Dawno nie było u mnie postów lakierowych - czemu więc nie wspomnieć o lakierze, który podbił moje serce w ostatnim czasie? Mowa oczywiście o lakierze Rich Color Golden Rose, który dostałam od Polly jakiś czas temu. Swego czasu słyszałam o tych lakierach wiele dobrego i nie mogłam się doczekać żeby skonfrontować te opinie. Ten rewelacyjny lakier to ciemne, czerwone wino. Nie wiem czy dobrze odczytuję etykietkę ale jest to odcień numer 30?
Ten lakier ma dosyć płynną konsystencję i czasami zdarzy mi się usmarować nim skórki, ale to nieważne bo zmywa się bardzo łatwo i bardzo szybko. Szeroki pędzelek rzeczywiście ułatwia malowanie paznokci i rzeczywiście da się nim pomalować paznokcie jednym ruchem, możliwe, że to też 'zasługa' mojej wąskiej płytki. Już jedna warstwa daje piękny efekt ale dla pewności wolę dać drugą warstwę. Jednakże ten lakier nie smuży i nie tworzy bąbelków na powierzchni paznokcia. To jednak nie wszystko! Lakier zasycha w ekspresowym tempie a na paznokciach trzyma się ... uwaga, uwaga! ... 5 dni! Pięć dni bez żadnego odprysku a jedynie z lekko startymi końcówkami (co zobaczycie na zdjęciach, które zrobiłam po trzech dniach) to rekord wśród wszystkich lakierów w mojej kolekcji.
Lakiery z tej serii Golden Rose nie zawierając toluenu i formaldehydu co dla niektórych może być ważne.
Przyznaję, że jestem zachwycona tym lakierem i mam ochotę na więcej! Wasze doświadczenia z tymi lakierami też są tak pozytywne?
Buziaki,
Przepiękny lakier i taki wytrzymały !:)
OdpowiedzUsuńkolor dość ciemny, myśle, że na zimę czy wieczorną randkę jak znalazł, na dizeń wole jaśniejsze :)
OdpowiedzUsuńjaaaa piekny jest <3
OdpowiedzUsuńhttp://to-co-daje-szczescie.blogspot.com/
nie miałam styczności ale kolor jest cudny :)
OdpowiedzUsuńNie do końca mój kolor, ale robi wrażenie;)
OdpowiedzUsuńelegancki kolore aktualnie szukam torebki w takim
OdpowiedzUsuńraczej bym sie nie skusila na niego teraz :)
OdpowiedzUsuńcudny kolor. :)
OdpowiedzUsuńPrzed laty GR bardzo niszczyły mi paznokcie. Później dostałam jeden lakier (magentyczny), który u mnie wyglądał źle. Dałam GR jeszcze jedną szanse i sama kupiłam dwa lakiery, które polubiłam.
OdpowiedzUsuńPiękne paznokcie! :D
OdpowiedzUsuńśliczny kolor :)
OdpowiedzUsuńja także lubię tę serię od golden rose - mam kilka lakierów :)
ciekawy kolorek :)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej pozytywne, a pomalowane topem trzymają się bardzo długo! :)
OdpowiedzUsuńPiękny ma kolor :) Lakiery z tej serii po prostu uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńja z tej serii mam kobaltowy i zieleń --> kocham ję pałą miłości ponad wszytsko :) a ten kolor co prawda nie mój, aleee urok, swój ma :)
OdpowiedzUsuńPiękny odcień! Ostatnio zaszalałam w sklepie internetowym Golden Rose :D
OdpowiedzUsuńPiękny kolor :) i jak świetnie się trzyma!
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za takimi odcienami, u mnie każdy ciemny na dłoniach slabawo wypada... ale u Ciebie mi sie widzi:)
OdpowiedzUsuńfajny kolor
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci przypasował.:*
OdpowiedzUsuńW buteleczce lakier wygląda świetnie, a na paznokciach widzę sporo brązowych tonów. Nie podoba mi się ten eefekt.
OdpowiedzUsuńech mam na liście, kiedyś na pewno kupię jakiś kolorek:]
OdpowiedzUsuńPiękny kolor :)
OdpowiedzUsuńZ tej serii mam tylko jeden lakier (06), piękny koralowy odcień ze złotymi drobinkami. Miałam go tylko raz na paznokciach, więc nie wypowiem się o trwałości (bo nawet nie pamiętam :P), ale za to doskonale utkwiły mi w pamięci trudności z dokładnym zmyciem drobinek, które rozprzestrzeniały się po całych dłoniach - pewnie dlatego na premierze się skończyło ;)
całkiem ładny kolor :D
OdpowiedzUsuńAleś Ty winna ;)
OdpowiedzUsuńmocny kolor :) Lubię lakiery GR :)
OdpowiedzUsuńJa jestem zachwycona jakością większości z nich, ta seria naprawdę im się udała. Ja mam podobny odcień o 2 numery do tyłu - 28 i jestem zakochana. Też niedługo pokażę. :)
OdpowiedzUsuń