Często zaglądam do szaf marek drogeryjnych jednak bardzo rzadko sięgam po takowe produkty. Czemu? Sama nie wiem, chyba zazwyczaj nic mnie nie zachwyca a do tego mam chwilowy przesyt kosmetykami. Muszę jednak przyznać, że lubię oglądać limitowane kolekcje Catrice, według mnie są o wiele ciekawsze i mniej dziecinne od Essence ;-) Do szafy Catrice przydreptałam co by obejrzeć nową limitkę Le Grand Bleu, tak sobie zesłoczowałam dwa produkty i byłam pod ich wielkim wrażeniem, odwróciłam się i obiecałam sobie, że po nie wrócę. Nie wróciłam i przez kolejne dwa tygodnie plułam sobie w brodę, że nie kupiłam ich od razu - kiedy znowu wybrałam się na zakupy miałam jeden cel: wrócić po cień w kredce Mermaid It i rozświetlacz w pisaku Go with Glow.
C04 Mermaid it (€4.29/1.5g) to przepiękny, miedziano brązowy cień o metalicznym wykończeniu. Noszę go na powiece solo dla intensywnego efektu lub go rozcieram uzyskując lekką, rozświetlającą poświatę. Cień wyróżnia się niesamowitą trwałością, bez bazy wytrzymuje w nieskazitelnym stanie przez 8 godzin.
Mermaid it jest bardzo miękki, jak masełko sunie po powiece. Kredka należy do tych grubszych i plusem jest fakt, że jest wysuwana bo nie znoszę temperowania ;-) W ofercie dostępne są trzy inne kolory ale wydały mi się jakieś
wypłowiałe.
Rozświetlacz w pisaku
Go with Glow dostępny jest tylko w jednym odcieniu
C01 Black's Pearl (€4.49/1.8ml). Piękne, perliste rozświetlenie, które można stopniować i które nie tworzy nieestetycznych plam na twarzy. Fantastyczny efekt, tak jak w przypadku cienia w kredce, utrzymuje się cały dzień. Kolorystycznie to tańszy odpowiednik słynnego High Beam z Benefit a może nawet jest odrobinę ładniejszy :-) Na pewno warto na niego spojrzeć w drogerii.
ten brązowo- mieniący się cień jest uroczy
OdpowiedzUsuńTa limitka chyba do pl nie przyjdzie : c a taki piękny ten rozswietlacz!
OdpowiedzUsuńTeż bym go chciała :<
Usuńjak zwykle, jak zwykle :(
UsuńPodobają mi się, musze zajrzeć do szafy :)
OdpowiedzUsuńCiekawe czy te cudeńka będą w Polsce :(
OdpowiedzUsuńGdyby pojawiły się w Polsce to na pewno bym im się dokładnie przyjrzała :)
OdpowiedzUsuńCień w kredce to zdecydowanie moja kolorystka, bardzo ładnie wygląda ;)
OdpowiedzUsuńRozświetlacz też niczego sobie, ale do takich płynnych podchodzę z dystansem ;)
Cień w kremie wygląda przepięknie! Takim brązom nigdy nie odmawiam :)
OdpowiedzUsuńoj bardzo mnie zaintrygowały te kosmetyki - zwłaszcza rozswietlacz
OdpowiedzUsuńTen rozświetlacz się pięknie prezentuje :-)
OdpowiedzUsuńfajnie by było kupić taką limitkę w Polsce...
OdpowiedzUsuńRozswietlacz wyglada super <3
OdpowiedzUsuńrozświetlacz się pięknie prezentuje:)
OdpowiedzUsuńzupelnie nie dla mnie
OdpowiedzUsuńten mermaid it ma cudowny kolor;)
OdpowiedzUsuńOba produkty mi się spodobały, może uda mi się je upolować :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi sie ten rozswietlacz: ):>
OdpowiedzUsuńcień mi sie bardzo spodobał :)
OdpowiedzUsuńRozświetlacz wygląda naprawdę przyjemnie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Podoba mi sie rozswietlacz,ale skupiam sie juz bardziej na zakupach kosmetykow profesjonalnych dla wizazystow
OdpowiedzUsuńFajna ta limitowana, szkoda że nie będzie jej raczej w PL :(
OdpowiedzUsuń