środa, 17 kwietnia 2013

Nazywam się Dor. Teo Dor

Hue, hue. To ja, Teodor (dla przyjaciół Dorek, Tadzio, Tesio i Teddy - chcesz się zaprzyjaźnić?) Dzisiaj mijają dwa lata odkąd trafiłem do tego dziwnego domu. Dziwny bo tu mają wszystko: psa, kota, króliki, co jakiś czas w ogrodzie trafi się lis, stado krów czy borsuk... Normalnie cyrk na kółkach, mówię Wam. Słowo się rzekło, przez ten czas zdążyłem pokochać wszystkich  moim małym Tadziowym serduszkiem a dla Was mam kilka zdjęć z okresu dorastania.

To ja i mój brat Skipper. Widać jak się kochamy? A tak między nami, to ja tu jestem przystojnieszy, prawda?
A tu znowu my kilka miesięcy temu. Nie mieszkamy razem ale jesteśmy bliskimi sąsiadami i Skippy często do mnie przychodzi żeby pograć w piłkę. Tadzio kooooocha piłeczki <3
Czy moje piękne, smutne oczy mogą kłamać? Zwróćcie też uwagę, na moje bujne wąsy - już jako szczeniaczek byłem bardzo męski. 
O, a tu nasze pierwsze wspólne zdjęcie. Pan Dandysław od razu wziął mnie pod swoją łapę i nauczył mnie bycia psem. Kto czytałby mi 'Psią Encyklopedię' na dobranoc gdyby nie on?


Wodne harce to to, co ja i Dysio lubimy najbardziej a dni spędzone na plaży są najszczęśliwsze :)


Ooops, to zdjęcie nie powinno się tu znaleźć bo zawsze widząc je każdy wspomina jakim to 'okrągłym' szczeniakiem byłem i zawsze sapałem chodząc po ogrodzie. Okrągłym?! Dobre sobie!
'Kto powiedział 'miau''? Może ty, mamusiu?

Często pracuję w ciągu dnia. Moim obowiązkiem jest opieka nad piłeczkami. To praca moich marzeń.

To była miłość od pierwszego wejrzenia. To futro, ten skrzekliwy głos, te długie wąsy - Odziątko zawróciła mi w głowie. Tylko ... ona twierdzi, że za dużo nas dzieli. Ktoś wie co ma na myśli?
Pamiętam ten dzień jakby to było wczoraj. Ja i moje ukochane zabawki odpoczywaliśmy w ogrodzie a jakiś namolny ktoś robił nam zdjęcia. Wszyscy w domu twierdzą, że jak złączę przednie łapki wyglądają one jak serduszko, Wy też to widzicie? Może nie jestem najpiękniejszym psem na świecie i mam krzywe łapki ale mam kochające serduszko i uwielbiam się przytulać.

Nie myślcie tylko, że pływanie, piłeczki i zabawa to moje ulubione zajęcia. Jam jest pies światowy i lubię wiedzieć co w trawie piszczy. Tu złapano mnie na studiowaniu książki o makijażu, czekam na moje pierwsze klientki!

Ja Wam mówię, gdyby nie to, że Gosia jest taka kochana już dawno bym jej powiedział co myślę. Ale udaję, że czapeczka jest bardzo w moim guście a ja wprost nie mogę się doczekać przyszłych Świąt żeby ją znowu założyć. (Macie jakieś pomysły na pozbycie się jej? Czapeczki, nie Gosi. Podejrzewam, że Odzia myśli, że jestem niedojrzały nosząc takie nakrycia głowy).
To zdjęcie to kolejny powód do kpin. Tym razem na temat mojego nosa, który rzekomo wygląda niczym nos mrówkojada. Też mi coś! To jest klasyczny Tadziowy nos moi drodzy!

