poniedziałek, 2 czerwca 2014

Majowe nowości kosmetyczne

Po całkiem sporym denku i wczorajszym poście na Dzień Dziecka, którego pisanie sprawiło mi ogromną przyjemność przyszedł czas na zaprezentowanie moich kosmetycznych nabytków. Nie jest tego dużo, powiedziałabym nawet, że tyci tyci ale nie mam ostatnio ani żadnych zachcianek kosmetycznych ani natchnienia do zakupów. 
Taki jakiś marazm. 


Kiedy jakiś miesiąc temu powiedziałam, że się nie filtruję pojawiły się głosy, że powinnam. To sięgnęłam po filtr Vichy Capital Soleil Spf15. Jak na złość zaczęły się wtedy pochmurne i deszczowe dni. Udało mi się go jednak kilka razy użyć i jestem z niego zadowolona. Na krem BB Big Easy z BeneFit skusiłam się bo tak. Testy nadal trwają i nadal nie wiem co o nim powiedzieć.


Znowu uzbierało mi się kilka pustych MACowych opakowań i w zamian za nie, w programie Back to MAC dostałam kolejną już szminkę. Tym razem w kolorze Creme cup. Delikatna ale ma w sobie to coś. Limitowana kolekcja MACa Alluring Aquatic zainteresowała mnie, dzięki opakowaniom oczywiście, ale nie na tyle żeby wykupić wszystko co można kupić. Skusiłam się jednak na Lipglass w kolorze  Peachstock, który ani trochę mnie nie zachwycił a o którym pisałam kilka dni temu. 


Bronzer Extreme Dimension MAC z tej samej kolekcji w odcieniu Aphrodite's shell wkupił się w moje łaski i lubię po niego sięgać, nie jest zbyt trwały ale efekt na licu wynagradza mi wszystko. O nim też niedawno pisałam. Gdybym nie miała jednak czego nałożyć na poliki to teraz już mam. Cha cha tint z BeneFit jest soczysty, idealny na lato. Nadal uczę się go aplikować bo to moje pierwsze spotkanie z produktem tintującym.

Im więcej mam lakierów do paznokci tym bardziej te moje paznokcie nie chcą ze mną współpracować. Do zbioru doszły dwa lakiery Essie - Mint Candy Apple i Muchi,muchi. Oba delikatne, pastelowe mało mam takich kolorów. Z limitki MACa zgarnęłam też lakier do paznokci, duochrom w odcieniu Submerged. Bardzo go lubię.


W ostatnim tygodniu maja trafił mi soę wyjazd. Ku mojemu przerażeniu okazało się, że nie zapakowałam tuszu do rzęs. Na szybko wybrałam Scandaleyes mascara by Kate Moss w kolorze 004 Eye Rock Jet Black z Rimmel. Nie sprawił, że zrobiłam wow ale spełnił swoje zadanie.

Nie ma tego dużo. Znacie któryś z tych produktów, co o nich sądzicie? 

54 komentarze:

  1. Filtr Vichy bardzo lubię.
    Wersja matująca doskonale się u mnie sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że uda mi się go dobrze przetestować ;-)

      Usuń
  2. Chętnie przygarnęłabym wszystkie Twoje nowości ;) Podoba mi się każda jedna rzecz :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Znam filtr Vichy, ale mam bardzo mieszane odczucia. Tylko z kolei ja inaczej podchodzę do filtrowania i nie wykorzystuję od dawna typowych filtrów pod makijaż, mija się to z celem :)
    Lakiery Essie goszczą od czasu do czasu u mnie, nie powiem że nie ;) ale szukam konkretnych formuł i kolorów pośród nich.

    U mnie ostatnio także brak zachcianek, w zasadzie poza chciejlistą nie widzę nic dla siebie i staram się dozować przyjemności bo obawiam się, że jeżeli kupiłabym wszystko od razu, to byłoby jednocześnie pójściem na łatwiznę. Może za jakiś czas ponownie poczuję kosmetyczny głód, kto wie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie mam zamiaru używać go pod makijaż :-) będzie używany w dni bez makijażu.
      Jakie formuły i kolory Essie Cię interesują?

      Usuń
    2. Przynajmniej masz dobre podejście :)))
      Przerobiłam łączenie filtrów i makijażu, nie jest to zbyt komfortowe a i poziom ochrony mocno dyskusyjny.
      Z Essie szukam typowych kremowych konsystencji, a kolory? bez ograniczeń, bo szukam tradycyjnych czerwieni, fioletów jak i też czegoś totalnie odjechanego. Musi wpaść w oko :)

      Usuń
  4. Same fajne rzeczy, szczególnie lakiery :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zazdroszczę kosmetyków z Benefitu :) ten lakier z MAC'a cholernie mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  6. Lakiery chętnie podkradłabym Ci, bo w pastelach ostatnio czuję się najlepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakie masz śliczności z MAC'a <3

    OdpowiedzUsuń
  8. MAC'owy bronzer mnie kusi właśnie :))

    OdpowiedzUsuń
  9. MAC'owe naustne kolory zachwycają mnie a ten twój obecny to szał :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak dla mnie to spore zakupy :). Nie miałam żadnego z tych kosmetyków. Podobają mi się lakiery :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wspaniałe nowości, niech Ci dobrze służą. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ten filtr uwielbiam, za niedługo do niego powróćę, czaję się tylko na jakąś fajną promocję :)
    A ten miętusek od Essie to nie przypadkiem Mint Candy Apple? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, nie wiem skąd wzięło mi się warm :-D

      Usuń
  13. Bardzo przyjemne zakupy :) O filtrze Vichy ciągle czytam pozytywne recenzje, ale twardo zostaję wierna mojemu LRP ;) Za to BB od Benefitu chyba nie budzi pozytywnych emocji, a jeszcze niedawno sama miałam go kupić

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja chciałam LRP(sama nie wiem czemu) ale Vichy był na promocji ;-)
      Nadal mam miesznae uczucia co do kremu BB Bene, kompletnie nie wiem co z nim zrobić.

