sobota, 14 listopada 2015

MAC / Ruby Woo

Ostatnio dokonałam przełomowego odkrycia. Produktów do ust mam w choinkę dlatego za punkt honoru postawiłam sobie, że co najmniej raz w tygodni pojawi się post o czymś naustnym, inaczej nigdy się z tego  nie wygrzebię. Co prawda mogłabym ich nie pokazywać ale wydaje mi się, że każdy z nich ma w sobie to coś, że grzechem byłoby nie pokazać go światu. Dzisiejsza notka dedykowana jest szmince, której odcień zna chyba każdy. To bardzo klasyczna czerwień, czyli MACowa Ruby Woo (86zł/3g).  


Ruby Woo, to głeboka, chłodna czerwień. Kobieca, intrygująca, tajemnicza. Nie mam problemu z noszeniem jej na co dzień ale wiem, że wiele kobiet preferuje ją tylko na wieczór czy większe wyjścia.


Bohater dzisiejszej notki ma wykończenie Retro Matte, i trzeba przyznać, że jest bardzo sucha i tępa, nakładając ją na usta nie sunie po nich z lekkością. Nie mam w zwyczaju używania pędzelków do ust ale tutaj taki się przydaje, łatwiej uzyskać nim gładką linię. Nie podkreśla niedoskonałości ale niestety, po kilku godzinach Ruby Woo sama takie kreuje i lekko wysusza usta, chociaż to chyba nikogo nie dziwi, przecież to super mat.


Trwałość Ruby Woo jest kapitalna. Nie straszne jej picie i jedzenie (chociaż nie sięgałabym jednak po tłuste potrawy). Po pięciu godzinach usta nadal mają intensywny kolor. Po siedmiu godzinach, blaknie, kontur jest bardziej zaznaczony od środka ust, ale akurat ten efekt też mi się podoba.


Chyba zgodzicie się ze mną, że Ruby Woo to naprawdę fenomenalny kolor? 

29 komentarzy:

  1. Świetny odcień, możesz zobaczyc sobie Divę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny, intensywny kolor, bardzo Ci w nim do twarzy! :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolor jest przepiękny, ale ta aplikacja mnie powaliła, jak próbowałam ją sobie nałożyć w salonie. Tak tępej konsystencji to chyba jeszcze nigdy w życiu nie widziałam... Chociaż pewnie na fali miłości do pomadek MAC i ta również wpadnie na moją listę za jakiś czas. Powiem Ci też, że marzy mi się również Flat Out Fabulous i nie wiem, czemu, ale ona się nakłada o niebo lepiej, niż Ruby Woo, a niby to samo wykończenie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, Ruby Woo jest bardzo sucha i tępa, mam wrażenie, że nią ciągnę po ustach. Flat Out Fabulous to cudowny kolor i masz rację, zupełnie inaczej nakłada się od Ruby.

      Usuń
  4. Sliczny odcien! Jednak mialam z nia podobny problem to AddictedToMakeup - naklada sie strasznie i wysusza usta niesamowicie... Dlatego tez od matowych pomadek z MACa trzymam sie z dala ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak z matami nie mam problemów tak tu musze przyznać, ze Ruby Woo to super hiper mat.

      Usuń
  5. Ładna, nasycona, energetyczna czerwień, a przy tym bardzo twarzowa!

    OdpowiedzUsuń
  6. Wyglądasz w niej zjawiskowo:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ma piękny odcień :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Tobie jest cudownie w takich kolorach, ja też uwielbiam intensywne usta nawet na dzień

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja się źle czuję w czerwieni, ale Tobie świetnie pasuje :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczny kolor i przepięknie prezentuje się na ustach :)) Będę czekać na kolejne pomadkowe posty :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Do twarzy Ci w tym kolorze. Szkoda, że wysusza ale niestety mocne maty już tak mają :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Klasyczna czerwień - Lubię to! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. piekna :) jeszcze jej nie mam ale jest na mojej wishliscie

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękny odcień i na pewno bardzo odważny, ale jednocześnie klasyczny. W sumie nie mam ani jednej klasycznej czerwonej szminki, najbliżej do czerwienie chyba mojej Crosswires z MAC-a.

    OdpowiedzUsuń
  15. doskonała! podoba mi się bardziej niż Russian Red i jeśli kiedyś się zdecyduję na czrwoną pomadkę to będzie właśnie Ruby Woo :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam takie odcienie i często maluję się nimi do pracy:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Oj Lil, kusisz tymi pomadkami, kusisz :) Kolor co prawda nie mój, ale podobasz mi się w nim :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękna czerwień! Zdecydowanie Narobiłas mi ochoty :)

    OdpowiedzUsuń
  19. oj tak to fenomenalny kolor :))

    www.Anita-Turowska.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękny kolor. Bardzo Ci pasuje :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja na ten odcień wpadłam dopiero dwa miesiące temu jak szukałam nowego odcienia czerwonej pomadki, który by idealnie pasował na imprezę, na którą się wówczas szykowałam (jak to mówią każdy powód jest dobry na nową szminkę MAC). I pokochałam go całym sercem :) Mega trwała pomadka i kolor kapitalny :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, jest mi bardzo miło, że chcecie mnie czytać :)
Jeżeli podoba Ci się mój blog, zostań ze mna na dłużej i badź moim obserwatorem.