Jako miłośniczka wyraźnych kolorów na ustach doceniam, i często, sięgam po konturówki do ust. Co prawda moja kolekcja nie jest zbyt duża, ot, kilka kredek, które pasują raczej do każdej mojej szminki ale wiem, że sięgając po konturówkę mam załatwioną wydłużoną trwałość i mocniejszy kolor pomadki. Chciałam dzisiaj odrobinę przybliżyć konturówki z NYX bo mam ich naprawdę szałową ilość, czyli sztuk dwie.
Należy zaznaczyć, że za jedną 1g kredkę zapłacimy 19.90. Nie jest to wygórowana cena ale warto też polować na promocje bo po co przepłacać? Z tego co wyczytałam w Polsce dostępnych jest tylko 8 odcieni a szczerze przyznam, że nie wiem ile kolorów można znaleźć w szafie NYX w Irlandii.
Moja kolekcja to dwa, bardzo intensywne kolory, 835 Pinky i 817 Hot red. Obie kredki są bardzo dobrze napigmentowane, w dodatku są miękkie -ale nie się nie rozpuszczają. Z łatwością suną po ustach, podbijają kolor szminki i przedłużają jej trwałość.
Jeżeli szukacie dobrej konturówi warto zwrócić uwagę na te z NYX, chyba że macie jakieś inne hity którymi chciałybyście się ze mną podzielić?
Ja nie mam ani jednej konturówki...chyba czas to nadrobić;)
OdpowiedzUsuńja lubię konturówki, ale trzeba pamiętać o peelingu i przygotowaniu ust. zwłaszcza, że często noszę bardzo ciemne odcienie na ustach (czerń już nie, ale ciemne fiolety i czerwienie jak najbardziej). może odwiedzę NYX w Warszawie i coś wybiorę :)
OdpowiedzUsuńDwa piekne kolory bardzo żywe ale cudne
OdpowiedzUsuńpiękne kolory i bardzo w moim stylu;)
OdpowiedzUsuńjakie ładne kolorki w obu przypadkach :)
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze nigdy konturówki do ust :)
OdpowiedzUsuńTen czerwony kolor jest fantastyczny :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam nic z Nyxa:) moje usta mają taki jakby zarysowany kontur i nieraz ludzie pytają mnie czy używam konturówki hihi
OdpowiedzUsuńNie mam żadnej konturówki. Te mają cudne kolory :)
OdpowiedzUsuńJa nie miałam nigdy nic z Nyx, a te kredki wyglądają interesująco :)
OdpowiedzUsuńJa mam jedną konturówkę... :D Przejdę się w poszukiwaniu tych z NYXa ;)
OdpowiedzUsuńJAkiś czas temu w Douglasie widziałam jakąś promocje na cienie z Nyx
OdpowiedzUsuńJa mam jakieś dwie konturówki z Max Factor, a i tak ich nie używam ;)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się ten kolor czerwony:)
OdpowiedzUsuńPosiadam kilka odcieni i bardzo lubię :) Świetna jakość w przystępnej cenie.
OdpowiedzUsuńja lubię konturówki z catrice : ) ale te z nyxa też chcę! <3
OdpowiedzUsuńnie mam ani jednej konturówki - aż wstyd się przyznać :D
OdpowiedzUsuńrozowy piekny kolor, chociaz ja kontorowek raczej nie uzywam
OdpowiedzUsuńObecnie dysponuję tylko jedną konturówką. Chętnie to zmienię. Muszę przyjrzeć się ofercie NYX, skoro chwalisz produkty tej marki. Ich cena nie jest wygórowana, więc praktycznie nic nie ryzykuję.
OdpowiedzUsuń