Mam teraz dwa sposoby na podkreślenie brwi - albo używać skośnego pędzelka i jednego z MACowych cieni albo kiedy nie mam za dużo czasu na wymuskanie brwi używam tego cudeńka z MAC
Veluxe Brow Liner czyli ołówki do brwi pochodzi ze stałej kolekcji w której do wyboru jest 5 różnych odcieni - ja jako fanka ciemnych brwi wybrałam najciemniejszy z nich Deep Dark Brunette.
Ów odcień to ciemna i ciepła czekoladka, która (wydaje mi się) pasuje i do mojej jasnej cery i włosów i brązowych oczu bez żadnego groteskowego efektu.
Grzebyk znajdujący się po drugiej stronie ołówka jest nawet poręczny i tylko jego używam do wyczesania brwi.
Sam ołówek nie jest ani za twardy ani za miękki - nie ma nic gorszego niż kredki twarde jak skała, które mogą posłużyć jako instrument do tatuażu. Jego dość dziwna, bo pudrowa konsystencja, sprawdza się naprawdę idealnie - brwi wyglądają naturalnie, nie widać, że są narysowane a co najważniejsze, mimo swojej miękkości nie blakną na brwiach i wyciągam z nich tyle ile się da.
Kredka o wadze 1.19g kosztuje sporo bo 77zł ale wydaje mi się, że warto. Tym bardziej, że nie muszę jej temperować zbyt często a używam jej 3-4 razy w tygodniu od września.
Kiedy zaczęłyście podkreślać brwi? Czego używacie w tym celu?
Buziaki,
Gosia
Ja jakoś bardziej jestem przekonana do cieni ;)
OdpowiedzUsuńOłówek to dla mnie wygoda kiedy się spieszę,machnę szybko nim brwi, wyczeszę i jestem gotowa a cienie , wydaje mi się, trochę dłużej zajmują :)
UsuńAktualnie używam paletki do podkreślania brwi Gosh, ale taki ołówek z chęcią bym przygarnęła :-)
OdpowiedzUsuńA jak Gosh się sprawuje?
UsuńJa używam od miesiąca cienia i wosku do brwi z Inglota, fajnie się spisują:) ale czaję się też na jakąś kredkę teraz:) Pozdrawiam Kasia
OdpowiedzUsuńWosk jest ok? Bo gdzieś czytałam, ze nie bałdzo?
UsuńDla mnie również brwi to obowiązkowy punkt makijażu.:P
OdpowiedzUsuńTylko ja zawsze używam cieni, nie polubiłam się z kredkami.
No i ja praktycznie cały czas zapuszczam brwi, bo coś mi nie pasuję.:D
I teraz jedną brew mam prawie idealną, ale druga niestety wygląda jak idź i nie wracaj.:P jakaś kanciasta, porażka.
A ja bym pół nerki oddała za Twoje brwi <3
UsuńNie znam, ale wygląda bardzo naturalnie:)
OdpowiedzUsuńI to jest chyba najważniejsze :)
UsuńW moim przypadku największym problemem jest kolor, bo większość okazuje się zbyt pomarańczowa. Na szczęście znalazłam już idealną z Illamasqua :)
OdpowiedzUsuńPokazywałaś już tę kredkę gdzieś?
UsuńJuż jest na mojej chciej liście, ciekawa jestem czy znajdę dla siebie kolor. :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że na pewno Ci się uda :)
UsuńSuper, wygląda trochę jak Anastasia Brow Pencil, na który się czaję. Widziałam, że używa go Katosu i bardzo mi się spodobał. Twój odcień kredki wydaje się być super.
OdpowiedzUsuńA wiesz gdzie można go kupić?
Usuńfajny kolor, a Twoje rzęsy faktycznie maja bardzo duży potencjał. Wróże im szybki wzrost ;p
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Bardzo ładny kolor, ale cena dla mnie trochę za wysoka :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie jest niska.
UsuńOstatnio wykanczam rozne produkty do brwi i wlasne myslalam o kredce z MAC, jednak wydaje mi sie, ze kolory nie do konca mi pasuja :( jesli szukasz czegos nowego to polecam nowosc z Inglota - kredka z woskiem, bardzo ciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńA może taka wysuwana kredka z MAC? kiedyś miałam i bardzo lubiłam.
UsuńKredkę z woskiem ma chyba też L'Oreal, podebrałam kiedyś siostrze i nawet mi się spodobała.
Świetny odcień :) Grzebyczek też niczego sobie :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTen ołówek zapisuje na luster chciejstw :)
OdpowiedzUsuńhue hue ;)
Usuńo mamciu cena jest kosmiczna póki co zostanę przy zywkłej kredce ;Dhehe
OdpowiedzUsuńJeżeli Ci służą to czemu nie :)
UsuńJa brwi nie podkreślam w żaden sposób.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ich naturalny kolor :)
Tylko woskowa regulacja, nic więcej :)
Też bym tak chciała!
UsuńTen kolor mógłby mi pasować :) Obecnie stosuję kredkę do brwi z Catrice i też jestem bardzo zadowolona, polecam :)
OdpowiedzUsuńJa mam cień z Inglota oraz kredkę z Avon. Używam zamiennie, ale cieniem dużo łatwiej jest mi coś zdziałać. Największy problem to narysowanie symetrycznie obu brwi, ale stosunkowo niedawno zaczęłam w ogóle coś z nimi robić, więc wyćwiczy się :) Wydaje mi się jednak, że nie zapłaciłabym tyle za kredkę do brwi ani do oczu. Takie mam wrażenie.
