Co roku w sierpniu, niezmiennie od 400 lat, w Killorglin, przez 3 dni świętuje się dni ... kozła. Nie jest to jednak byle jaki kozioł, to Król Kozioł i wdzięcznym imieniu Puck. Zaraz przed rozpoczęciem się festiwalu 10 sierpnia grupa ludzi wybiera się w pobliskie góry w poszukiwaniu dzikiego kozła. Kiedy ten jest już złapany, w dniu rozpoczęcia całej imprezy, wybrana dziewczynka z szkoły podstawowej koronuje kozła na króla, ten jest wyniesiony na piedestał, i tak rządzi on tysiącami ludzi przez te kilka dni. Legenda głosi, że ponad 400 lat dziki kozioł przebiegł przez Killorglin ostrzegając ludzi przed nadchodzącymi żołnierzami. I tak od 1603 roku, miasto przemienia się w wielki jarmark na weekend, a wieczory i noce są wypełnione muzyką i gwarem z pubów.
Niestety ja musiałam wracać do domu po 16 i jedyne co udało mi się obfocić to pan Król i ten jarmark. Ku mojej rozpaczy jarmarkiem królowały kicz i podróby (logo Chanel na pościeli? No problem. MAC i Clarins za grosze? A czemu by nie). No i Travellers, czy jak kto woli knackers, zdominowali jarmark ale co zrobić ...
Kozioł w ogóle nie współpracował z turystami ale może uda się Wam dostrzec koronę na jego łbie?
A reszta to już niestety podróbki, kicz i brzydota
Wracając do domu wybraliśmy drogę przez góry (podobno miało być szybciej - przez połowę drogi wlekliśmy się za traktorami) ale udało nam się zatrzymać na kilka sekund
Co sądzicie o postach tego typu? Jutro wybieram się na kolejną wycieczkę krajoznawczą i do oceanarium i jestem ciekawa czy chciałabyście zobaczyć kilka zdjęć z tej wyprawy?
Buziaki,
Piękne widoki! Z chęcią zobaczę więcej zdjęć z takich wypadów :)
OdpowiedzUsuńSpoko loko :)
UsuńBiedny ten kozioł :D siedzi gdzieś na wysokości bidul i pewnie się boi :/
OdpowiedzUsuńJest jednak oswajany na kilka dni przed ;) a że mieszka wysoko w górach to jestem o niego spokojna :)
Usuńbardzo pozytywne zdjęcia, jeszcze nie byłam w Irlandii
OdpowiedzUsuńA wybierasz się?
UsuńCo za brak poprawności politycznej ;) mówi się członkowie społeczności podróżniczej a nie knackers ;) hahaha
OdpowiedzUsuńFajna impreza, że też ja o niej nie słyszałam.
Fajny post i piękne zdjęcia widoczków. Mieszkasz w bardzo malowniczej okolicy :)
Brak poprawności politycznej by był gdyby użyła innego słowana na 't' ;)
UsuńMalownicza ale trochę nudna.
IE pełna jest ciekawostek... aż żałuję niekiedy, że wróciłam do PL :)
OdpowiedzUsuńA może wrócisz?
Usuńno tak ludzie poznają świat a ja siedzę ciągle w tym samym miejscu.... chyba rzucę pracę i studia i pojadę :D żart! ale zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńNie ma czego;)
UsuńCzekam na więcej:) Uwielbiam takie posty od dziewczyn z zagranicy:)
OdpowiedzUsuńNa pewno coś się pojawi :)
UsuńPrześliczne zdjęcia <3
OdpowiedzUsuńChętnie zobaczę zdjęcia z oceanarium ;)
OdpowiedzUsuńJuż się robi:)
UsuńAle śliczne widoki :)
OdpowiedzUsuńI niezła ciekwostka z tym kozłem - nie słyszałam nigdy o tej tradycji ;)
W sumie ja dopiero pierwszy raz się nią zainteresowałam :)
Usuńwspaniałe widoki :)
OdpowiedzUsuńfajna ta legenda i tradycja z tym koziołkiem, ale szkoda mi go tak zamkniętego w tej klatce :<
urokliwe miejsce
OdpowiedzUsuńBardzo fajne sa takie posty :)
OdpowiedzUsuńchciałabym kiedyś zobaczyć Irlandię..
Bardzo fajny post. Podoba mi się. Świetny pomysł na cykl.
OdpowiedzUsuń