Założę się, że gdybym zapytała 10 osób z czym kojarzy im się lato, połowa z nich odpowiedziałaby plaża, morze, piasek, słońce, urlop. Ba, ja sama należałabym do tej grupy respondentów, do powyższej odpowiedzi dodałabym jeszcze długie imprezy. To latem najczęściej spotykam się ze znajomymi, którzy rozpierzchli się tu i tam, to latem najlepiej (i najdłużej) nam się imprezuje. Bardzo często wracam do domu o świcie, jeszcze częściej nie chce mi się zmywać makijażu i od razu padam na łóżko. Na efekty nie trzeba długo czekać bo już po przebudzeniu czuję, że skóra błaga o odrobinę nawilżenia. Pomocną dłoń wyciąga wtedy do mnie kojąco-nawilżająca maseczka do twarzy Masque Creme Fraiche de Beaute od Nuxe (70zł/50ml).
Maseczkę nakładam cienką warstwą i czuję jak skóra ją wchłania. Zmywam ją ciepłą wodą po 10-15 minutach ale zostawia delikatny film i poprawiam twarz płynem micelarnym. Raz zostawiłam maseczkę na całą noc, obudziłam się z wiórkami i nie powtórzyłam już tego eksperymentu.
Cena powalająca ale skoro czyni cuda po ciężkiej nocy to może warto w nią zainwestować ;)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę. Cena niestety nie dla mnie ale jakbym miała dostać... ;)
OdpowiedzUsuńChętnie bym mimo ceny wypróbowała skoro tak chwalisz.
Cene na prawdę spora, więc jeśli się trafi kiedyś jakaś promocja to może po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńchętnie ją wypróbuję, widziałam , że w niektórych aptekach jest dostępna jako gratis
OdpowiedzUsuńNie miałam nic tej firmy choć często zaglądam na ich asortyment ;)
OdpowiedzUsuńo nie za taką ceną
OdpowiedzUsuńwarto łapać promocje, czasem są naprawdę kuszące!
OdpowiedzUsuńOj, ja po przebudzeniu czuję jakby w nocy ktoś nasmarował mi buzię masłem:P Nawilżające maseczki zostawiam sobie na jesień/zimę a teraz stosuję glinki. Uwielbiam za to kremy Nuxe z tej serii:)
OdpowiedzUsuńOstatnio zaczęłam bliżej przyglądać się produktom Nuxe, widzę, że warto zainwestować w tę maseczkę :)
OdpowiedzUsuńbardzo ją lubię :-)
OdpowiedzUsuńU mnie to jak zasne z makijażom to kratery sie robią!
OdpowiedzUsuńzawsze staram sie zmywac makijaz, nawet kiedy jestem baaardzo zmeczona- ale swieta tez nie jestem pare razy odpuscilam sobie dokladniejsze zmywanie
OdpowiedzUsuńtej maseczki nie mam, ale przydalaby mi sie! >D
Z Nuxe bardzo lubię maseczkę oczyszczająca, a tą nawilżającą mnie zaciekawiłaś. Może kiedyś się na nią skuszę. Obecnie na liście mam niebieską Glam Glow ;)
OdpowiedzUsuńFaktycznie cena dość wysoka ;/ Może uda mi się ją kiedyś upolować w jakiejś okazyjnej cenie :)
OdpowiedzUsuńPostaram się kiedyś upolować, bo bardzo lubię nawilżające maseczki :))
OdpowiedzUsuńCzy to oznacza, że za mało wydaję za zakupy? Nigdy nie dostałam żadnego gratisa :(
OdpowiedzUsuńMuszę sięgnąć po próbkę :) Na oku mam też wersję oczyszczającą. Znasz?
OdpowiedzUsuń