To wszystko na dzisiaj. Mam nadzieję, że dałem się Wam poznać trochę bliżej i trochę mnie polubiliście. A jak już mnie polubiliście zapraszam Was do pobawienia się ze mną piłeczką. Jak już będę sławny to moje honoraria będę liczył w piłeczkach. Czy cztery piłeczki to dużo bo potrafię już liczyć do czterech 'jedna łapa, druga łapa ...'. 
                                                                                                          Na zawsze Wasz,
                                                                                                                    Dor. Teo Dor

                                                                                 

53 komentarze:

  1. Ekstra! :D Witaj Teodor, faktycznie widać serduszko jak połączysz łapki :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Odziątko to taka Femme Fatale ;D Mój kundelek też ma takie łapki, że jak złączy to wychodzi serduszko ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście, bardzo to pasuje do Oddietty :D a te łapkowe serduszka są przesłodkie :)

      Usuń
  3. Witaj Dorek :) Czytając to od samego rana na mojej twarzy zagościł uśmiech, pomimo, że nie wstałam z najlepszym humorem :) A czapeczkę na następny rok proponuje schować pod stertą śniegu :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi :) A to już jest jaki pomysł, na pewno godny przemyślenia :)

      Usuń
  4. Kocham psiaki. Twój jest uroczy ! :D
    Mam w domu 2 koty i psa, a raczej suczkę, więc małe futrzaki nękane są przez nas oboje :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To u mnie jest na odwrót: 2 psy i kot a każdy wyjątkowy na swój sposób :) Może przedstawisz nam swoje zwierzaki?

      Usuń
  5. Cudowny post :D naśmiałam się ze hej :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Super! Aż miło się czyta, pozdro Tadziu :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Jaki słodziak! :D Serio masz aż tyle zwierząt?! :D :O

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 2 psy, kot i kilka królików :) to chyba nie jest tak dużo?

      Usuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  9. ale świetny post:D nie czytałam jeszcze żadnego tak fajnego:D a piesek jest super:D

    OdpowiedzUsuń
  10. Odpowiedzi
    1. Siedzi mi teraz na kolanach i śmieje się do monitora :)

      Usuń
  11. Śliczny Teodor! Też chciałabym mieć taki zwierzyniec w domu :)

    OdpowiedzUsuń
  12. TOdziooO - Teoś - Dorek Dor- serduszko w łapkach plus "czy te oczy mogą kłamać" czynią CIę wyjątkowym..
    Nie mam pojęcia o co chodzi Odziakowi ...te kobiety...
    Nos masz taki Pieski - no no wąsiurki rraaaawrrr :) - to od Belli:)
    Ps - wiesz kiedy trzeba działać z tą czapeczka - kiedy Goś się maluje - zapomina wtedy o bosssym świecie i wtedy należy przeprowadzić akcje Czapa czapka - o szczegóły pytaj Pana Dandysława :) Hau!:)))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ty i Bella jesteście takie miłe :) przy okazji: zapytaj się Belli czy nie ma ochoty na mały spacer? Mogę się nawet podzielić z nią piłeczką a potem porozmawiamy o moich wąsach :D

      Pan Dandysław trzyma z Gosią więc nici z jego pomocy ale może Odziątko pomoże? :)

      Usuń
  13. no właśnie ja idę posprzątać po moich 12 łapach. Na chwilę człowiek do pracy wyjdzie, a tam taki bałagan!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 12 łap próbuje Ci przekazać, że nie chcą żebyś wychodziła z domu.

      Usuń
  14. Miło mi poznać Teodorku :D może piłeczkę w ramach prezentu powitalnego? :D

    OdpowiedzUsuń
  15. mokry kochany nosek :)
    slodziak

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten mokry nosek potrafi też być bardzo upierdliwy kiedy chce się poprzytulać :)

      Usuń
  16. Psiak fajny, ale ja jednak bardziej jestem za kotami ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zawsze byłam za psami a potem przyszło do nas Odziątko i jakoś też zrobiłam się kociarą :D

      Usuń
  17. Teodorze wybacz, ale moje serce należy do Pana Dandysława ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W czym Dandysław jest lepszy ode mnie, ja się pytam?

      Usuń
    2. Ależ gdzie tam, nie jest lepszy, po prostu jego szczere spojrzenie sprawiło, że zajął moje serce. Nie martw się Teodorze na pewno znajdziesz wśród komentujących spore grono wielbicielek :D

      Usuń
  18. Piękna opowieść! Cudne te Twoje zwierzaki:**

    OdpowiedzUsuń
  19. ale słodziaki :D widać, że kochasz zwierzęta :))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, jest mi bardzo miło, że chcecie mnie czytać :)
Jeżeli podoba Ci się mój blog, zostań ze mna na dłużej i badź moim obserwatorem.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...