jest prosta. Posypać włosy u nasady, wmasować i po chwili włosy są uniesione. Pani na obrazkach bardzo uśmiechnięta, szkoda, że taki sam uśmiech nie pojawił się na mojej twarzy. 


Podejście numer trzy: i znowu włosy miałam szorstkie w dotyku, zbite w twarde strąki a uniesienie? Tak, było, za każdym razem przez jakieś dwie godziny. Oczywiście podejść było więcej i prawdopodobnie będzie bo nadal mam cichą nadzieję, że Batiste nie może okazać się takim rozczarowaniem.  


5g opakowanie tego cudeńka kosztuje niecałe 6 euro. 

Sięgacie po takie specyfiki? 

                                                                                                       Buziaki, 
                                                                                                            Gosia

66 komentarzy:

  1. Szkoda bo się nad nim zastanawiałam

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie takie wynalazki nie ciekawią. Lubię Batiste za suche szampony i tak chyba pozostanie, bo kompozycje zapachowe mają unikalne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A może rozetrzyj w palcach i dopiero wgniataj we włosy? Ja tak robię z Got2B i sobie świetnie radzi. Nie wiem, jak ten, ale może daj mu ostatnią szansę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może to jednak jest jakiś sposób? Poprobuję, dziękuję :-)

      Usuń
  4. szkoda, myślałam, że można z niego coś fajnego wyczarować.
    Kiedyś używałam pudru Got2B i efekty były chyba całkiem niezłe

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam suchy szampon z tej linii i bardzo go nie lubię, Włosy wyglądają jak suchy hełm.

    OdpowiedzUsuń
  6. W ogóle nie sięgam po takie produkty, bo nie lubię niczym oblepiac skóry głowy :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam kiedyś taki szajs z Got2b. Próbowałam na milion sposobów, za każdym razem włosy wyglądały tragicznie. Smuteg ;___;

    OdpowiedzUsuń
  8. nie wierzę w takie specyfiki :/

    OdpowiedzUsuń
  9. Też mam mały kłopot z objętością... bezpośrednio po zrobieniu fryzury jest ok, ale po kilkunastu minutach bądź po wyjściu z domu włosy oklapnięte :( jakoś nie przekonuje mnie używanie takich specyfików...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A może spróbuj unieść je na wałkach i delikatnie spryskać lakierem?

      Usuń
  10. Tez baaaaardzo sceptycznie podchodzę do takich produktów ... Oby sie odczarował i cos pozytywnego zdzialal :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. 6 euro to chyba trochę dużo, jak na taki bubelek... :/

    OdpowiedzUsuń
  12. Ojjoj nie ma nic gorszego niż włosy posklejane w strąki. Szkoda, że się nie sprawdził, bo patrząc na firmę zapowiadał się dobrze. To nic! Do kosza z nim, zapomnieć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znając siebie będę go jeszcze używać i czekać na cud ;-)

      Usuń
  13. Pierwszy raz go widzę. Szkoda, że zawiódł.

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie wiedziałam, że mają coś takiego w swojej ofercie... Muszę spróbować :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Szkoda, że taki z niego cienias ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Szkoda ze taki bubel bo suche szampony są genialne ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie miałam, ale szkoda że nie działa, no raczej się nie skuszę w takim wypadku :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam szampon od nich, tego produktu nie widziałam. Bardzo podoba mi sie Twój styl pisania
    Pozdrawiam ciepło ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. To jednak zostanę przy wersji w spray'u która na świeżych włosach świetnie się spisuje u mnie. Jako typowy suchy szampon jestem na nie, bo podrażnia mi skórę głowy ale do stylizacji jak znalazł!
    Puder miałam z Got2be i byłam zadowolona, w sytuacjach awaryjnych jak znalazł :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Szkoda że to taki bubel. :(

    OdpowiedzUsuń
  21. i przypomniał mi się puder z Got2b, ale jego również miło nie wspominam :/

    OdpowiedzUsuń
  22. uhhh, a ja odkochuję się od Batiste - wiem szalone, ale tak się przyzwyczaiłam do gładziutkich i miękkich włosów, że jak czuję tą tępość i suchość to mnie skręca normalnie. Używam meeega rzadko.

    OdpowiedzUsuń
  23. Będę się trzymała od tego gagatka z daleka :)

    OdpowiedzUsuń
  24. będę pamiętać by omijać szerokim łukiem...

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie spotkałam się jeszcze z tym produktem, ale już wiem, żeby nawet na niego nie spojrzeć ;-) Tym bardziej że właściwie nie jest mi aż tak potrzebna zwiększona objętość włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  26. dziękuję za tą recenzję, uchroniłaś mnie przed klęską, bo się zastanawiałam nad jego kupnem.

    OdpowiedzUsuń
  27. chyba wszystkie pudry tego typu sklejaja wlosy i robia je sztywne. dlatego trzymam sie od takich produktow z daleka :D

    OdpowiedzUsuń
  28. nie używałam nigdy takiego produktu

    OdpowiedzUsuń
  29. Nigdy nie miałam nic podobnego.

    OdpowiedzUsuń
  30. już myślałam, że skoro z Batiste to pewnie super produkt, a tu taki bubel ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Batiste niech lepiej zostanie przy suchych szamponach

      Usuń
  31. Ja lubię ich suche szampony, o istnieniu tego pudru też wiedziałam, ale na szczęście nie kusił mnie jego zakup :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Planuję w najbliższym czasie odwiedzić fryzjera i taki produkt z pewnością by mi się przydał przy krótszych włosach, ale chyba jednak poszukam czegoś innego.

    OdpowiedzUsuń
  33. z objętością włosów akurat nie mam problemów, ale uwielbiam suche szampony batiste ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. ja miałam do tej pory tylko suche szampony batiste w sprayu,

    OdpowiedzUsuń
  35. ja w ogóle sobie nie wyobrażam, jak taki produkt mógłby trwale i bez sklejania unieść włosy, trochę takie czary mary :) dlatego nie dziwi mnie, że Batiste nie działa hehe

    OdpowiedzUsuń
  36. Kurde uwielbiam szampony batiste ale tego cudaka jeszcze nie uzywalam i juz po twojej recenzji nie zamierzam ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, jest mi bardzo miło, że chcecie mnie czytać :)
Jeżeli podoba Ci się mój blog, zostań ze mna na dłużej i badź moim obserwatorem.