To ja i mój brat Skipper. Widać jak się kochamy? A tak między nami, to ja tu jestem przystojnieszy, prawda?
A tu znowu my kilka miesięcy temu. Nie mieszkamy razem ale jesteśmy bliskimi sąsiadami i Skippy często do mnie przychodzi żeby pograć w piłkę. Tadzio kooooocha piłeczki <3
Czy moje piękne, smutne oczy mogą kłamać? Zwróćcie też uwagę, na moje bujne wąsy - już jako szczeniaczek byłem bardzo męski.
O, a tu nasze pierwsze wspólne zdjęcie. Pan Dandysław od razu wziął mnie pod swoją łapę i nauczył mnie bycia psem. Kto czytałby mi 'Psią Encyklopedię' na dobranoc gdyby nie on?
Wodne harce to to, co ja i Dysio lubimy najbardziej a dni spędzone na plaży są najszczęśliwsze :)
Ooops, to zdjęcie nie powinno się tu znaleźć bo zawsze widząc je każdy wspomina jakim to 'okrągłym' szczeniakiem byłem i zawsze sapałem chodząc po ogrodzie. Okrągłym?! Dobre sobie!
'Kto powiedział 'miau''? Może ty, mamusiu?
To była miłość od pierwszego wejrzenia. To futro, ten skrzekliwy głos,
te długie wąsy - Odziątko zawróciła mi w głowie. Tylko ... ona twierdzi,
że za dużo nas dzieli. Ktoś wie co ma na myśli?
Nie myślcie tylko, że pływanie, piłeczki i zabawa to moje ulubione zajęcia. Jam jest pies światowy i lubię wiedzieć co w trawie piszczy. Tu złapano mnie na studiowaniu książki o makijażu, czekam na moje pierwsze klientki!
Ja Wam mówię, gdyby nie to, że Gosia jest taka kochana już dawno bym jej powiedział co myślę. Ale udaję, że czapeczka jest bardzo w moim guście a ja wprost nie mogę się doczekać przyszłych Świąt żeby ją znowu założyć. (Macie jakieś pomysły na pozbycie się jej? Czapeczki, nie Gosi. Podejrzewam, że Odzia myśli, że jestem niedojrzały nosząc takie nakrycia głowy).
To zdjęcie to kolejny powód do kpin. Tym razem na temat mojego nosa, który rzekomo wygląda niczym nos mrówkojada. Też mi coś! To jest klasyczny Tadziowy nos moi drodzy!
To wszystko na dzisiaj. Mam nadzieję, że dałem się Wam poznać trochę bliżej i trochę mnie polubiliście. A jak już mnie polubiliście zapraszam Was do pobawienia się ze mną piłeczką. Jak już będę sławny to moje honoraria będę liczył w piłeczkach. Czy cztery piłeczki to dużo bo potrafię już liczyć do czterech 'jedna łapa, druga łapa ...'.
Na zawsze Wasz,
Dor. Teo Dor
Ekstra! :D Witaj Teodor, faktycznie widać serduszko jak połączysz łapki :-)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że to zauważyłaś :)
UsuńOdziątko to taka Femme Fatale ;D Mój kundelek też ma takie łapki, że jak złączy to wychodzi serduszko ;)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, bardzo to pasuje do Oddietty :D a te łapkowe serduszka są przesłodkie :)
UsuńŚwietna, kochana mordka :)
OdpowiedzUsuńPrzystojniak :D
UsuńOdorek :D:D. Słodki :)
OdpowiedzUsuńCzyżbyś już poznała Odorkowy odorek? ;)
UsuńWitaj Dorek :) Czytając to od samego rana na mojej twarzy zagościł uśmiech, pomimo, że nie wstałam z najlepszym humorem :) A czapeczkę na następny rok proponuje schować pod stertą śniegu :P
OdpowiedzUsuńMiło mi :) A to już jest jaki pomysł, na pewno godny przemyślenia :)
UsuńŚliczny piesek;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńKocham psiaki. Twój jest uroczy ! :D
OdpowiedzUsuńMam w domu 2 koty i psa, a raczej suczkę, więc małe futrzaki nękane są przez nas oboje :P
To u mnie jest na odwrót: 2 psy i kot a każdy wyjątkowy na swój sposób :) Może przedstawisz nam swoje zwierzaki?
