niedziela, 3 sierpnia 2014

NUXE Masque Creme Fraiche de Beaute / maseczka do twarzy

Założę się, że gdybym zapytała 10 osób z czym kojarzy im się lato, połowa z nich odpowiedziałaby plaża, morze, piasek, słońce, urlop. Ba, ja sama należałabym do tej grupy respondentów, do powyższej odpowiedzi dodałabym jeszcze długie imprezy. To latem najczęściej spotykam się ze znajomymi, którzy rozpierzchli się tu i tam, to latem najlepiej (i najdłużej) nam się imprezuje. Bardzo często wracam do domu o świcie, jeszcze częściej nie chce mi się zmywać makijażu i od razu padam na łóżko. Na efekty nie trzeba długo czekać bo już po przebudzeniu czuję, że skóra błaga o odrobinę nawilżenia. Pomocną dłoń wyciąga wtedy do mnie kojąco-nawilżająca maseczka do twarzy Masque Creme Fraiche de Beaute od Nuxe (70zł/50ml).



Maseczkę nakładam cienką warstwą i czuję jak skóra ją wchłania. Zmywam ją ciepłą wodą po 10-15 minutach ale zostawia delikatny film i poprawiam twarz płynem micelarnym. Raz zostawiłam maseczkę na całą noc, obudziłam się z wiórkami i nie powtórzyłam już tego eksperymentu.



Ciężko uwierzyć, że kilkanaście minut może sprawić, że skóra staje się nawilżona, odżywiona, o wiele gładsza i bardziej miękka. Dodajmy do tego piękny, chyba akacjowy zapach maseczki, który uwielbiam.

To maseczka godna polecenia ale nie za taką cenę, ja swoją dostałam jako prezent przy zakupach, warto polować na takie promocje. 


17 komentarzy:

  1. Cena powalająca ale skoro czyni cuda po ciężkiej nocy to może warto w nią zainwestować ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwszy raz widzę. Cena niestety nie dla mnie ale jakbym miała dostać... ;)
    Chętnie bym mimo ceny wypróbowała skoro tak chwalisz.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cene na prawdę spora, więc jeśli się trafi kiedyś jakaś promocja to może po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. chętnie ją wypróbuję, widziałam , że w niektórych aptekach jest dostępna jako gratis

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam nic tej firmy choć często zaglądam na ich asortyment ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. warto łapać promocje, czasem są naprawdę kuszące!

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj, ja po przebudzeniu czuję jakby w nocy ktoś nasmarował mi buzię masłem:P Nawilżające maseczki zostawiam sobie na jesień/zimę a teraz stosuję glinki. Uwielbiam za to kremy Nuxe z tej serii:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ostatnio zaczęłam bliżej przyglądać się produktom Nuxe, widzę, że warto zainwestować w tę maseczkę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. U mnie to jak zasne z makijażom to kratery sie robią!

    OdpowiedzUsuń
  10. zawsze staram sie zmywac makijaz, nawet kiedy jestem baaardzo zmeczona- ale swieta tez nie jestem pare razy odpuscilam sobie dokladniejsze zmywanie

    tej maseczki nie mam, ale przydalaby mi sie! >D

    OdpowiedzUsuń
  11. Z Nuxe bardzo lubię maseczkę oczyszczająca, a tą nawilżającą mnie zaciekawiłaś. Może kiedyś się na nią skuszę. Obecnie na liście mam niebieską Glam Glow ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Faktycznie cena dość wysoka ;/ Może uda mi się ją kiedyś upolować w jakiejś okazyjnej cenie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Postaram się kiedyś upolować, bo bardzo lubię nawilżające maseczki :))

    OdpowiedzUsuń
  14. Czy to oznacza, że za mało wydaję za zakupy? Nigdy nie dostałam żadnego gratisa :(

    OdpowiedzUsuń
  15. Muszę sięgnąć po próbkę :) Na oku mam też wersję oczyszczającą. Znasz?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, jest mi bardzo miło, że chcecie mnie czytać :)
Jeżeli podoba Ci się mój blog, zostań ze mna na dłużej i badź moim obserwatorem.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...