Ciemna, szklana i solidna butelka. Mój Moroccanoil ma pojemność 100 ml ale w sklepach dostępne są też mniejsze pojemności. Turkusowa naklejka z pomarańczowymi napisami tworzy miły dla oka zestaw, bądź co bądź Maroko to kraj zachodzącego słońca i to z tym ta kolorystyka mi się kojarzy.
Konsystencja i zapach:
Olejek jest bardzo gęsty ale łatwy do rozprowadzenia. Pachnie czymś ciężkim do opisania, jednak jest to przyjemny, nie duszący zapach.
Kolor:
Pomarańczowy?
Cena i dostępność:
Cena niska, niestety, nie jest. Za 100 ml opakowanie musimy przygotować się na wydanie około 40 euro. Te kosmetyki dostępne są w dobrych salonach fryzjerskich i na stronie Moroccanoil. W ofercie są też szampony, odżywki i maski do włosów.
Moja opinia:
Producent zapewnia nas,że produkt wyeliminuje puszenie, doda miękkości i blasku włosom. Chroni włosy przed niszczycielskimi działaniami suszarki i prostownicy. A wszystko dlatego, że zawiera olejek arganowy - złoto Maroka. Prawdopodobnie jeden z najdroższych olejków świata ( w to byłam gotowa uwierzyć patrząc na cenę produktu), który zawiera witaminę E. Tyle usłyszałam od fryzjera, wprost nie mogłam tego nie kupić. No i rzeczywiście, Moroccanoil zawsze doraźnie ratował moje włosy. Ja stosuję go tylko na końcówki, dzięki temu są przyjemne w dotyku i pięknie pachną. Do tego pięknie się błyszczą i wyglądają na zdrowsze.
Ale! Wyobraźcie sobie moje zdziwienie kiedy po kilku miesiącach sprawdziłam skład mojego olejku.
Dobrze, że moim włosom silikony nie są straszne ale i tak od tego czasu używam go sporadycznie. Szczerze mówiąc, trochę się rozczarowałam. Mimo to, chyba jeszcze raz kupię ten olejek, raz się żyje a co!
Wiem, że Moroccanoil raczej nie jest dostępny w Polsce ale czy korzystacie z jego odpowiednika? Możecie coś polecić?
ie miałam ego, ale polecam bardzo olejek z Joico :)
OdpowiedzUsuńBędę go szukać :)
UsuńSkład kojarzy mi się ze znanymi kosmetykami do włosów kryjącymi się pod nazwą Jedwab ;) choć mogę się mylić.
OdpowiedzUsuńLubię takie kosmetyki, ale tylko do zabezpieczenia końcówek czy bardziej zniszczonych partii włosów. Na całe nie lubię nakładać, bo silikony za bardzo je obciążają :p
Racja ale mimo tego nigdy nie mogłabym zrezygnować z silikonów...
UsuńJa czasami stosuję odżywkę w spray'u z silikonami, ale takimi lżejszymi, które się ulatniają lub łatwo je zmyć, są pomocne przy rozczesywaniu włosów po myciu :)
UsuńOdkąd mam TT ne mam problemów z rozczesywaniem włosów po myciu :) a jakiej odżywki w sprayu używasz?
Usuńzgadzam się po co przepłacać, mi np silikony szkodzą ;<
OdpowiedzUsuńDla każdego coś innego :)
UsuńTo już lepiej kupić sobie kurację z olejkiem arganowym z Marion, albo jedwab z Marion. Dużo tańsze, a też obydwa na początku mają sylikony.
OdpowiedzUsuńTeraz napewno kupię coś tańszego ;)
UsuńJak to mówią "magia marketingu" niestety. Ja polecam olej kokosowy z Vatiki. 15 zł, a włosy super. Pozdrawiam gorąco :)
OdpowiedzUsuńKażdy poleca coś inneo, kiedy ja to wszystko wypróbuję? ;)
Usuńja np nie lubię tego oleju :P
Usuńcena zawrotna
OdpowiedzUsuńSzkoda, że za taką cenę skład nie jest najlepszy.. mnie też silikony nie szkodzą zbytnio, ale też wolałabym coś bardziej naturalnego jak za taki drogi kosmetyk...
OdpowiedzUsuńza taką cenę można kupić czysty olejek arganowy. ja mogę polecić olej jaśminowy - włosy błyszczące, nie puszą się no i 200 ml za 9 zł :D
OdpowiedzUsuńja unikam silikonów, bo nie mam problemu z rozczesywaniem włosów po myciu, a w celu odżywienia stosuję czyste oleje jak Vatika czy olejek Babydream fur Mama (przeznaczony do ciała ale do włosów też może być).
OdpowiedzUsuńjak się nazywa ta piękność na zdjęciu w tytule bloga? :)
Rzeczywiście drogi. Ja używam czystego olejku arganowego z Organique za 65 pln. Co do silikonów - jeżeli służą włosom, to czemu nie :)
OdpowiedzUsuńMarion, nie marion. spróbowałybyście Moroccanoil zobaczyłybyście, że jest wart ceny (no, może nie aż takiej). nic nie podziałało na moje zniszczone wiązaniem w koka włosy, żadne podróbki, żadne olejki, żadne organixy. Dopóty nie miałam szansy wypróbować Moroccanoil. Może i ma silikony, ale to jedyny olejek, który ratuje moje włosy i pozwala mi je rozczesać. No i zapach. Wiem, że nie o niego chodzi, ale on jest nieziemski i trzyma się cały dzień.
OdpowiedzUsuńZawrotna cena, jak za taki skład.
OdpowiedzUsuń