OdpowiedzUsuńCieniem łatwiej mi nadać kształt brwiom, tym bardziej, że lubię brwi na Maxineczkę ;) wydaje mi się, że brwi nigdy nie będę symetryczne więc ten aspekt mi nie przeszkadza.
UsuńKredka nie jest tania ale też zależy z jakiej strony na to się patrzy.
Wyglada fajnie :) Nie wiem tylko czy nie bylaby dla mnie zbyt jasna, trzeba kiedys pomacac ;)
OdpowiedzUsuńA to właśnie jeden z ciemniejszych odcieni ;)
UsuńNie lubię moich brwi bo wydają mi się bezkształtne.. nawet jak je podkreślę to nie są takie jakie bym chciała mieć :P no ale jak się nie ma co się lubi... Podkreślam je.. henną :-)
OdpowiedzUsuńMi przestał podobać się kształt moich brwi więc zapuszczam i pójdę na nitkowanie bo kiedyś miałam robione i mi się podobało :) może też zapuść i wtedy nad nimi popracuj?
Usuńniezły efekt daje :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŚwietna kredka:)
OdpowiedzUsuńładnie się prezentuje ale bardziej jestem przekonana do mojej kredki z miss sporty;)
OdpowiedzUsuńJeżeli jesteś z niej zadowolona to oczywiście :)
UsuńJa uzywam zelu z wibo i redki z rimmel, ale czaje sie na gimmebrow
OdpowiedzUsuńTeż chcę Gimme Brow ale nigdzie go tu jeszcze nie widziałam?
UsuńUzywam delii , ale kiedys ubostwialam set z essence:-)
OdpowiedzUsuńMi w tym secie z Essence nie podobało mi się tandetne opakownaie ....
UsuńNigdy nie miałam nic do brwi, zawsze robię henną :D
OdpowiedzUsuńRaz miałam brwi zrobione henną ale jakoś nie przypominam sobie żebym była zachwycona ;)
Usuńnie zdawałam sobie sprawy ile daje kredka..
OdpowiedzUsuńA jednak :)
Usuńzaczełam podkreślać brwi kilka lat temu po tym jak zostałam uświadomiona na kursie makijażu jak się to robi i jak zmienia makijaż brwi całokształt "looku". Tak czy siak używam: MUFE AquaBrow, czasem cieni z MACa, bardzo lubie też kredkę do brwi z MACa ale tą wysuwaną...
OdpowiedzUsuńJa to zauważyłam na zdjęciach, bez tego było mi bardzo goło. Aqua Brow mi się marzy ale za cholerę nie mam go gdzie kupić - a tę kredę z MAC miałam i bardzo dobrze ją wspominam.
UsuńJa aktualnie używam kredki do brwi Yves Rocher, którą zresztą bardzo polecam :)
OdpowiedzUsuńPowiesz o niej coś więcej?
UsuńRóżnica jest faktycznie spora, pasuje Ci ten kolor :) Ja nie podkreślam niczym brwi, tylko wyczesuje.
OdpowiedzUsuńA jaki masz kolor brwi? Bo moje to niby blond ale bardziej w stronę mysiego.
UsuńBrwi mam bardzo ciemne, nie czarne, ale prawie. Są o wiele ciemniejsze niż moje naturalne włosy. W ogóle oprawę oczu (mimo całkiem jasnych włosów) mam bardzo ciemną :)
Usuńbardzo fajna ta kredeczka:) Ja używam kredki z Pierre Rene:) i jestem bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńI to jest najważniejsze :)
UsuńKiedy zaczęłam używać czegoś do brwi? Ano późno, bo zbyt żywo pamiętałam koleżankę, która z tym przesadzała. Kiedyś jednak spojrzałam na jedno ze swoich zdjęć i zdałam sobie sprawę, że przy mocniejszym makijażu oczu nie można zapominać o brwiach. Nie stosuję niczego szczególnego. Czasami kredka do oczu, a czasami ciemny cień do powiek - w zależności od makijażu. A Ty jesteś niedobra, bo zdążyłam już pokochać MACowe błyszczyki, a tutaj jeszcze coś takiego pokazujesz :(
OdpowiedzUsuńO tak, przy mocniejszym makijażu niepodkreślone brwi odejmują wyglądowi cały urok. Zresztą nawet przy make up no make up, dodają twarzy wyrazu, muszę je mieć podkreślone i tyle. Aaaa, jak błyszczyki się sprawują?
UsuńJa właśnie też muszę zacząć podkreślać :) Chociaż słyszałam, że nie muszę :) Bardzo fajna ta kredka, zastanowię się nad zakupem :)
OdpowiedzUsuńGimme Brow z BeneFit też jest podobno fajny, ale to żel :) na niego teraz też się czaję.
UsuńNie przepadam za podkreślaniem brwi kredką, wolę jednak cienie, ale tutaj efekt wygląda bardzo ładnie. :)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że wielu osobom kredki kojarzą się z jedną namalowaną linią zamiasrtt brwi?
UsuńA nie jest zbyt twarda? Bo wydaje mi się, że kiedyś się czymś takim z Catricem maznęłam po ręce i miała wrażenie, że mi wyryje jakiś znak na skórze.
OdpowiedzUsuńDługo nie mogłam znaleźć odpowiedniej kredki, ale na pomoc przyszło mi Essence. Kosztuje grosze, bo chyba 8 zł, jest miękka i w idealnym kolorze :) Jeżeli będziesz miała gdzieś dostęp do tych kredek, to polecam :)
OdpowiedzUsuń