UsuńCudowny post :D naśmiałam się ze hej :D
OdpowiedzUsuńŻe Tadzio śmieszny jest? ;)
UsuńSuper! Aż miło się czyta, pozdro Tadziu :))
OdpowiedzUsuńDziękować, dziękować :D
UsuńJaki słodziak! :D Serio masz aż tyle zwierząt?! :D :O
OdpowiedzUsuń2 psy, kot i kilka królików :) to chyba nie jest tak dużo?
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńReklama jest płatna.
Usuńale świetny post:D nie czytałam jeszcze żadnego tak fajnego:D a piesek jest super:D
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się spodobał :)
UsuńSłodziak :D
OdpowiedzUsuńSiedzi mi teraz na kolanach i śmieje się do monitora :)
UsuńŚliczny Teodor! Też chciałabym mieć taki zwierzyniec w domu :)
OdpowiedzUsuńA masz jakieś zwierzaki?
UsuńTOdziooO - Teoś - Dorek Dor- serduszko w łapkach plus "czy te oczy mogą kłamać" czynią CIę wyjątkowym..
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia o co chodzi Odziakowi ...te kobiety...
Nos masz taki Pieski - no no wąsiurki rraaaawrrr :) - to od Belli:)
Ps - wiesz kiedy trzeba działać z tą czapeczka - kiedy Goś się maluje - zapomina wtedy o bosssym świecie i wtedy należy przeprowadzić akcje Czapa czapka - o szczegóły pytaj Pana Dandysława :) Hau!:)))))
Ty i Bella jesteście takie miłe :) przy okazji: zapytaj się Belli czy nie ma ochoty na mały spacer? Mogę się nawet podzielić z nią piłeczką a potem porozmawiamy o moich wąsach :D
UsuńPan Dandysław trzyma z Gosią więc nici z jego pomocy ale może Odziątko pomoże? :)
no właśnie ja idę posprzątać po moich 12 łapach. Na chwilę człowiek do pracy wyjdzie, a tam taki bałagan!
OdpowiedzUsuń12 łap próbuje Ci przekazać, że nie chcą żebyś wychodziła z domu.
UsuńMiło mi poznać Teodorku :D może piłeczkę w ramach prezentu powitalnego? :D
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie Patrycjo :)
Usuńsłodziaki :P
OdpowiedzUsuńmokry kochany nosek :)
OdpowiedzUsuńslodziak
Ten mokry nosek potrafi też być bardzo upierdliwy kiedy chce się poprzytulać :)
UsuńPsiak fajny, ale ja jednak bardziej jestem za kotami ;D
OdpowiedzUsuńJa zawsze byłam za psami a potem przyszło do nas Odziątko i jakoś też zrobiłam się kociarą :D
UsuńJaki słodki psiak! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne masz zwierzaki:))
OdpowiedzUsuńTeodorze wybacz, ale moje serce należy do Pana Dandysława ;)
OdpowiedzUsuńW czym Dandysław jest lepszy ode mnie, ja się pytam?
UsuńAleż gdzie tam, nie jest lepszy, po prostu jego szczere spojrzenie sprawiło, że zajął moje serce. Nie martw się Teodorze na pewno znajdziesz wśród komentujących spore grono wielbicielek :D
Usuńśliczne psiaki:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękny piesek :)
OdpowiedzUsuńWieeem :D
UsuńPiękna opowieść! Cudne te Twoje zwierzaki:**
OdpowiedzUsuńWszyscy razem dziękujemy :*
Usuńjaki słodziak:)
OdpowiedzUsuńJasna sprawa :)
Usuńale słodziaki :D widać, że kochasz zwierzęta :))
OdpowiedzUsuń