Przyznam szczerze, że nigdy nie interesowały mnie podkłady w kompakcie, o wiele lepiej pracuje mi się z tymi płynnymi, o wiele lepiej wyglądają też na mojej skórze. Płynna wersja MACowego Studio Fix już od dobrych kilku lat jest moim numerem jeden i mimo całej niechęci do kompaktów nie mogłam przejść obojętnie obok Studio Fix powder plus foundation (129zł/15g). Powiem bez bicia, nie kupiłam go z zamiarem używania go jako podkładu a bardziej jako pudru wykańczającego, dopełnienia jego płynnej wersji.
Podczas zakupów zrobiłam mały błąd i odruchowo sięgnęłam po NW15, a niestety MACowe odcienie nie zawsze są do siebie adekwatne i Studio Fix w kompakcie jest dość jasny przez co sięgam po niego tylko w dni kiedy nie szaleję z samoopalaczem. Produkt przeznaczony jest do używania na sucho za pomocą albo, dołączonego do niego, puszka albo pędzla. Ja używam do tego puchate pędzla tej samej firmy.
To produkt, który potrzebuje lekkiej ręki i rozsądku w aplikacji. Więcej niż dwie warstwy są bardzo widoczne na twarzy, podkreślają każdy włosek i każdą suchą skórkę, która mogła się przypałętać (warto jednak zauważyć, że produkt sam w sobie nie wysusza). Matuje skórę, ale ciężko wypowiedzieć mi się na temat trwałości matu - nie mam problemów z przetłuszczającą się cerą, nie poprawiam makijażu w ciągu dnia, ale lekkie świecenie zauważam po jakiś dziesięciu godzinach, właśnie podczas wieczornego demakijażu.
Studio Fix powder&foundation nigdy mnie nie uczulił czy podrażnił. Na wydajność nie mogę narzekać, używam go, mniej lub bardziej regularnie, od ponad roku i zużycie jest nieznaczne.
Korzystacie z podkładów w kompakcie? Jaki jest Wasz ulubiony puder?
Znowu kusisz MACzkami ;D Podkładu w kompakcie nigdy nie miałam. W tym podoba mi się, że jest jasny, często najjaśniejsze odcienie kosmetyków są dla mnie za ciemne.
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam tego typu podkładu... ciekawa jestem jak działa solo, jakie ma krycie itd
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu ale bałam się, że solo będzie zbyt kryjący i podkreślający każdy włosek itd. :/
UsuńOd zawsze mam takie podejście jak Ty, jakoś lepiej pracuje mi się z podkładami płynnymi, i mimo mieszanej cery nie bardzo podoba mi się efekt jaki podkład w kompakcie/pudrze daje na mojej cerze. Słyszałam wiele pozytywnych opinii na temat tego produktu, i coraz bardziej jestem skłonna żeby go kupić, ale właśnie jako puder wykańczający :)
OdpowiedzUsuńCiekawy bardzo, ja to zazwyczaj używam standardowych podkładów ale chętnie bym taką nowinkę wypróbowała. :-)
OdpowiedzUsuńJak do stosowania w rozsądnych ilosciach to do mnie ;D
OdpowiedzUsuńWiesz zapewne, ze Maczka kocham, ale od tego typu pudrow trzymam sie z daleka, wolę jako puder wykonczeniowy jakis delikatny tylko woal, cos niewidocznego i utrwalajacego podklad, ale nie znosze, kiedy puder daje kolor czy widoczne krycie, dlatego z tym jegomosciem mi nie po drodze. Ciesze sie jednak, ze Tobie sie sprawdzil, wiem, ze Ty lubisz takie troche ciezsze kosmetyki do twarzy (chociaz wcale ich nie potrzebujesz bo masz idealna cere). :)
OdpowiedzUsuńJa z nim nawet delikatnie, jak na mnie, się obchodzę ;) lekko machnięty na twarzy wygląda nawet delikatnie ;)
UsuńNo lubię mocną tapetę ale w wakacje zrobiłam mały krok do przodu i często sięgałam po coś lżejszego ;)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń10 godzin to super trwałość. chętnie bym wypróbowała.
OdpowiedzUsuńWow! Trwałość brzmi zachęcająco i podoba mi się też jego jasny kolor, bardzo ładny - nieziemisty.aczkolwiek nie wiem czy przypadłby mi do gustu aż tak mocno kryjący produkt. Być może kiedyś wypróbuję .. :) Na razie moim ulubieńcem jest Stay Matte z Rimmela, i spełnia moje oczekiwania w 100% :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubie ten puder! mam juz ktores opakoanie i na pewno bedzie ich wiecej :) jak dla mnie nalozony na podklad to stanowczo za duzo. Lubie go uzywac solo razem z korektorem :) szczegolnie latem ta opcja sie swietnie sprawdza :)
OdpowiedzUsuńMam, używam i uwielbiam:) Ściskam cieplutko kochana:)
OdpowiedzUsuńMiałam go kiedyś i mimo drobnych wad lubiłam :)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda, niestety nigdy nie miałam. :)
OdpowiedzUsuńchętnie bym przygarnęła:)
OdpowiedzUsuńWidzę już, że krycie też ma super :) !
OdpowiedzUsuńTen puder jest ze mną od wielu lat. Początkowo nie umiałam właściwie z niego korzystać i używałam za dużą ilość, ale szybko nauczyłam się odpowiedniej aplikacji. Cały sukces tkwi właśnie we właściwym stosowaniu bo tylko wtedy efekty są najlepsze. Bardzo go lubię, wersji Studio Fix w płynie natomiast nie cierpię ;)
OdpowiedzUsuń