piątek, 13 grudnia 2013

MAC Nocturnals Lip Gloss

 Czyli ciąg dalszy świętowania. Nie wiem czy te zestawy są nadal dostępne czy rozeszły się jak ciepłe bułeczki czyli jak większość limitowanych edycji MACa ale ja dorwałam jeden dla siebie w moich ulubionych kolorach Pink i jeden dla Was (mała reklama mojego rozdania ;)). Pomyślałam, że warto pokazać Wam jakie mniej więcej są te błyszczyki, zestaw dla Was to Corals ale wykończenia i pigmentacja pewnie są takie same.



Wszystkie zestawy Nocturnals okraszone są bielą i złotem. Wyglądają świątecznie, wieczoro i elegancko ale to tylko moje zdanie ;)




Uwielbiam te odznaczone paluchy na błyszczyku ;) Pierwszy, najjaśniejszy błyszczyk to jedyny produkt  tym zestawie  z wykończeniem Dazzleglass. Muszę przyznać, że to wykończenie charakteryzuje się gęstością i, niestety, kleistością. Na szczęście ani trochę nie wysusza ale też nie nawilża, chociaż tego od błyszczyków raczej nie wymagam. Aplikator w postaci pędzelka jest łatwy w użyciu. Dressed to dazzle jest taki jak nazwa wskazuje - błyszczy i rozbłyska milionem złotych i lekko niebieskich drobinek zatopionych w jasnoróżowej mazi. Owe drobinki zostają na ustach po starciu/wyschnięciu mazidła ale dzięki swojej gęstej konsystencji wytrzymuje na ustach bardzo długo.




Reszta to już wykończenie Creemsheen Glass, są kremowe, dość dobrze napigmentowane i lekko nawilżają moje usta. Czy są trwałe? U mnie zazwyczaj goszczą na ustach przez 2 godziny, ale to chyba nie jest zły wynik? To chyba moje ulubione wykończenie MACowych błyszczyków :) Fashion scoop jednak nie podbił mojego serca, miał być lekki róż a mam coś na wzór poprzedniego błyszczyka, tyle że bez drobinek.





Z Petite Indulgence jest już więcej zabawy bo w końcu mam mój ukochany róż. Akurat to trochę chłodny odcień, co daje mi mój ulubiony kolor na lalkę Barbie ;) Jest lepiej napigmentowany od swojego poprzednika i, co za tym idzie, daje lepsze krycie. No i oczywiście, to Creemsheen Glass, jest kremowy i z lekkością sunie po ustach.





Ostatni MACowy pan to Colour Saturation i, jak sama nazwa wskazuje, ma idealnie nasycony kolor. Minimalnie przypomina mi błyszczyk z letniej kolekcji Tropical Taboo, Narcissus, o którym pisałam tu KLIK. Narcyz to bakłażan a to, to taki buraczek :)Zdecydowany kolor, który lekko barwi usta nawet po wyschnięciu, ta kremowość o której bębnię od początku. Uwielbiam ciemniejsze usta u siebie i, zdecydowanie, to mój faworyt!


Za zestaw 4 błyszczyków zapłacimy 140zł - interes życia biorąc pod uwagę, że jeden MACowy błyszczyk kosztuje ok. 90zł. Co prawda, dostajemy o jakieś 2 gramy mniej ale to taka niezuważalna różnica ;)

Wpadły Wam w oko te błyszczyki? Który kolor podoba Wam się najbardziej? A jeżeli macie ochotę na koralowy zestaw zapraszam Was tu KLIK. Chętnie usłyszę przeczytam kilka zdań o Was :) 

                                                                                                                               Buziaki,
                                                                                                                                  Gosia

37 komentarzy:

  1. Ostatni najbardziej mi się podoba :) Lubię Cię w mocnych ustach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwszy pierwszy mi sie podoba cudownie wyglada na ustach ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dwa ostatnie wyglądają ślicznie na Twoich ustach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardziej podobają mi się w opakowaniu niż na ustach:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Colour Saturation - wygląda bosko na Twoich ustach! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przedostatni wygląda pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny zestaw, piękne kolory, no i Tobie bardzo w nich do twarzy! Najbardziej spodobał mi się ten najjaśniejszy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dwa ostatnie sa swietne, mimo tego ze nie lubie blyszczkow, a dwa pierwsze dalabym siostrze

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale piękne, widziałam je już na blogu fraise26 :) Najbardziej podobają mi się te dwa mocniejsze odcienie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. A mnie najbardziej podoba się ten drugi - taki bym chętnie przygarnęła. Bardzo ładnie Ci w tych ciemniejszych :)

    OdpowiedzUsuń
  11. najbardziej podoba mi się 1 i ostatni :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam ten zestaw. Poza Fashion scoop wszystkie bardzo często goszczę na moich ustach :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Pierwsze 3 bardzo mi się podobają. 4 też, ale jest dla mnie trochę za mocny :)

    OdpowiedzUsuń
  14. faktycznie ostatni najbardziej Ci pasuję ;) ale mi podobają się wszystkie!

    OdpowiedzUsuń
  15. Wszystkie kolory są przeurocze :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo fajny zestaw brałabym go gdybym nie miała tylu szminek :) podoba mi się każdy kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  17. uwielbiam błyszczyki! ostatni najlepszy:)
    a dlaczego stwierdziłaś, że na szczęście nie masz żądnych dzieci do obdarowania?:)

    OdpowiedzUsuń
  18. podoba mi się każdy kolor!

    OdpowiedzUsuń
  19. sliczne !!! najbardziej podoba mi sie pierwszy i trzeci
    oj z checia bym przygarnela !!

    OdpowiedzUsuń
  20. Jestem 4 razy na tak - i tak cmok, cmok, cmok i cmok :*
    Lil i róż - to jest oczywiste - porządny, soczysty,im bardziej szalony i intensywny tym bardziej mniamuśny - tak więc stawiam na ostatni

    OdpowiedzUsuń
  21. Najbardziej pasuje Ci ten najciemniejszy kolorek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mialam raz blyszczyk z MAC i byl moim ulubiencem ale cenowo jednak za drogi dla mnie :/

      Usuń
  22. Moimi faworytami są te najciemniejsze kolory. Piękne zdjęcia Liluś :*

    OdpowiedzUsuń
  23. Wyglądają naprawdę fajnie. Szczególnie 2 wpadł mi w oko :)

    OdpowiedzUsuń
  24. ty masz tak śliczne usta, że wszystko na nich wygląda super!

    OdpowiedzUsuń
  25. Jak udaje Ci sie zdążyć kupic limitki? Za kazdym razem kiedy sprawdzam strone juz nic nie ma. Teraz z kolekcji riri tez juz nic nie ma.. :-( gapa ze mnie jakas :-(((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czysty przypadek, nigdy tego nie planuję;-) chyba głupi zawsze ma szczęście :-

      Usuń
  26. te dwa pierwsze najjaśniejsze są przepiękne, boskie ! *.*

    OdpowiedzUsuń
  27. Wydaje mi się, że w ostatnim najbardziej Ci do twarzy, ślicznie z nim wyglądasz! :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, jest mi bardzo miło, że chcecie mnie czytać :)
Jeżeli podoba Ci się mój blog, zostań ze mna na dłużej i badź moim obserwatorem.