Zeszły rok minął mi na fascynacji mineralnymi produktami bareMinerals. Podkłady, cienie, błyszczyki - przetestowałam sporą część tego co firma ma do zaoferowania. Przed wakacjami dostałam próbkę fantastycznej bazy pod cienie Prime Time (ok.80zł/3ml), która zdetronizowała bazę UD. Nic dziwnego, że kiedy odlewka się skończyła to do mojej kolekcji trafił pełnowymiarowy produkt. Baza Prime Time występuje w dwóch odsłonach: Original (to właśnie jej odlewka mnie oczarowała, bardziej nadaje się do matowych cieni) i Brightening, która jest równie idealna co oryginalna wersja.
Rozjaśniająca baza pod cienie Prime Time to mała tubka, która ze swoją wydajnością starczy na długi czas. Baza jest dość lekka i z łatwością rozprowadza sie na powiece ale, tak jak w przypadku wersji Original, szybko zastyga i wymaga precyzjnej i dość płynnej aplikacji bo jak zasycha to na amen, ciężko o jakiekolwiek poprawki.
Prime Time ma świetliste wykończenie i mocno podbija kolor niematowych cieni, nie polecałabym jej do matowych cieni bo tracą tu na swojej matowości ale ja rzadko z takich korzystam więc absolutnie mi to nie przeszkadza. Lubię używać jej solo - cudownie rozświetla, otwiera oko i odświeża spojrzenie.
Przejdźmy do jednak to trwałości. Chyba nie wypada się tym chwalić w blogowym świecie ale zdarza mi się nie zmyć makijażu na noc. I zawsze po czy to po dniu pracy czy po imprezowej nocy cienie na powiekach są nienaruszone, nie są zrolowane, kolory nigdy nie są wyblakłe a eyeliner trzyma się idealnie.
Jakie macie doświadczenia z bareMinerals?
Właśnie poszukuję idealnej bazy...
OdpowiedzUsuńFirmy zupełnie nie znam, ale baza bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńWow, jestem pod wrażeniem!
OdpowiedzUsuńCiekawa, daje fajny efekt ;)
OdpowiedzUsuńSzukałam czegoś takiego! Musze przyjrzeć się im bliżej :) Ciekawie tu u Ciebie, obserwuję! Buziak na miły weekend :*
OdpowiedzUsuńNawet nie miałam pojęcia, że w ofercie mają też bazy ;) Bede musiała zerknąć przy okazji. Śliczny jest kolor tego cienia, który pokazałas!
OdpowiedzUsuńAle daje efekt <3
OdpowiedzUsuńJa doświadczen nie mam żadnych z bareminerals, ale aż zapragnęłam je zdobyć:)
OdpowiedzUsuńJak po nocy cienie dalej sie trzymaja, to faktycznie ta baza musi byc mega trwala :) Zapisalam sobie ja i jak tylko mi sie skonczy baza z Too Faced to wyprobuje ta :D :D
OdpowiedzUsuńEfekt naprawdę świetny.
OdpowiedzUsuńW takim razie koniecznie zerkne czy u nas jest dostępna :) ja akurat zachwycam się teraz bazą Too Faced ale nowości zawsze kuszą ;)
OdpowiedzUsuńJa kiedyś miałam podkład mineralny tej marki i efekt był mega, a niestety wysypało mnie po tym produkcie. Aż dziwne. Bardzo żałowałam:/
OdpowiedzUsuńKocham bazy i mam ich troszke ;D
OdpowiedzUsuńzaciekawilas mnie nia :) napewno sie skusze :*
Nie stosuje cieni, ale baza bardzo fajna! :-)
OdpowiedzUsuń