      Usuń
  14. Ja się właśnie zastanawiam nad zakupem jakiegoś filtru i nie wiem co by tu wybrać... Ten z Vichy biorę pod uwagę :)
    Mam tint Cha cha z BeneFitu, na początku nie wiedziałam jak do niego podejść :D
    A lakiery z Essie piękne wybrałaś, idealne na lato pastele :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Niestety nie znam niczego, ale bardzo chciałabym poznać się ze szminką MAC, bo ma piękny kolor i z lakierami Essie ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Fantastyczne nowości, których Ci zazdroszczę :)
    Niestety nic nie znam :(

    OdpowiedzUsuń
  17. Właśnie szukam filtra dla siebie i walka toczy się między Vichy i La Roche-Posay, podobno są najlepsze. I sama nie wiem, na który się zdecydować :/

    OdpowiedzUsuń
  18. Vichy przeciwsłoneczny jest fajny:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Jak już nauczysz się "tintować" policzki to pokaż efekty :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Osobiście nie miałam absolutnie nic z Twojej gromadki:) Essiaki prezentują się ślicznie, bardzo wakacyjnie:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Fiu, fiu wszystko mi się podoba :-) Creme Cup bardzo polubiłam :-)

    OdpowiedzUsuń
  22. Niby skromnie, ale wszystko z wyższej półki ;-) Na Big Easy się czaiłam, ale chyba nie nadaje się do suchej cery. Daj znać jak u Ciebie się sprawdził.
    U mnie minimalistycznie. Kupiłam dosłownie kilka produktów ;-)

    OdpowiedzUsuń
  23. Creme Cup uwielbiam...uzywam moje juz 2 opakowanie tej pomadki :) jest to znakomity kolor na codzien.
    Wspaniale zakupki :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Koniecznie pokaż Creme Cup na ustach :) Jakiś filtr też muszę sobie sprawić. Mint Vandy Apple mam i bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  25. ta macowa szminka mnie zauroczyła!

    OdpowiedzUsuń
  26. Twoje majowe nowości wyglądają razem kusząco ;) baaaardzo mi sie te Essiaczki podobają. Idealne kolory na zbliżające sie lato ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Cudne nowości! Creme Cup to piękny odcień, ale niestety nie do końca mi pasuje :(

    OdpowiedzUsuń
  28. też właśnie dziś wymieniłam 6 opakowań na szminę w kolorze pink plaid :) muchi muchi bardzo lubiłam- piękny kolor, daje super naturalny efekt, a mint candy apple musze kiedyś sobie sprawić bo już od dawna za mna chodzi :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Creme Cup z MACA wygląda bardzo ładnie, szukam właśnie jakiegoś deliaktnego różu, takiego, żeby nadawał trochę koloru i nie wyglądał trupio, ale żeby jednocześnie był dość neutralny, taki na co dzień. Kusi mnie coś w stylu Sunny Seoul też z Maca, ale Creme Cup też wygląda zachęcająco :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To chyba moja pierwsza tak delikatna szminka więc nie pomogę ;-)

      Usuń
  30. ale cudnosci !!! jejku zazdroszcze!!

    OdpowiedzUsuń
  31. Krem Vichy to mój duży ulubieniec :) Na produkty z MAC właśnie się czaję :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Do mnie tez w tym miesiącu przyszedł tint z benefitu : ) a lakiery boskie kupilas !

    OdpowiedzUsuń
  33. i to się nazywa dzień dziecka ! ja jeszcze sobie nie sprawiłam prezenta ale zainspirowałaś mnie :)
    same wspaniałości !

    OdpowiedzUsuń
  34. Cudne nowości. Znam tylko filtr Vichy i bdzo lubię, ale mam w wersji SPF30 ;)

    OdpowiedzUsuń
  35. Te tinty z benefitu są już można by powiedzieć - kultowe :) Ale wyobrażam sobie, że aby coś ładnego wyszło to rzeczywiście trzeba się umieć z nimi obchodzić :) Kusi mnie szminka z MAC, a ta nowa kolekcja rzeczywiście czaruje opakowaniami :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Zaczynam się o CIebie martwić, jakże skromnie ...marazm nastał u Lilątka może jeszcze po sklepie się pobłąka ;) hyhyh ...takie tyci tyci zakupki wnet powiększą Twoje kolekcyjne kupki :D
    ta limitka Macowa jest wyjątkowa ale nie dane mi jej powąchać ;)

    OdpowiedzUsuń
  37. Maczkowej limitki zazdroszczę! Bardzo, bardzo mi się podoba :) big easy to dla mnie pole minowe :/

    OdpowiedzUsuń
  38. Lakiery Essie są u mnie jednymi z ulubionych ;) Niestety sm podobnie jak Ty, im więcej lakierów przybywa tym paznokcie staja się bardziej niesforne ;p

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, jest mi bardzo miło, że chcecie mnie czytać :)
Jeżeli podoba Ci się mój blog, zostań ze mna na dłużej i badź moim obserwatorem.